czwartek, 12 czerwca 2014

Zayn cz.4 +18


Część 1 
Część 2 
Część 3 

___________________________


Musiałam to wszystko sobie poukładać. To takie dziwne.
Zawsze śmiałam się z dziewczyn, które nie wiedziały którego chłopaka wybrać. A to właśnie ja stanęłam na ich miejscu. Więc mogę się z siebie śmiać.
Wyszłam z pokoju. W domu nie było nikogo. No może oprócz mnie i Zayna
Zapukałam i usłyszałam krótkie ,,proszę’’.
Otworzyłam drzwi i zobaczyłam Zayna, który siedział na łóżku i chyba coś czytał.
- Chciałam cię … Chciałam cię przeprosić, że tak na ciebie napadłam. Nie chciałam. To … To po prostu tak jakoś wyszło, sama nie wiem. Przepraszam – delikatnie się uśmiechnął, cały czas patrząc na mnie.
- Jasne. Chodź. – poklepał miejsce obok siebie.
Postanowiłam przejść na jego propozycje i usiadłam obok niego.
- Wiesz ja ... Dużo myślałam. I tak pomyślałam, że… - podniosłam głowę.
Był strasznie spokojny. Siedział i z uśmiechem patrzył na moją osobę. Nie mogę tego zrobić.
Bez wahania przybliżyłam się do niego i wtopiłam się w jego usta.
Na początku był zaskoczony, ale później oddał ten pocałunek, najlepiej jak chyba mógł. Złapał mnie za biodra i pojawił się na de mną. Całował jak Bóg. Anioł.
To było takie uzależniające.  

Poczułam, jak jego dłonie weszły pod moją bluzkę. Nie chciałam mu przeszkadzać.
Sięgał coraz wyżej i coraz wyżej powoli zdejmując ze mnie bluzkę. Lekko się podniosłam, tak by ułatwić mu zdjęcie topu. 
Lekko się podniosłam i szybko zdjęłam także jego. Zaczęłam jeździć palcami po całej jego klatce coraz to bardziej na dół. On wtedy rozpiął mi stanik.
Myślałam, że będę się wstydzić. A to uczucie nawet na chwilę nie przeszkodziło mi w dalszych miłych doznaniach wraz z chłopakiem, którym teraz przebywałam.
Rozpięłam jego spodnie i zaczęłam delikatnie przejeżdżać po jego członku, czasami go ściskając. Wywołało to strasznie seksowne jęknięcie.
Zayn lekko mnie popchnął tak, że położyłam się, a on był nade mną. Rzucił spodnie gdzieś na bok, a mnie zaczął całować powoli po szyi. Cały czas na dół i na dół. Stanął w jednym miejscu i po dłuższym czasie mogłam się domyślić, że zrobił mi malinkę.
Swoimi ustami przeszedł do moich piersi. Ssał i przegryzał moje sutki tak, że wywołało to u mnie jęknięcia.
- Bierzesz tabletki ? – szepnął mi do ucha, całując delikatnie jego płatek.
- Tak biorę – szepnęłam mu na ucho.
Po chwili poczułam, jak powoli we mnie wchodzi. Wypuściłam powietrze i pozwoliłam oddać się całej tej przyjemności, która opanowywała całe moje ciało i umysł.
Na zmianę, wręcz krzyczeliśmy swoje imiona, które mieszały się z jękami rozkoszy.
I na chwilę odpadłam do innego świata. To uczucie jest niepojęte. Piękne.
Poczułam jak Zayn opada na łóżko obok mnie. Odwróciłam się do niego, próbując zwolnić swój oddech.
- Wow. – szepnęłam cicho a Zayn się zaśmiał.
Przybliżył się do mnie i pocałował w skroń, po czym mocno do siebie przytulił. Wtuliłam się w jego tors, napełniając nozdrza jego zapachem.
Wszystkie moje smutki odeszły. Czułam się przy nim przyjemnie. Dobrze. Po prostu cudownie.
- Która jest godzina ? – spytałam się po kilku minutowej ciszy.
- Około 16.00. [T.I] ? – spytał, a ja odwróciłam się do niego.
- Tak ?
- Co teraz ?
- Ale co ?
- No … z nami. – nie przemyślałam tego. Nie spodziewałam się takiego pytania.
Próbowałam coś powiedzieć, ale cały czas myślałam co. Wtedy usłyszałam, swój dzwonek.
- Przepraszam cię na chwilę – powiedziałam szybko i sięgnęłam po spodenki, skąd wzięłam swój telefon.
- Halo ?
- Hej skarbie. Tu Merci. Będę u ciebie za 5 minut. – skończyła rozmowę.
O cholera. O cholera.
- Kto to ? – spytał Zayn, podczas gdy ja ubierałam na siebie bluzkę.
- Merci. Będzie tu za 5 minut.- sięgnęłam po bieliznę i spodnie i pośpiesznie na siebie ubrałam. Wstałam i poprawiłam swoje włosy.
- Jak wyglądam ? – spytałam a Zayn szeroko się uśmiechnął.

