Na scenę w dźwięki ,,Up all night’’ wybiegło pięciu chłopaków. Tak to
było One Direction. Chloe mocno chwyciła mnie za rękę i zaczęła głośno
piszczeć. Ja za to stałam oszołomiona patrząc się na scenę. Nagle ich
zobaczyłam. Pierwszego Nialla, który biegając po scenie śpiewa, następnie
stojących i uśmiechających się do siebie Zayna i Lama. Wtem usłyszałam boski
głos Louisa, który zaczął właśnie śpiewać swój tekst. Moje oczy nie spotkały
tylko Harrego, lecz w tej samej chwili właśnie on zaczął śpiewać. Moje tęczówki
automatycznie spojrzały w jego stronę. Zdawało mi się, że patrzy centralnie na
mnie. Był taki idealny. Ubrany w neonowe buty sortowe, czarne rurki i bluzkę z
krótkim rękawkiem w kolorze butów. Ideał. Szkoda tylko, że nie mam u niego
żadnych szans, przecież istnieją miliony dziewczyn, które są lepsze ode mnie w
każdym calu. Cały czas na niego patrzyłam, można nawet nazwać to bezczelnym
gapieniem się. Oglądałem jego twarz z wielkim zaciekawieniem. Piękne zielone
oczy, zgrabny nos, cudowne malinowe usta, słodkie dołeczki w policzkach –
dziewczyna, która go zdobędzie będzie największą szczęściarą na świcie. Tak by
chciała żebym mogła się nią nazwać – ale to tylko marzenia, które nawet nie
mają prawa się spełnić. Muszę przyznać, że on też mnie obserwował.
Z rozmyśleń wyrwał mnie krzyk
Liama:
- Jak się bawisz Londynie ! Ta noc będzie niezapomniana obiecuję wam to
!- krzyczał.
Tak ta noc będzie niezapomniana.
Uświadomiłam sobie dziś już do końca, że
mój książę nigdy nie trafi do mojej wieży.
Nagle chłopcy zaczęli śpiewać
piosenkę ,, I want’’. Hazz podczas śpiewania swojej zwrotki pokazał palcem
centralnie na mnie. Myślałam, że moje serce
wyskoczy mi z klatki piersiowej. Nagle nasz wzrok spotkał się i
wpatrywaliśmy sobie w oczy przez dłuższą chwilę. Mój oddech stał się płytki i
coraz szybszy. Jeszcze nigdy nie widziałam, żeby ktoś tak na mnie działał.
- Kocham cię za to, że mogę tu być - powiedziała do mnie stojąca obok
mnie blondynka.
-A ja ciebie za to, że ich polubiłam. Będę Ci dłużna do końca moich dni.
– Odpowiedziałam przyjaciółce zgodnie z prawdą, a następnie mocno się
przytuliłyśmy i zaczęliśmy tańczyć i głośno śpiewać kolejne piosenki.
Wciąż czułam na sobie wzrok
Stylesa, lecz myślałam, że to tylko moja wyobraźnia szaleje. Oczywiście w głębi
duszy modliłam się aby to nie były tylko złudzenia.
Pora na Little Things – moją
ulubioną piosenkę. Chłopcy śpiewają w niej tam tak pięknie o miłości, która
zakrywa wszystkie wady tego drugiego człowieka. Gdyby ktoś powiedział chociaż
kawałek tej piosenki prosto z serca wiedziałabym już, że jestem dla niego kimś
więcej – ale to może kiedyś.
Chłopcy usiedli na scenie i zaczęli
śpiewać. Każdy z nich wkładała w to takie cudowne uczucie jakby wykładał całą
swoją miłość na tacy i oferował ją jakiejś konkretnej osobie. To było piękne. Te
wszystkie uczucia towarzyszące im przy śpiewaniu jednej zwyczajniej piosenki
malowały im się wprost na twarzach.
Niby zwyczajna piosenka, a jednak uwalnia wszystko to co dobre znajdujące
się w człowieku.
W końcu nadeszła pora na Harrego,
który spojrzał się na mnie i śpiewał mi prosto w oczy zwrotkę o tym jaka na tabenę
jestem ja – nie chce nigdy wiedzieć ile ważę bo choć ludzie mówią mi, że jestem
już za chuda ja wciąż uważam, że ważę za dużo. Hazz wyśpiewał mi też w oczy, że
jestem dla niego ideałem, że jestem perfekcyjna. Czy ja naprawdę śnię, czy
wielki idol nastolatek raczył spojrzeć się na mnie i wyśpiewać mi te piękne
słowa prosto w moje oczy? Nigdy nie będę ideałem. Nikt nie będzie. Są zaś
ludzie, którzy do perfekcji dążą po trupach jeszcze bardziej od niej uciekając.
