sobota, 28 grudnia 2013

Harry


Zamknęłam książki i po włożeniu wszystkiego do plecaka, wyszłam z klasy na zatłoczony korytarz.
Podeszłam do szafki, z której wyjęłam plan lekcji. Następne zajęcia w sali 206. Nic mi to nie mówi. Rozejrzałam się po uczniach, czy nie ma gdzieś Alice-jedynej osoby, którą znam w tej szkole. Chodzę tutaj od raptem dwóch tygodni, po tym jak mama została przeniesiona na inne stanowisko pracy, a pech chciał, że było ono wolne tylko tutaj. W Holmes Chapel, miasteczku na końcu świata, gdzie jedyną rozrywką dla młodzieży, to boisko szkolne albo park. Nigdzie nie widząc koleżanki z impetem zamknęłam szafkę i ruszyłam wzdłuż holu. Wlepiając wzrok w podłogę, nawet nie dostrzegłam postaci idącej przede mną, czego skutkiem było zderzenie.
-Uważaj jak chodzisz-burknął jakiś chłopak.
Spojrzałam na niego i ujrzałam kogoś, kogo unikałam od kiedy się tu przeprowadziłam.
-No proszę, [t.i] Collins-Styles chytrze się uśmiechnął i chwycił mój nadgarstek- Ty naprawdę na mnie lecisz. To już drugi raz, kiedy celowo na mnie wpadasz-dodał, nadal głupio się uśmiechając.
Harry Styles, gwiazda i największy przystojniak w szkole, jednocześnie najbardziej niebezpieczna osoba w całym mieście. Ma tatuaże, jeździ czarnym  autem, podobno skradzionym i jestem mistrzem walk ulicznych, które w tym niepozornym miasteczku odbywają się regularnie. W dodatku, to największy flirciarz, który zmienia dziewczyny jak t-shirt'y-codziennie inna.
-Puszczaj, kretynie-syknęłam z zaciśniętymi zębami.
-A co jeśli nie chcę?-przysunął mnie bliżej siebie, tak że nasze klatki się stykały.
Czułam na sobie tysiące par oczu, które z zapartym tchem śledzą dalszy obrót spraw.
-Gówno mnie to obchodzi, Styles. Masz mnie puścić i zniknąć mi z oczu-z trudem powstrzymywałam swoją złość.
-Z przyjemnością  zniknąłbym między twoimi udami, [t.i]-uścisk wokół mojego nadgarstka się zacieśnił i zaczęłam odczuwać odrętwienie.
Nagle zabrzmiał dzwonek oznajmiający koniec przerwy, a ja poczułam ulgę. Jednak mimo dzwonka i rozchodzących uczniów, Styles nadal nie puszczał mojej ręki.
-Umów się ze mną, a dam ci spokój- oznajmił. kiedy wszyscy zniknęli w klasach.
-Chyba śnisz!-prychnęłam, próbując się wyrwać.
-Jedna randka i nigdy więcej cię nie dotknę- wyczekująco spojrzał  mi w oczy.
-Przysięgasz?
-Tak-na jego twarzy rozkwitł szeroki uśmiech- przyjadę po ciebie jutro o 19-puścił mój nadgarstek i niespodziewanie wpił się w moje wargi.
Niespiesznie oderwał się ode mnie i posyłając mi uwodzicielski uśmiech, zniknął z pola widzenia. W coś ty się wpakowała, [t.i]?
*
Przez cały dzień omijałam Stylesa szerokim łukiem. Miałam nadzieje, że pomyśli, że jestem chora i z naszej randki nici, ale zauważył mnie, gdy wychodziłam ze szkoły. Uśmiechnął się tylko zawadiacko i powrócił do rozmowy z kumplami.
19 zbliżała się nie ubłagalnie, a ja nadal siedziałam przerażona na łóżku i rozważałam opcję ucieczki z randki. Alice opowiedziała mi nieco więcej o Harrym i teraz nie tylko mnie wkurzał, ale też wywoływał we mnie strach. Powoli zebrałam się do kupy i zdecydowałam ubrać sukienkę do kolan, która na pewno go nie uwiedzie. Pożegnałam się z mamą, mówiąc jej, że ją kocham, a ta o mało nie dostała zawału. Co miałam jej powiedzieć? Że idę na randkę, z której nie wiem, czy wrócę żywa i chcę, żeby wiedziała, że ją kocham? Wyśmiałaby mnie i zawiozła do psychiatry. Wzięłam torebkę i wyszłam przed dom. Za horyzontem powoli znikało majowe słońce, ustępując miejsca nocy. Zaczęłam chodzić w tę i z powrotem, gdy na ulicę skręcił czarny Range Rover. Czyli, to to auto ukradł. Zatrzymał się tuż przy mnie i wysiadł.
-Pięknie wyglądasz-oznajmił i zbliżył się do mnie, całując moje usta, aż zabrakło mi tchu.
Matko Jedyna, jak ten chłopak całuje! Spokojnie, [t.i], pamiętaj, że to ten sam obrzydliwy Styles, którego nienawidzisz!
Oderwał się ode mnie i otworzył mi drzwi do auta. Niepewnie wsiadłam do auta i rzuciłam ostatnie przerażone spojrzenie w stronę domu. W duchu odmówiłam krótką modlitwę za moją duszę, by nic mi się nie stało.
-Jesteś spięta-zauważył Harry, jadąc w stronę centrum.
-Dziwisz mi się? Jadę z tobą w kradzionym aucie, na randkę, której absolutnie zakończenia nie mogę przewidzieć.
-Nie ukradłem tego samochodu.
Spojrzałam na niego kpiąco i wróciłam wzrokiem na drogę przed nami.
-Dostałem go od ojca.
-Nie musisz się tłumaczyć.
-Nie chcę żadnych niejasności.
Zamilkłam i przez resztę trasy nie odezwałam się słowem. Zatrzymaliśmy się po 10 minutach przy jednej z restauracji. Wysiadłam ignorując pomocną dłoń chłopaka i skierowałam się do środka.