- Jak dziewczyna która przespała się ze mną. – pokręciłam oczami, po czym się zaśmiałam.
Przybliżyłam się do niego i podarowałam mu jeden pocałunek.
- Na twoim miejscu też bym się ubrała.Merci się spodobałeś – wysłałam mu oczko i wyszłam z jego pokoju.
Poszłam jeszcze szybko do pokoju i ubrałam się bardziej na wyjście na miasto.
Usłyszałam pukanie do drzwi, więc szybko do nich pobiegłam i zobaczyłam tam moją przyjaciółkę.
- Hej kochana ! – podeszła do mnie i mocno mnie przytuliła.
- Hej Merci ! – usłyszałam głos Zayna i przeszedł mnie dziwny dreszcz.
- Hej ! Zabieram [T.I] na kawę.
- Pozwalam – powiedział a ja szybko wyszłam wraz z Merci do jej samochodu.
Przez całą jazdę moja przyjaciółka mówiła o swoim życiu. A ja myślałam o nim.
O tym, jaki dla mnie był. O tym, że naprawdę przeżyłam coś nowego.
Nim się obejrzałam, siedziałam z nią w kawiarni. Gadałyśmy, plotkowałyśmy. Czyli mniej więcej robiłyśmy to, co zawsze robiłyśmy na spotkaniach.
- [T.I] ? Ja wiem, że miałaś super noc z Louisem, ale chciałabym z tobą pogadać, wiesz ? Halo ? – jej głos wyrwał mnie z moich myśli.
- Co ? Dlaczego ?
- Widzę tę malinkę na szyi. Jakoś tego nie ukryłaś – czułam, jak moje policzki płoną. Szybko zgarnęłam włosy na drugi bok, by zakryć malinkę.
- To nie Louis. – czy ja to powiedziałam na głos ?!
- Co ?! – krzyknęła. Wszystkie spojrzenia, ludzi w kawiarni przeszły na nas. Walnęłam ją w nogę, by się uciszyła.
- Przespałam się … z Zaynem.
- Wiedziałam, że coś do niego czujesz ! I co jaki był ?
- Merci ! Ja … zdradziłam Louisa.
- Zrobiłaś to. Miałaś chyba wtedy tego świadomość. Nie możesz tego cofnąć.
- Chodzi o to, że ja nie miałam tego świadomości. Nie myślałam o tym, że mam chłopaka. Myślałam o nim.
- Musisz powiedzieć Louisowi prawdę.
- Po moim trupie.
- Jak chcesz. Dla mnie powinnaś. – wzięła torebkę i wyszła z kawiarni, zostawiając mnie samą z myślami. Cholera ja go zdradziłam. Co ja zrobiłam. ?
Zapłaciłam za wszystko i wyszłam z kawiarni.
Podczas spaceru myślałam nad tym wszystkim. Cały czas myślałam, czy ja na pewno go kocham. Może to zwykłe zauroczenie. Błąd.
Z Louisem jestem już prawie 2 lata. Zrobił dla mnie wiele dobrych rzeczy. Kocham go.I cały czas nie wiem co przyciągnęło mnie do Zayna.
Otworzyłam drzwi do domu. Zobaczyłam Malika, który wyszedł z tarasu.
- O hej. Jak tam spotkanie z Merci ? – spytał, idąc w moją stronę.
- Okey. Pogadałyśmy, po plotkowałyśmy. – złapał mnie za ręke i przyciągnął do siebie.
Od razu się uśmiechnęłam. I nie mogłam tego zastopować.
- No czyli tak jak zawsze – zaśmiałam się, a on szeroko się uśmiechnął. Przybliżył się do mnie. Delikatnie musnął moje usta, a ja od razu oddałam pocałunek. Lekko się podniosłam, by mieć lepszy dostęp do jego ust.
- [T.I] Tu Louis ! Przyjechałem by... - jego głos się załamał. Odskoczyłam od Zayna i odwróciłam się w stronę Louisa. Jestem w czarnej dupie.

