Piękna, długonoga
brunetka, przewodnicząca samorządu i kapitan drużyny cheerleaderek.
Po za tym
świetna uczennica, a prywatnie dusza towarzystwa. W opiniach rówieśników najlepsza z najlepszych i gwiazda szkoły. To
właśnie ja Hayley Pierce.
Jest też on – Niall
Horan – skromny, cichy, nie rzucający się w oczy chłopak, o farbowanych blond
włosach i hipnotyzujących niebieskich oczach. No i co najważniejsze moja
wielka, potajemna miłość.
A teraz rodzi się
pytanie.. Czemu ja, uważana za najodważniejszą, najbardziej towarzyską pannę w
szkole boję się po prostu podejść i zagadać? Odpowiedź jest dość prosta. Próbowałam
wiele razy, ale coś mnie zatrzymywało. Bałam się jego reakcji. On zdaje się
mnie wcale nie zauważać, mimo że wszyscy mnie tu znają. Po za tym moje codzienne
zajęcia, których mam naprawdę sporo mogłyby go przytłaczać. Ale z drugiej
strony kocham go i zrobię wszystko żeby był mój. Jeszcze nie wiem jak, ale
sprawię, że będziemy razem.
***
- Cześć Hay! –
zobaczyłam Vicki idącą w moim kierunku
- Hej Vic.. Co tam?
- A nic ciekawego. Ale
lepiej powiedz co u Ciebie? Nadal wzdychasz na widok Nialla?
- Yyyy… - w tym
momencie zabrzmiał dźwięk dzwonka ratując mnie z opresji – Chodź bo spóźnimy
się na lekcje.
Obie wpadłyśmy do sali
biologicznej. Na szczęście nauczyciela jeszcze nie było. Biologia to jedyna
lekcja na, której nie siedzę z Vic, ale cieszyłam się z tego. Nie zrozumcie
mnie źle, kocham tą dziewczynę jak
własną siostrę, ale denerwuje mnie to jest ciągłe pytanie o Horana. Ponadto
jest straszną plotkarą i boję się, że mogłabyś to komuś powiedzieć.
Lekcja się zaczęła, a
ja znudzona gadaniem o układzie krwionośnym, rysowałam różne rzeczy na końcu
zeszytu. Niektórzy mówią że koniec zeszytu świadczy o charakterze człowieka.
Gdyby zobaczyli mój na pewno powiedzieli by że jestem psychicznie chora czy
coś. Jeżeli ktoś mówi, że widział w życiu już wszystko to powinien zobaczyć
moje zeszyty. Zajęta tworzeniem karykatury naszej nauczycielki, nawet nie
zauważyłam gdy stanęła koło mojej ławki.
- Panno Pierce, a może
pani odpowie nam na pytanie?
- Ymm przepraszam nie
słuchałam. – na moje policzki wpłynął rumieniec
- Wiem, ale teraz niech
się pani skupi, bo ta lekcja jest niezwykle ważna.
- J-Jasne przepraszam
Kobieta odeszła, a ja
rozejrzałam się po klasie. Wszyscy patrzyli w swoje zeszyty i coś notowali, a
ja kompletnie nie wiedziałam co.. Moment później zadzwonił dzwonek i opuściliśmy
pomieszczenie.
Szłam po korytarzu
szukając wzrokiem blondyna. Nie było go na biologii, ale miałam nadzieję, że
jednak dzisiaj się pojawi. Mimo, że może nie rozmawialiśmy za dużo, to lubiłam
obserwować jego piękną twarz i każdy nawet najmniejszy ruch.
Przerwa minęła w
niewiarygodnie szybkim tempie. Moja twarz od razu rozpromieniła się, gdy
wchodząc do pracowni języka angielskiego zobaczyłam Nialla siedzącego w swojej
ławce. Uśmiechnęłam się do niego „przypadkiem” zahaczając krzesło na którym
siedział, lecz w ogóle nie zwrócił na mnie uwagi. Czy jak do jasnej cholery
jestem niewidzialna czy coś? Każdy uczeń tej szkoły pragnie porozmawiać ze mną
chociaż pare sekund oprócz niego. Co z nim jest nie tak? To jego nieśmiałość
czy po prostu obojętność? I dlaczego mnie to tak bardzo intryguje i pociąga?