-Powiesz coś?-zapytał Styles, kiedy w ciszy konsumowaliśmy swoje dania.
-Coś-mruknęłam.
Harry przekręcił oczami i głośno westchnął.
-Gdybym wiedział, że z ciebie taka naburmuszona dziewczyna, nigdy bym się z tobą nie umawiał-powiedział pod nosem, doskonale wiedząc, że to usłyszę.
-Co proszę?
-Nic.
-Cofnij to-zarządziłam.
-Nie.
-Cofnij to!
-Nie.
-Cofnij to, kretynie!-walnęłam pięścią w stół i się podniosłam.
Styles poszedł w moje ślady i teraz mierzyliśmy się spojrzeniami, oparci rękoma o stolik.
-Wychodzę-chwyciłam torebkę i zaczęłam podążać do wyjścia.
-[t.i], zaczekaj!-Styles chwycił moją dłoń, obracając mnie w swoją stronę.
-Czego?-warknęłam.
Chłopak wpił się zachłannie w moje usta, łapiąc moją twarz w swoje dłonie. Natychmiast się od niego oderwałam i odepchnęłam go.
-Umówiłam się z tobą, więc teraz daj mi spokój-zmierzyłam go wściekłym spojrzeniem i wyszłam z lokalu.
-[t.i]!-Styles wybiegł za mną- o co ci chodzi? Dlaczego idziesz?
-Bo mam cię dość!-odparłam i z założonymi rękoma szłam wzdłuż ulicy.
-Stój!-złapał mocno mój łokieć i pchnął pod ścianę.
Serce momentalnie podskoczyło mi do gardła.
-Nigdy więcej mnie nie ignoruj-wysyczał przez zaciśniętą szczękę.
Przełknęłam głośno ślinę i wiedziałam, że moje dni są policzone.
-Pierdol się-powiedziałam cicho, wiedząc, że ryzykuję bardzo wiele.
Styles brutalnie ujął mój podbródek, a ja zacisnęłam oczy szykując się na nadchodzący ból, ale nic takiego się nie stało. Zamiast tego Harry puścił mnie i odsunął się kawałek. Uchyliłam powieki i zobaczyłam go zmieszanego i zdenerwowanego.
-Przepraszam, [t.i] ja..
-Daj mi spokój-mówiłam, próbując powstrzymać łzy, zbierające się w oczach.
-[t.i]-zrobił krok w moją stronę, a ja przyparłam bardziej do chłodnego muru.
-Czego chcesz, Harry? Sprawić, że będę się ciebie bała? Udało ci się, a teraz pozwól mi wrócić do domu-powiedziałam niemal błagalnym tonem.
Chłopak odsunął się, umożliwiając mi odejście. Ostatni raz na niego spojrzałam i szybko odeszłam, aż w końcu zaczęłam biec do domu.

