Miłego czytania!
_____________________________________________________________
Przechodziłem z nogi na nogę, czekając aż zapali się zielono światło-znak, że mogę przejść na drugą stronę ulicy. Obserwowałem jadące samochody, gdy ujrzałem ją. Prowadziła czarne auto, patrząc wprost w moje oczy, seksowanie przygryzając dolną wargę.
Jechaliśmy drogą tuż nad brzegiem morza. Opowiedziałem [t.i] kolejny dowcip, który wywołał u nas śmiech. Spojrzałem w jej stronę. Z ciekawością oglądała widoki za oknem. Uśmiechnąłem się pod nosem, widząc jej rozmarzenie. Odwróciłem wzrok z powrotem na drogę, gdy poczułem rękę [t.i] na swoim kolanie. Sunęła nią coraz wyżej. Zerknąłem na nią, zwalniając auto. Wplotła rękę w moje włosy i przyciągnęła do siebie, zachłannie wpijając się w moje usta.
Patrzyła na mnie tak długo dopóki było to możliwe. Niestety za późno zauważyła samochód jadący z prawej strony, który z wielką siłą uderzył w jej auto. Bez zastanowienia podbiegłem do miejsca wypadku, lecz kiedy zajrzałem do środka od strony pasażera nikogo nie ujrzałem. Rozejrzałem się dokoła. Mimo słabego oświetlenia ulicy, dostrzegłem jej uciekającą sylwetkę. Ruszyłem za nią, próbując ją dogonić. Wbiegła w ciemną uliczkę, przez co na moment straciłem ją z oczu. Moją uwagę przyciągnęły drzwi, które zamknęły się z hukiem. Podszedłem do nich i z całej siły pchnąłem. Wbiegłem po metalowych schodach na najwyższe piętro. Będąc na górze dostrzegłem sylwetkę [t.i] przemieszczającą się między tańczącymi ludźmi. Najwidoczniej zorganizowano tu wielką imprezę. Zatrzymała się w samym środku tłumu. Wzrokiem przywoływała mnie do siebie. Jak na rozkaz przepchnąłem się i po kilku sekundach stanąłem przed jej pięknym ciałem.
Spacerowaliśmy po wielkiej plaży, trzymając się za ręce. Wiatr rozwiewał i tak już potargane włosy [t.i]. Spod jej długiej prześwitującej sukienki, widoczny był kostium kąpielowy.
-Zrób nam zdjęcie!-zawołała, przystając.
Wyciągnąłem z kieszeni iphone'a i wybierając opcję aparatu, sfotografowałem nas. Gdy tylko rozbłysł blask flesza, [t.i] chwyciła w swoje małe dłonie moją twarz i złożyła na ustach subtelny pocałunek.
Otworzyłem oczy, a przede mną nie było już [t.i]. Przeciskała się wśród imprezowiczów, odwracając się, by sprawdzić czy za nią idę. Ktoś zaszedł mi drogę, przez co spuściłem wzrok z [t.i]. Szybko odepchnąłem tą osobę i pobiegłem za dziewczyną. Zatrzymałem się na chwilę, rozglądając się za nią. Biegła w kierunku metra. Ruszyłem za nią, cały czas biegnąc. Przeskoczyłem przez barierki i nie zwalniając tempa zbiegłem z ruchomych schodów. Wpadłem na stację, na którą akurat przyjechał pociąg. Widząc, że [t.i] nigdzie nie ma wsiadłem do środka. Drzwi metra zamknęły się, a wśród podróżnych nie znalazłem dziewczyny. Czułem się w jak jakimś głupim filmie typu kryminał. Poszukuję dziewczyny, która na dobrą sprawę powinna być poturbowana po poważnym wypadku, a tym czasem ścigam ją po nocnych imprezach i stacjach metra. Moje rozmyślania przerwało hamowanie. Wyglądając przez okno, na jakiej stacji się znajduję dostrzegłem drobną, aczkolwiek seksowną sylwetkę [t.i]. Drzwi się otworzyły. Puściłem metalowy słupek i chwyciwszy wyciągniętą dłoń [t.i], wysiadłem z pojazdu. Dotarliśmy do ruchomych schodów, prowadzących na powierzchnię. [t.i] nadal trzymała moją rękę, lecz się nie odzywała. Nawet nie zaszczyciła mnie jednym spojrzeniem. Obserwowałem jej profil twarzy. Była taka piękna. Wyszliśmy z budynki metra na ruchliwe ulice Londynu. Po upływie kilku minut, dziewczyna zatrzymała się. Omiotła mnie spojrzeniem i przyciągając za rękę, wpiła się w moje rozgrzane wargi. Złapałem ją za kark, a ta wplotła dłoń w moje włosy. Nasze języki toczyły zaciętą walkę o dominację. Marzyłem by ta chwila nigdy się nie skończyła.