Witam !
Kolejna cześć Zayna. Szczerze powiedziawszy specjalnie mi sie nie podoba.
Mogę szczerze powiedzieć że stało by mnie na więcej. Ale w następnej będzie działo sie o wiele więcej !
Jutro piątek 13. Więc mogę wam życzyć szczęścia ;)
Miłego dnia !
I pamiętajcie o zasadzie
50 komentarzy 
PS. Zapraszam także na mojego bloga
http://ineedyou-zayn-malik-fanfiction.blogspot.com/


54 komentarze:

  1. Genialne czekam na next oby był jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  2. O czym ty mówisz dziewczyno ?! to jest genialne kocham to wprost , czekam na kolejny rozdzila , oby był jak najszybciej <3
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział :) oj teraz będzie się działo. Czekam na kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa część, nie powiem. Nie mam pojęcia, co sama zrobiłabym w takiej sytuacji. Ale raczej nie przespałabym się z Zaynem, będąc z Louisem. W następnej z pewnością będzie się działo. Już nie mogę się doczekać. ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. jest super on mogła by zapomnieć wziąć tabletki i być w ciąży w tedy by się działo

    OdpowiedzUsuń
  6. Super *.*
    Kiedy next? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Extra :D czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziewczyno to jest genialne ! ale będzie się działo ! czekam na nastepny rozdzial oby byl jak najszybciej <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Trochę za krótki rozdział :/ ale ogólnie nawet spoko , czekam na kolejny rozdział :)
    Pozdro :*

    OdpowiedzUsuń
  10. coś czuje, że będzie się działo ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham xoxo <3

    OdpowiedzUsuń
  12. No teraz po Twojej zapowiedzi to jeszcze bardziej nie mogę się doczekać 5 części <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Czuje problemy XD

    OdpowiedzUsuń
  14. z niecierpliwością czekam na next xD

    OdpowiedzUsuń
  15. Czy ty chcesz mnie zabić? Przerwałaś w takim momencie... ;) Ta część wcale nie jest zła, tylko świetna zresztą jak zawsze :) Mam nadzieję, że następna szybko się pojawi, bo jestem strasznie ciekawa jak Louis zareaguje i w ogóle jak to się dalej potoczy, ale mam nadzieję, że ona będzie z Zaynem <3 Pozdrawiam i do następnego :*

    OdpowiedzUsuń
  16. ojojo ;p no to tylko czekać na następny ;d

    OdpowiedzUsuń
  17. Szczerze powiedziawszy, ta czesc mi się niesamowicie podoba. Jest i akcja i dramat i zdrada i emocje i brak melancholii! Inaczej mówiąc jest swietnie :-*
    Buziaczki ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow, nie spodziewałam się tego ;)
    I się zacznie jak ich lou nakrył ;)
    do nastepnego xxx

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie genialne , w tym rozdziale dzieje się sporo jest w nim zdrada emocje , pisz dalej , już nie moge doczekac na next :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta część jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie powiem ciekawe część , ciekawe co zrobi Louis , czekam na następny rozdział :)
    Pozdro :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie no to jest genialne ! super fabuła ! coś czuje że będzie się działo :)

    OdpowiedzUsuń
  23. G-E-N-I-A-L-N-Y *_*

    OdpowiedzUsuń
  24. Dla mnie GENIALNY !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. To jest najlepsze , czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Genialny , tak jak zawsze , pisz dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pisz jak najszybciej naxt to jest najlepsze ocham to <3 !
    POZDRAWIAM <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale się porobiło :/ mam nadzieje że wszystko się ułozy , pisz dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie no w takim moemncie skończylas ! ale i tak super :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Jak mogłaś skończyć w takim momencie? Cudne

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudoooooooooo *_*

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny. Szkoda tylko że Lou o wszystkim się dowiedział. Wolała bym żeby była z Lou niż z Zaynem

    OdpowiedzUsuń
  33. kocham to :) czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  34. OMG to jest najlepsze co czytałam *_* jest dreszczyk emocji , zdrada , ciekawe jak na nią zareaguje Louis , nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału , pisz i dodawaj jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Dla mnie genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Super , kiedy kolejny rozdział ?

    OdpowiedzUsuń
  37. OMG NAJLEPSZE *-*

    OdpowiedzUsuń
  38. No przyznaje ci racje był taki sobie ale i tak fajny czekam na nn:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Świetny ale szkoda mi Louisa

    OdpowiedzUsuń