A guy like you
Should wear a warning
It’s dangerous


_______________________________________________________________________________
TADAM!!
I jak wrażenia? Myślałam, czy nie zrobić 2 części, ale w sumie nie mam do tego konkretnych powodów, no chyba, że Wy jakieś znajdziecie ;)
Jutro ogłoszę wyniki naboru, nie pytajcie o której (pewnie wieczorem).

No cóż...komentujcie!!

Ps. Co dostaliście od Mikołaja? Bo ja jestem zachwycona prezentami ;D

52 komentarze:

  1. super *.* napisz drugą błagam :))) bo to jest zajebiste XDD <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały <3
    Ja dostałam telefon, słodyczeeee *o*, dodatki do gitary, i takie tam drobiazgi, a no i taką fajną koszulkę. Ja też jestem baaaardzo zachwycona prezentami. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne :) Napisz drugą część :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O moj Bozeee cudowne! Blagam Cie bardzo zrob kolejna czesc <3 zakochalam sie w tym <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Napisz kolejną cześć jest t Boskie <3

    OdpowiedzUsuń
  6. O BOŻE TAAAKK chcę następną część! <3
    myslałam, że umrę taki zajebisty! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Mega , napisz kolejną część plose ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Napis z 2 bo pierwsza jest rewelacyjna :*
    Z prezentów zachwycona :-) :-)
    Można by rozwinąć końcowy wątek ucieczki i zachowania Harrego... Możesz też wyjaśnić dlaczego się z nią umówił... jak uważasz..ta cześć jest mega <3

    OdpowiedzUsuń
  9. tak tak tak! poproszę o drugą część! :D
    boski ten imagin! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak , napisz 2 część.
    Świetny imagin : )

    OdpowiedzUsuń
  11. chcemy drugą częśś, drugą częśc!!!!!! a tego ze twoje wierne fanki chca nie mozna ignorowac :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Blagam zrob 2 czesc, bo zajebiste Ci wyszlo ~Ana

    OdpowiedzUsuń
  13. Pisz dalej no !! Ask : Brzoskwinkaaaaa informuj o kolejnych czesciach

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny, czekam na następną część :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Oczywiście ze chcemy druga część!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Imagin jest genialny! Prooosimy dodaj drugą część. Trzymaj się ciepło i życzę Ci dużo weny :) :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Blagam Cie na kolanach , zrob kolejna czesc <33

    OdpowiedzUsuń
  18. PLISKAM CIĘ!!! Zrób następną część ^_^ :***

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny ! Błagam i kolejną część

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeden z lepszych, na prawdę *_* MUSISZ NAPISAĆ DRUGĄ CZĘŚĆ :O nie karz nam się domyślać co dalej :c

    OdpowiedzUsuń
  21. Zajebiste:) Dawaj nextaaa! BO UMRE

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetnyyyy ;3
    Dawaj mi tu 2 część ! Haha : D

    OdpowiedzUsuń
  23. Weź zrób drugą część, bo ta się banalnie skończyła. Zrób!!!!!!!!!!!! No, ale jeśli chcesz mieć martwą osobę na sumieniu proszę cię bardzioooooooooooooooooooooooooooooooooooooo :D

    OdpowiedzUsuń
  24. O boże kocham to. < 33333 Czekam na drugą część!