Mam cichą nadzieję, że jednak on taki nie jest.
Przyszła pora na pytania, które
fanki zadają im na portalu społecznościowym twitter.
- Więc zaczynajmy – krzyknął Niall, a na tablicy pojawiło się pierwsze z
trzech pytań.
- Czy zakochałeś się kiedyś w jakiejś fance Hanna Omar xx – przeczytał
głośno Liam, a na twarzy Harrego zauważyłam
nieśmiały uśmiech.
- To może ja odpowiem pierwszy – powiedział pewny siebie jak zawsze Lou –
Tak moja dziewczyna jest moją fanką, więc moja odpowiedź brzmi tak.
- Perrie też jest naszą fanką wiec również się zgodzę- oznajmił Zayn.
- Kocham każdą naszą fankę – powiedział Nialler na co wszystkie
dziewczyny zaczęły piszczeć i bicz prawa, a chłopcy pokazali mu języki.
- Danielle to diretcionerką więc tak – Szybko odpowiedział Liam – Harry,
a ty ?
Chłopak zastanowił się przez dłuższą chwilę po czym powiedział:
- Tak, całkiem niedawno jedna z fanek ukradła moje serce – spojrzał na
mnie, a chłopcy zaczęli buczeć do momentu gdy wybuchnęli śmiechem.
Odwróciłam wzrok, niezdolna do tego, by dłużej patrzeć w jego zielone
oczy. Na dnie serca wciąż znajdowała się mała krzta nadziei, że może ja jestem
tą fanką, ale gasła ona z każdą następną
chwilą. Helen ogarnij się w końcu ! Czy ty naprawdę myślałaś, że gwiazda
światowego formatu – Harry Styles zakocha się w Tobie ? Czy ty do końca
pozjadałaś już swój rozum ? Uwierz mi, że tak. Więc czemu znowu łudzisz się ,
że chodzi o ciebie. Ach ty naiwna.
Następne pytania dotyczyły tego
czy chłopcy potrafią złowrogo się zaśmiać
i zaśpiewania Hakuna Matata. Z przyjemnością wykonali powierzone im
zadania. Potem przeszli do śpiewania kolejnych piosenek, a ja z trudem
próbowałam nie patrzeć się na Stylesa.
Koncert upłynął mi w świetnej
atmosferze. Wybawiłam się za wszystkie czasy.
- Lecz chwila, chwila to jeszcze nie koniec- pomyślałam. Jeszcze wejście
za kulisy i spotkanie chłopaków. Tak to będzie z pewnością o niebo lesze od
uczestniczenia w tym znakomitym koncercie.
-Rusz dupsko idziemy za kulisy ! – zawołała Chloe. Po czym pokazałyśmy wejściówki ochronie i ruszyłyśmy za kulisy.
-Rusz dupsko idziemy za kulisy ! – zawołała Chloe. Po czym pokazałyśmy wejściówki ochronie i ruszyłyśmy za kulisy.
Przed nami ustawiała się długa
kolejka składająca głównie z dziewczyn.
-Przeczuwam, że trochę sobie tu poczekamy – oznajmiłam i ustawiłam się na
końcu kolejki. Byłyśmy ostatnie może to i dobrze, bo będziemy miały najwięcej
czasu z chłopcami.
- Jak Ci się podobał koncert? – zapytała podekscytowana Chloe.
- Był znakomity – pisnęłam- Tak ci dziękuje, że mnie do nich przekonałaś.
- Oj dla Ciebie jestem wstanie zrobić wszystko – Powiedziała blondynka o
czym obie zaczęłyśmy się cicho śmiać.
Oczekiwania minęły nam na bardzo
miłej rozmowie. Nagle usłyszałam słowa ochroniarza :
- Dobra chłopcy to już ostatnie dziewczyny. Następne proszę ! – weszłyśmy
do średnich rozmiarów pokoju, gdzie na kanapie siedzieli oni - całe One
Direction. Nagle zobaczyłam TO znowu. Ciśnienie szybko mi podskoczyło a serce
po raz kolejny w dzisiejszym dniu próbowało wydostać się na zewnątrz. Tak to
był zdecydowanie jeden z piękniejszych widoków jakie kiedykolwiek
doświadczyłam
* * *
Wybiegliśmy na scenę w dźwiękach
,, Up all night’’ gdy zobaczyłem to co sprawiło, że moje serce prawie stanęło.