Przez następne lekcje
starałam się bardzo nie skupiać na Horanie. Nie ukrywam, było to trudne, ale
jakoś się powstrzymywałam. Ostatnią lekcją była fizyka. Wszyscy z nieukrywaną
niechęcią zasiedli przy swoich ławkach czekając na pana Waltera. Gdy w końcu
wszedł do klasy ze swoim „projektowym pudełkiem” każdy wstrzymał oddech.
Nienawidziliśmy projektów. Ostatnie kilka projektów wykonywałam praktycznie
sama, bo miałam kompletnych przygłupów do pary. Ciekawe kogo wylosuję tym
razem..
- Witam klaso!
Otwórzcie podręczniki na stronie 86.
Macie tam doświadczenie do wykonania i to będzie wasz kolejny projekt. Proszę
teraz dziewczęta o ustawienie się w kolejce i wylosowanie pary. Zasady
losowania znacie.
Zasady losowania`..
Każdy losuje nazwisko, czyta a głos i ustawia się pod tablicą ze swoją parą.
Pan Walter zapisuje nazwiska i mamy miesiąc na wykonanie projektu. Zawsze
jednak to dziewczyny losują pary, którymi są chłopcy. Nigdy jeszcze dziewczyna
nie pracowała z dziewczyną, ani chłopak z chłopakiem. Przeklinam moją klasę za
to, że jest nas po równo..
- No to proszę Lucy
zacznij – powiedział nauczyciel, a dziewczyna sięgnęła po karteczkę.
Po Lucy, a przede mną
było jeszcze kilka dziewczyn. Pod tablicą stała już Lucy z Jamesem, Megan z
Bobem, Hariet z Maxem, Vicki z Mattem, Sophie z Mickiem, Amber z Dylanem i
wreszcie przyszła moja kolej. Zamknęłam oczy wyjmując karteczkę z pudełka. Z
lekką niepewnością rozwinęłam papierek i stanęłam jak wryta. Tak to moja szansa
! Jednak los mi sprzyja czasami.
- Panno Pierce
przeczyta nam pani z kim będzie pani pracować? – burknął nauczyciel
- Ymm tak.. Niall
Horan. – uśmiechnęłam się, a chłopak podniósł się ze swojego miejsca i stanąć
obok mnie.
Po nas było jeszcze
pięć par. Lekcja minęła dość szybko i mogliśmy wreszcie iść do domu. Zanim
jednak to podeszłam do blondyna.
- Niall może wpadniesz
do mnie jutro i omówimy projekt.
- No ja nie wiem. Mamy
na to miesiąc, po co się spieszyć?
- Bo nie lubię czekać
do ostatniej chwili.
- Dobra okej. Będę koło
18 okej?
- Będę czekać
Wróciłam do domu w
niesamowitym humorze. Nareszcie będę miała okazję by w spokoju porozmawiać z Horanem.
Wzięłam prysznic, przebrałam się w legginsy i luźną koszulkę i czekałam na
chłopaka. Usłyszałam dźwięk dzwonka dwie minuty przed 18 i szybko otworzyłam
drzwi. Zaprosiłam go do środka i poprowadziłam do salonu. Sama udałam się do
kuchni po picie dl nas obojga i jakieś ciastka. Gdy wróciłam Niall nadal
siedział w jednym miejscu rozglądając się dookoła. Podałam mu szklankę z sokiem
porzeczkowym i usiadłam obok. Siedzieliśmy chwilę w niezręcznej ciszy, o czym
niebieskooki zabrał głos.
- Może byśmy zajęli się
tym projektem? Nie mam z dużo czasu. Przynieś podręcznik.
- A ty go nie wziąłeś?
Ja swój yyyy… zostawiłam w szkole. – skłamałam. Nie chciałam się teraz uczyć
- Nie. Myślałam że Ty
będziesz go miała. Ale skoro nie to nic tu po mnie. Idę. Na razie Hayley.
- Nie Niall stój!
Możemy porozmawiać, lepiej się poznać.. – rzuciłam
- Okej, ale maksymalnie
godzina.
- Dobrze – uśmiechnęłam
się
Horan dosiadł się z
powrotem, ale usiadł zupełnie z drugiej strony kanapy. Zaczęłam zadawać mu
kilkadziesiąt różnorodnych pytań, na które bez szczegółów, ale odpowiadał. Nie
widziałam w jego niebieskich tęczówkach żadnych emocji, jakby nic nie miało dla
niego znaczenia. Mimo to nadal był niesamowicie przystojny i byliśmy sami w
domu.