    OdpowiedzUsuń
  25. ma byc druga czesc!! to tak sie nie moze skonczyc...

    OdpowiedzUsuń
  26. świetny...cudowny... druga część już teraz, zaraz, natychmiast. ok. dam ci trochę czasu, ale musisz napisać. Jestes cudowną i tak samo cudownie piszesz. Monia

    OdpowiedzUsuń
  27. Musisz napisać 2 cz *,*

    OdpowiedzUsuń
  28. byłoby cudownie gdybyś napisała drugą część, bo ten imagin jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Musisz napisać 2 część rozumiesz!

    OdpowiedzUsuń
  30. Napisz drugą część coś w typie dark'a!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne! Masz ogromny talent:* kocham twojego bloga^^ zaprasza: story69ofmylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. cudowny <3
    genialnie piszesz, ale błagam daj drugą część <3

    OdpowiedzUsuń
  33. Napisz drugą część! Tylko długą! Najlepiej, jeśli on będzie chciał się zmienić, bo ją kocha, a ona nie będzie go chciała. No a później jednak będą razem, i on już będzie dobry i miły. Wiem, że bez sensu, no ale Ty wymyślisz pewnie coś lepszego :3

    OdpowiedzUsuń
  34. ooooooooooooo bbbbbbbbbbbbbbbooooooooooooożżżżżżżżżżżżeeeeeeeeeeeeeeee!
    PISZ 2 CZĘŚĆ !!! PROSZĘ!!!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Koniecznie napisz drugą część , imagin świetny <33 , czekam na część 2 z nie cierpliwością , fajnie jakby miał szczęśliwe zakończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Napisz drugą ! PROSZE PROSZE PROSZE ! Co musimy zrobić żebyś napisała ? :333

    OdpowiedzUsuń
  37. Bosz! Świetny imagin! BŁAGAM O DRUGĄ CZĘŚĆ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  38. ten imagine jest przecudny <3
    napisz proszę DRUGĄ CZĘŚĆ <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  39. Genialny <3
    Proszę napisz drugą część

    OdpowiedzUsuń
  40. To jest swietne. 2 część koniec kropka . :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Druga część mogłaby być z perspektywy Harry'ego, przynajmniej poczęści. :3

    OdpowiedzUsuń
  42. Takie nietypowe ...ale masakrycznie fajne ,chcialabym zeby byla 2 czesc

    OdpowiedzUsuń
  43. Swietne, uwielbiam takie imginy, mam nadzieje ze bd 2 czesc i tez taka dramatyczna, kochamm! <33

    OdpowiedzUsuń
  44. Cudowny ! *o*
    Druga powinna być ^.^ np że on staje się lepszy itp :D

    OdpowiedzUsuń
  45. drugą część prosze ;D

    OdpowiedzUsuń
  46. Nosz kfugheiqughq Świetne *.....* ...i dawaj mi tu drugą część ! Nie kończy się w takim momencie! BŁAGAM <3

    OdpowiedzUsuń
  47. Świetny cudowny *.* druga część jest obowiązkowa

    OdpowiedzUsuń
  48. boski proszę dodaj kolejną część

    OdpowiedzUsuń
  49. OMG *o*
    Jestem super dzięki Bogu jest kolejną część bo z tego ci widzę duuuzo komentarzy :DDDDD dzięki Bogu xd

    OdpowiedzUsuń
  50. ŁAŁ!!!! ~Anna

    OdpowiedzUsuń
  51. Łał, naprawdę masz talent, pisz jak najwięcej! Zapraszam do mnie : http://imaginy-1dbyme.blogspot.com/ (dopiero zaczynam)

    OdpowiedzUsuń