Uśmiechnięta twarz [t.i] podczas naszej wycieczki samochodem nad brzegiem morza.
Błysk flesza i namiętny pocałunek na plaży.
Kusząca postać [t.i], przeciskająca się wśród bawiących się ludzi.
Czuły pocałunek na środku chodnika.
Wspólny spacer na wielkiej plaży.
Kuszący taniec [t.i] na wieczornej imprezie, urządzonej na dachu budynku.
Idąca sylwetka [t.i] wzdłuż stacji metra.
Pogłębiłem pocałunek, gdy usłyszałem pisk opon. Oderwałem się od dziewczyny. Znowu stałem na przejściu dla pieszych. Obserwowałem jadące samochody, gdy ujrzałem ją. Prowadziła czarne auto, patrząc wprost w moje oczy, seksowanie przygryzając dolną wargę. Chwila moment...
-[t.i]!-krzyknąłem i upuściwszy swój telefon, podbiegłem do dwóch zderzonych aut.
Zajrzałem od strony pasażera, by zobaczyć czy jest w środku, lecz jej nie znalazłem. Rozejrzałem się wokół. Tym razem nikogo nie zobaczyłem.
~~~
Zdjęcie zrobione dwojgu osobom, teraz przedstawiało tylko postać chłopaka.
________________________________
Kilka osób prosiło o kontynuację poprzedniego imagina i chyba nawet mam na niego pomysł. Pytanie, czy reszta czytelników też tego chce?
10+ komentarzy= następny imagin
ps. Bardzo dziękuję za każdy komentarz!
________________________________
Kilka osób prosiło o kontynuację poprzedniego imagina i chyba nawet mam na niego pomysł. Pytanie, czy reszta czytelników też tego chce?
10+ komentarzy= następny imagin
ps. Bardzo dziękuję za każdy komentarz!
Dziwny, ale fajny :D
OdpowiedzUsuńa co do poprzedniego imagina to ja jestem jak najbardziej za kolejną częścią tylko błagam żeby skończyła się szczęśliwie :)
cucdeńkooooooo....!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńoczywiście że chcemy 2 część już nie mogę się doczekać :D
Uwielbiam ta piosenkę i teledysk ! <3
OdpowiedzUsuńBoże święty weźcie wymyślcie coś ze swojej głowy, wyobraźni a nie z teledysków zrzynacie.Przez to nie można się wczuć ..
OdpowiedzUsuńuwielbiam czytać twoje imaginy i oczywiście chce 2 część :)
OdpowiedzUsuńNapisz coś o Harrym !
OdpowiedzUsuńNapisz coś o Niallu
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńnapisz druga czesc o niallu
nie rozumiem tego imagina ale fajny :>
OdpowiedzUsuńŚwietny imagin.Mam prośbę o to byś napisała drugą część imagina o Niallu:
OdpowiedzUsuńhttp://annie1126.blogspot.com/2013/05/imagin-niall_17.html
jak zawsze fajny :)
OdpowiedzUsuńpoprosze kolejnego imagina