Z każdym kolejnym
pytaniem przesuwałam się coraz bliżej blondyna. W ostateczności siedziałam
tylko jakieś 20 centymetrów od niego, ale nie próbował się odsuwać. Na ogół
tylko ja zadawałam pytania, a gdy poprosiłam o to jego powiedział, że on nie
chce nic wiedzieć. Dlatego też ja kontynuowałam swój „wywiad” i pytałam dalej.
W końcu temat zszedł na dziewczyny. Tutaj Horan zrobił się nieco bardziej
nerwowy jakby domyślał się o co chodzi. Po kolei pytałam o to jaki charakter
powinna mieć jego dziewczyna, czy woli brunetki czy blondynki, wysokie czy
niskie, grube czy chude. W końcu nie wytrzymał i wybuchnął.
- Hayley do jasnej
cholery w co ty grasz?!
- Ja w nic..
- Hay przecież widzę. Ale
wiesz co ja się tak nie bawię. Nie mam ochoty na żadne gierki.
- Ale Niall ty nie
rozu…
- Doskonale rozumiem –
przerwał mi – Jakieś żarty sobie ze mnie robisz czy coś? Już ci powiedziałem,
że ja się tak nie bawię! – wykrzyknął i ruszył w kierunku drzwi
- A nie pomyślałeś o
tym, że po prostu mi się podobasz?! – rzuciłam w jego stronę
Chłopak w jednej
sekundzie zatrzymał się i obrócił na pięcie stając twarzą w twarz ze mną.
W
jego oczach mogłam dostrzec, nie strach, miłość, współczucie, zakłopotanie,
tylko.. rozbawienie.
- Ja podobam się Tobie?
Ty chyba naprawdę sobie ze mnie żartujesz.. Uważasz, że my moglibyśmy być
razem? Że chodziłbym z Tobą na wszystkie bale, imprezy, spotkania i bylibyśmy
parą idealną? Serio? No błagam Cię.. Ja byłbym przykładnym chłopakiem, a ty
przespałabyś się z pierwszym lepszym jak tylko bym nie patrzył? No sorry, ale
już mówiłem, ja się w to nie bawię.
- Więc uważasz, że
jestem po prostu zwykłą zdzirą, bo ludzie mnie lubią i jestem dość popularna
tak? Mylisz się.. Miałam kilka propozycji chodzenia i zawsze odmawiałam i wiesz
dlaczego? Bo myślałam, że może ty czujesz to co ja! Ale widzę, że jesteś po
prostu zwykłym dupkiem! Wyjdź z mojego domu! Nie chcę Cię tu więcej widzieć!
Niall wyszedł z domu
trzaskając za sobą drzwiami. Ja zamknęłam się w swoim pokoju. Nie płakałam, ale
byłam bardzo zraniona. Jak mogłam się tak pomylić. Pod tą słodką, spokojną
osłoną on jest łamiącym niewinne serca dupkiem. Miałam nadzieję. Myślałam, że
możemy być razem. Ale teraz wiem ile życia straciłam przez myślenie o nim.
Teraz wiem jaka głupia byłam. Ale ja tego tak nie zostawię. Zapłaci mi za
wszystko. Pokażę mu ile traci i jeszcze będzie błagał byśmy byli razem, a wtedy
to ja będę bezduszną świnią i przekona się jakie to uczucie..
__________________________________________________________
Witajcie kochani! Wiem, że długo nic nie dodawałam i straszniee Was przepraszam, ale kompletnie nie miałam weny.
Dzisiaj mam dla Was pierwszą część imagina o Niallu. Nie wiem jak Wam się spodoba, ale taki miałam pomysł i tak napisałam.
Nie mogę uwierzyć, że nasz blog ma już prawie 750 tys. wyświetleń. Jesteście cudowni <3
No i na koniec standardowo CZYTASZ = KOMENTUJESZ
Kocham Was ♥
Kocham Was ♥
Zapowiada sie ciekawie
OdpowiedzUsuńKurcze nie wiem jak opisać moja reakcje.. chyba takie smutne uuuuu będzie najlepsze. Niallerku mój kochany co się stało?! Mam nadzieje ze chłopak szybko się opamięta i już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :D
OdpowiedzUsuńja tez sie nie moge doczekac, a najlepsze jest to, ze nie wiem, dlaczego nasz Niallerek sie tak zachowuje... ;/ mysle, ze cos skrywa... ;D
Usuńwbijac! ;***
http://soclose-onedirection.blogspot.com/
kurde świetnie się zaczyna nie mogę się doczekać kolejnego :)
OdpowiedzUsuńŚwietne PER-FECT
OdpowiedzUsuńciekawie się zapowiada :) mam nadzieje że kolejna świetna część pojawi się niebawem xoxo
OdpowiedzUsuńW końcu!!!!!!!!!Myślałam,że już sie nie doczekamy!!!!!Bardzo fajna część!