Zobaczyłem piękną brunetkę o błękitnych oczach, która ubrana była w różową sukienkę. Tak to zdecydowanie ona. W tym momencie jestem pewien, że
znalazłem tą dziewczynę, którą obdarzę moją miłością bez względu na wszystko.
Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia. Ja ją kocham. Już wiem, że to
właśnie z nią za 50 lat chcę siedzieć na huśtawce w ogródku i oglądać grono
naszych rozwrzeszczanych wnuków. To niesamowite, że w jednej chwili można aż
tak się w kimś zakochać jak właśnie zrobiłem to ja. Kiedy ja zobaczyłem poczułem
dziwny, przyjemny dreszcz na plecach i ciepło zalewające moje ciało. Tak to
zdecydowanie jest moja miłość.
Cały czas próbowałem spojrzeć jej
w oczy ale ona nie raczyła odwrócić swojego wzroku na mnie. To tak cholernie
bolało. Wtem przyszła kolej i na mnie i zaśpiewałem swoją zwrotkę najpiękniej
jak tylko umiałem. Zadziałało. Spojrzała się na mnie analizując dogłębnie każdy
aspekt mojej twarzy. Była taka idealne. Piękne długie brązowe włosy opadające
na ramiona, oczy koloru nieba i ta nieprzeciętna uroda. Och ile bym dał, żeby
móc całować codziennie jej malinowe wargi.
Gdy nasze oczy się spotkały
szarmancko i uwodzicielsko się uśmiechnąłem, a ona lekko się zarumieniła. To
było takie słodkie. Lubię przyłapywać dziewczyny na tym, że się na mnie gapią.
Podczas piosenki ,, I want ‘’ w
której śpiewamy o pożądaniu ostentacyjnie machnąłem ręką w jej stronę. Mam
nadzieję, że zrozumiała znaczenie tego gestu.
Cały czas próbowałem złapać
kontakt wzrokowy z moją księżniczką. Tak od teraz będę nazywać ją moją
księżniczką. Nie obchodzą mnie te szalejące za mną modelki i aktorki- obchodzi
mnie tylko ona moja księżniczka.
Kiedy nasz wzrok się schodził ona
z niedowierzaniem patrzyła się w moje oczy tak jakby nie wierzyła, że to ona
jest dla mnie tą najważniejszą osobą, która jak mam nadzieję jest wolna.
Szczerze mówiąc nie wiem co bym sobie zrobił gdybym dowidział się, że jest ona
szczęśliwa z kimś innym, a nie ze mną.
Nadeszła pora na Little Things,
czyli najbardziej romantyczną piosenkę w naszym repertuarze. Teraz pokażę jej
jaka jest dla mnie wyjątkowa. Tylko musi na mnie choć raz spojrzeć ten jeden
jedyny raz.
I tak się stało kiedy nasz wzrok
po raz kolejny w tym wieczorze obrał tą samą drogę wyśpiewałem jej z
największym możliwym uczuciem o tym, że jest dla mnie chodzącym ideałem. Choć
jeszcze nie znałem jej imienia już tym
wiedziałem.
Podczas pytań z twittera zadano
nam pytanie, czy zakochaliśmy się kiedyś w naszej fance. Z przekonaniem
odpowiedziałem, że tak. Skoro jest na naszym koncercie i na dodatek stoi w
pierwszym rzędzie musi być naszą fanką. Ile bym dał, żeby miała jeszcze
wykupione wejściówki za kulisy. Muszę ją spotkać i porozmawiać sam na sam.
Po mojej odpowiedzi na jej
ślicznej twarzyczce zaobserwowałem smutek. Nie kochanie nie możesz być smutna.
Zrobię wszystko abyś była szczęśliwa. Obiecuję.
Po udanym koncercie szybko zeszliśmy do pokoju i przyjmowaliśmy fanki z wejściówkami. Jak zawsze było ich 20. Może będzie to dzisiaj moja szczęśliwa liczba ?
Po udanym koncercie szybko zeszliśmy do pokoju i przyjmowaliśmy fanki z wejściówkami. Jak zawsze było ich 20. Może będzie to dzisiaj moja szczęśliwa liczba ?
