niedziela, 10 marca 2013

Imagin Niall

Spotkanie z przed roku odmieniło całe Twoje życie. Zawdzięczasz to Twojemu koledze Patrickowi,który kupił Ci na urodziny bilet na koncert zespołu One Direction. On za nimi nie przepadał,ale wiedział jak ich uwielbiasz.Był dla Ciebie jak brat.Miałaś też przyjaciółkę,która tak ja Ty kochała ten zespół.Ona była oczarowana Zaynem, Ty zaś Harrym.Kto by pomyślał,że sprawy potoczą się tak daleko.


Rok wcześniej...

-O matko,dziękuję,dziękuję,dziękuję!!!!!-Właśnie spełniły się Twoje najskrytsze marzenia.Idziesz na koncert  One Direction.
Boże jestem taka szczęśliwa,że pójdę razem z (I.T.P) na ten koncert.I to w dodatku mam najlepsze miejsca.Nie mogę w to uwierzyć.
-Dobra,cieszę się,że podoba Ci się prezent ,ale możesz  nie wrzeszczeć mi do ucha?-Powiedział ze skwaszoną miną Patrick.
-Upsss.. przepraszam ale wiesz ile to dla mnie znaczy.Zobaczę na żywo najbardziej idealnego chłopaka na świecie, Harrego Stylesa.
Godzinę potem byłaś już u (I.T.P) pochwalić się prezentem.Byłyście najszczęśliwszymi dziewczynami na świecie.


Dzień koncertu...

-Jejuuu,to już dzisiaj.Muszę wyglądać świetnie.Jestem taką idiotką, tam będzie kilka tysięcy dziewczyn i ma zauważyć akurat mnie? Co ja sobie wyobrażam,że zakocha się w kimś takim jak ja?To zupełnie bez sensu...-Z rozmyślań wyrwał Cię dźwięk telefonu.Odebrałaś i usłyszałaś głos przyjaciółki.
-I jak gotowa na spełnianie marzeń?-powiedziała entuzjastycznie (I.T.P)
-No pewnie,jeszcze tylko małe poprawki i możemy iść.Będę u Ciebie o 18.
-Dobra to pa.
Byłaś punktualnie.Kiedy stałyście przed areną wasze serca zaczęły mocniej bić.
-To jakieś szaleństwo.Jeszcze niedawno załamywałam się,że nigdy ich nie spotkam a teraz jestem tu i czekam aż wyjdą na scenę-powiedziałaś do(I.T.P). Z Twoich oczu zaczęły płynąc łzy szczęścia i nie mogłaś wydusić z siebie ani słowa gdy wyszli na scenę.To było uczucie zupełnie nie do opisania.Miałaś wejściówki za scenę co jeszcze bardziej Cię cieszyło.Kiedy koncert się skończył szłaś na spotkanie ze swoimi idolami.Niestety(I.T.P) nie miała takich wejściówek jak Ty ,ale obiecałaś jej,że załatwisz dla niej autograf od chłopców ze specjalną dedykacją od Zayna.
-Cześć-Tylko to udało Ci się wydukać gdy zobaczyłaś Harrego.
-Hej jak się masz?-Zapytał z wielkim bananem loczek.
-Dobrze-Twoje odpowiedzi nie były zbyt rozwinięte.
-A może chcesz autograf-Zapytał,gdyż pewnie zauważył,że Ty tego z siebie nie wydusisz.
-Tak,przepraszam za moją małomówność,ale po prostu zapomniałam języka.I czy mogłabym prosić jeszcze dla mojej przyjaciółki?
-Pewnie, a jak masz na imię?
-(T.I) a moja przyjaciółka (I.T.P)
I tak przeszłaś do wszystkich chłopców kiedy nastała kolej na Nialla. Uśmiechał się do Ciebie jak żaden z nich.
-Dasz mi swój numer? -Spytał po chwili milczenia.Byłaś zupełnie zszokowana jego propozycją szczególnie,że to Harry był Twoim ideałem.
-Ta-a-ak,pewnie-Odpowiedziałaś nieco zdziwionym głosem.Zapisałaś mu na kartce i wyszłaś.Kiedy szłaś do domu odwiedziłaś jeszcze (I.T.P) żeby wręczyć jej autografy i opowiedzieć jej o tym co się wydarzyło.
-Żartujesz??!!!-wytrzeszczyła oczy.
-Nie poważnie dałam mu swój numer,ale przecież ja jestem zauroczona Haroldem.
-Oszalałaś Niall Horan prosi Cię o Twój numer a ty jeszcze narzekasz?
-Sama nie wiem.
Z jednej strony byłaś bardzo szczęśliwa nie codziennie zdarzają się takie rzeczy,z drugiej zaś strony nie wiedziałaś czy to w porządku skoro Niall Cię nie interesuje.Następnego dnia dostałaś smsa
Hej może wpadniesz dziś do Nando's o 15 ? ;) N ;*
Postanowiłaś skorzystać z okazji i poszłaś w umówione miejsce.Nawet nie sądziłaś,że będzie Ci się z nim tak dobrze rozmawiało.


Zaczęłaś się regularnie spotykać z blondynem.Nawet Twoje zauroczenie Harrym Ci minęło.Chyba nawet zakochałaś się w Niallu .Jednak bałaś się,że on traktuje Cię tylko jak przyjaciółkę.Miałaś jednak dosyć ciągłego udawania.Chciałaś mu powiedzieć co do niego czujesz.Zaprosiłaś go do siebie do domu i przygotowałaś kolację.O 19 blondyn był już u Ciebie.
-Hmmm a co to za pyszności?-Powiedział zaciągając się zapachem pieczonej potrawy.
-Niespodzianka.
Zaprosiłaś go do salonu.
-Niall chciałam z Tobą  pogadać.-Powiedziałaś dosyć niepewnie.
-A więc słucham.
-Może uznasz mnie za totalną idiotkę,ale chce Ci powiedzieć,że nie widziałam kiedyś świata poza Harrym.Mówię Ci to żeby wszystko było jasne.Ale teraz ja nie mogę przestać o Tobie myśleć.
Powiedziałabyś jeszcze więcej gdyby Niall ci nie przeszkodził.
-Ja też Cię kocham.
Zaczęliście się całować i spaliła Ci się pieczeń na co Niall był bardzo zawiedziony.


Teraz....


W ten oto sposób zostałaś dziewczyną Nialla. Nie sądziłaś,że sprawy potoczą się w taki sposób.Jesteś najszczęśliwszą dziewczyną na świecie,przy najwspanialszym chłopakiem u boku.I pomyśleć,że to wszystko dzięki Patrickowi,który podarował Ci bilet na ich koncert.(I.T.P) też na tym skorzystała,bo dzięki Twojemu związkowi ona częściej widuje Zayna, i chyba coś zaczyna się między nimi dziać tylko nie chcą się przyznać.W każdym razie nigdy nie zamieniłabyś swojej przyszłości.


_____________________
imagin napisany przez Alice :*


2 komentarze:

  1. Musze przynac ze twoje imaginy sa swietne. ;) przeczytalam juz wszystkie i naprawde zakochalam sie w twoim blogu ;* piszesz cudnie i nie rozumiem czemu masz tak malo komentarzy... :) bardzo fajny blog i postaram sie tu zagladac czesciej ;*
    Ps. Wylacz weryfikacje obrazkowa ;)

    OdpowiedzUsuń