OdpowiedzUsuńomomomom świetny, zajebisty.....brak słów. dawaj szybko dalej !!! czekamyy :DD
OdpowiedzUsuńBoskie ! Zaczyna się bardzo ciekawie. Mam nadzieje, że już niebawem będzie rozdział 2. <3
OdpowiedzUsuńO ja pierdziu, GENIALNE !!!!! Błagam dodaj szybko następny <3
OdpowiedzUsuńŚwietny <3 czekam na next :*
OdpowiedzUsuńzakochałam sie*.*
OdpowiedzUsuńTo jest boskie!!! Masz talent nie mogę doczekać się kolejnej części :)
OdpowiedzUsuńO boże. Czekam na kolejną część :)
OdpowiedzUsuńW S P A N I A Ł Y! Czekam na kolejną część :) xx
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńjuz sie nie moge doczekac nastepnej czesci.
OdpowiedzUsuńWoow superr , życzę weny xx
OdpowiedzUsuńniesamowity
OdpowiedzUsuńSwietny xx czekam na wiecej
OdpowiedzUsuńBoski ;) czekam na cd. :D
OdpowiedzUsuńWoW. Tylko tyle jestem w stanie napisać...
OdpowiedzUsuńG-E-N-I-A-L-N-Y !!!! Uwielbiam Cie dziewczyno, piszesz super imaginy !!! Czekamy oczywiście na kolejną część Niall'a. <3
OdpowiedzUsuńHmm.. Ciekawe. Ten imagin jest taki.. inny :D
OdpowiedzUsuńNo nie wierzę... To naprawdę intrygująca część. Ja tu sobie czytam i myślę: Niall na pewno jak spotka się z nią to oszaleje na jej punkcie, pokaże swoją prawdziwą naturę, zerwie tą osłonę grzecznego chłopca... A tu Buuuuuuuum, Nie. Jest niemiły - to mało powiedziane. Zachowuje się jak totalny dupek. No cóż, czytam dalej i co? ona chce się na nim zemścić? Nieeee. Nie chce widzieć cierpiącego Nialla mimo wszystko. Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejną część z niecierpliwością i z zaciekawieniem.
Pozdrawiam :***
cierpiący?? niee
Usuńzazdrosny?? o taak ;)
Hahaha :)
UsuńNo to zapowiada się bardzo ciekawie.:***
Ciekawe do czego zdolny jest zazdrosny Horan...
Jej zależy a jemu nie..... No ładnie!
OdpowiedzUsuńNieźle się porobiło 0.0
Ciekawe czy Niallek zmieni nastawienie do Hay!
Nwm czemu wydaje się dość skryty!
Haha ale w końcu muszą się widywać! Szkoła, projekt!
Zapowiada się naprawdę fajnie :-)
Czekam na nn!
Zapraszam do sb
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
No widywać może, ale nie oznacza to, że se sb rozmawiać..
Usuń*.* !! Boziuuu genialny !<3
OdpowiedzUsuńSwietne <3 czekam na next
OdpowiedzUsuńJejciu.. Genialne <3 kiedy next..?
OdpowiedzUsuńNie wiem dokładnie, ale najwcześniej sobota/niedziela..
Usuń*.* Zakochałam się *.*
OdpowiedzUsuńPisz szybko kolejną część! cudowny :) xxx
OdpowiedzUsuńBoskiii jest next :)
OdpowiedzUsuńWOW :D
OdpowiedzUsuńWspaniały! :)
OdpowiedzUsuńGenialny! <3 Czekam na nastepna czesc :)
OdpowiedzUsuńJezusie jaki cudowny!!! *o* czekam na drugą część i pozdrawiam :D xoxo
OdpowiedzUsuńnapisz kojejną ! <3
OdpowiedzUsuń