Dziewczyn wciąż ubywało, a jej
wciąż nie widziałem. Moje nadzieje na to, że w końcu ją zobaczę malały. No
trudno będę w takim razie jeździł o całym Londynie szukając jej. Będzie niczym
mój zaginiony kopciuszek
- Coś się stało Hazz – zapytał z troską Tomlinson
- Nie nic stary jestem po prostu padnięty po dzisiejszym dniu – okłamałem
go. Pierwszy raz okłamałem przyjaciela. Nie byłem z siebie dumy.
- Dobra chłopcy to już ostatnie. Następne proszę !- powiedział Paul
Podszedłem do barku po picie. Do
pokoju weszły dwie dziewczyny. A przynajmniej tak sądzę bo słyszałem dwa głosy.
Jeden z nich był wysoki, a drugi brzmiał wręcz jak melodia dla moich uszu. Z
nadzieją odwróciłem się do nich, a to co ujrzałem zaparło mi dech w piersiach… ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oboje wiedzieli, że to co za moment się wydarzy w jakimś stopniu zmieni
ich życie. Jeszcze nie wiedzieli na jakie – gorsze, czy lepsze. Lecz oboje byli
pewni co do jednego – nigdy, aż do końca życia nie zapomną tej chwili, kiedy to
po raz pierwszy spotkają się . On i Ona
będą dla siebie jak tlen dla człowieka, jak jedzenie dla głodującego, jak
woda dla spragnionego i jak dom dla bezdomnego. Nie będą mogli bez siebie żyć
ani wytrzymać. Ich dłuższe rozłączenie nie będzie dobre w skutkach ani dla niej, ani dla niego.
________________________________________________________________________
Siemka :) Zaskoczyliście mnie.. Pod poprzednim postem było bardzo dużo komentarzy, więc wstawiam wam 4 część.. Przepraszam, że dodaje to tak późno, ale wcześniej źle się czułam.. Mam nadzieję, że wam się podoba.. Następna część pojawi się za 2-3 dni.. Pamiętajcie, czym więcej komentarzy tym wcześniej imagin.. Kocham was wszystkich ♥
________________________________________________________________________
Siemka :) Zaskoczyliście mnie.. Pod poprzednim postem było bardzo dużo komentarzy, więc wstawiam wam 4 część.. Przepraszam, że dodaje to tak późno, ale wcześniej źle się czułam.. Mam nadzieję, że wam się podoba.. Następna część pojawi się za 2-3 dni.. Pamiętajcie, czym więcej komentarzy tym wcześniej imagin.. Kocham was wszystkich ♥
Kruki jaki swietny ten imagin *_*
OdpowiedzUsuńNormalnie mam mokro xd Szybciej i więcej takich . <33333
OdpowiedzUsuńHAHAHAHHAHAHHAHAAHAHAAHAHAHHA ANONIM MNIE ROZJEBAŁ XDDDDDDDDDDDDDDD
UsuńAaaa cudny:)
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńCudowny.<3
OdpowiedzUsuńPrzecudowny! *_* dziewczyno!maszprawdziey talent!:*
OdpowiedzUsuńprawdziwy talent*
UsuńAAAAA... CHCĘ WIĘCEJ !!!
OdpowiedzUsuńawww! nie mogę się doczekać kolejnej części ♥
OdpowiedzUsuńcudowne *_*
Awww Świetnyyyy<3 Juz nie.mogę doczekać sie kolejnej części *_*
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaa SUPER
OdpowiedzUsuńJESTEŚ CUDOWNA
och cudowny *_* czekam na więęęcej! :D
OdpowiedzUsuńZapisze sobie go chyba w Wordzie żeby codziennie go czytać i w całości . Najlepszy <3333
OdpowiedzUsuńŚwietny, warto było czekać. Mam nadzieję, że to ty zostaniesz na blogu.
OdpowiedzUsuńDziewczyno jesteś niesamowita !!! <3333
Asdfghjkl chcę już 5 część
OdpowiedzUsuńajjvdfkjvc . swietny . *,* czekam na nastepna czesc . !!
OdpowiedzUsuńCudo.
OdpowiedzUsuńTakich historii poproszę więcej !!!.
<3<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńświetny *,*
OdpowiedzUsuńAż miałam rumieńce i trzęsłam sie na kanapie. Czy możesz mi zdradzić ocenę z Polaka? Zakład, że 6!
OdpowiedzUsuń~Leah
Kurwa jaki zajebisty ! Jeszcze takiego nie czytałam ! <3<3
OdpowiedzUsuń