sobota, 4 maja 2013

Imagin Zayn

muzyka


Weszłam wolnym krokiem do szkoły. Oczy kilku uczniów zwróciły się w moją stronę, rozpoczynając tym samym masę szeptów. Jak zwykle komentują mój wygląd. Ze sztucznym uśmiechem przemierzałam szkolny korytarz, mijając po drodze innych uczniów, którzy jak tylko mogą starają się ze mną zaprzyjaźnić. Najpopularniejsza dziewczyna w szkole? Tak, to ja.


-I jak było na randce?
-Przestań-skarciłam [i.p] wzrokiem.
Zajęłam miejsce w szkolnej ławce i wyciągnęłam potrzebne książki.
-No co?
-Nico. To była jakaś maskara. Ten chłopak to totalny nudziarz. A wydawał się taki fajny-spojrzałam w  kierunku wspomnianego chłopaka, który teraz rozmawiał z grupką kolegów, spoglądając na mnie ukradkiem- no ale cóż, to że jest w szkolnej drużynie piłki nożnej nie oznacza, że od razu musi być super fajny-westchnęłam, opierając się na łokciu.
-A co z Paolem? Tym hiszpanem z 3?
-Nic, a co ma być?-wzruszyłam ramionami.
-No jeszcze do niedawna uważałaś, że jest mega ciachem.
-Dobrze, że użyłaś słowa do niedawna.Koniec tematu, jasne?
Przyjaciółka pokiwała tylko głową i jak reszta klasy podniosła się z miejsca. Spojrzałam do przodu i powtórzyłam ich ruch.
-Witam, chciałabym wam przedstawić nowego ucznia. Zayn Malik we własnej osobie-powiedziała nauczycielka posyłając mu uśmiech, który odwzajemnił.
O matko! Jaki on ma uśmiech! Stop!
[t.i] nie wolno ci myśleć o nim w ten sposób! Kolejny zwykły nowy uczeń, z wyjątkiem tego, że jest sławny.
-Zayn będzie od dziś w waszej klasie. Jestem pewna, że szybko się zaprzyjaźnisz z uczniami, a teraz usiądź- wskazała ręką na miejsce na tyłach klasy, zaraz obok Grega- podobno najprzystojniejszego chłopaka w naszej szkole.


Nauczycielka się nie myliła. Zayn w zastraszająco szybkim tempie, zajął miejsce Grega w hierarchii najpopularniejszych chłopców. Każda dziewczyna z wyjątkiem mnie była w nim zakochana. Nawet [i.p].


You and I go hard, at each other like we going to war
You and I go rough, we keep throwing things and slammin' the door
You and I get so, damn dysfunctional we stopped keeping score
You and I get sick, yah I know that we can't do this no more


-[t.i] dlaczego właściwie go tak nie znosisz?-zapytała któregoś razu [i.p]., kiedy publicznie się z nim pokłóciłam.
-Bo jest pusty, głupi i nie widzi nic prócz siebie!
-To zupełnie tak jak ty!-odpowiedziała rozbawiona.
Spojrzałam na nią pytającym wzrokiem.
-Ja taka nie jestem! Spójrz tylko na niego! Myśli, że jak jest mega sławny to może wszystko! A ja zamierzam mu udowodnić, że się myli!-powiedziałam ostro.
-A może ty się w nim zakochałaś?-[i.p] uniosła kąciki ust do góry w chytrym uśmieszku.
-Pogięło cię??!!-naskoczyłam na nią- ja zakochana?! Błagam! W życiu nie słyszałam większej głupoty!
-Tak? Bo ja myślę inaczej. Wystarczy spojrzeć na ciebie, gdy Zayn jest w pobliżu. Widać, że najchętniej to odciągnęłabyś od niego wszystkie dziewczyny. A poza tym zawsze na twojej twarzy pojawia się taki dziwny grymas...
-To dlatego, że go nienawidzę- wtrąciłam się.
-Nie, to nie to. To raczej taki grymas, jakbyś chciała ukryć to, że w środku promieniejesz z radości na jego widok.
Przez chwilę milczałam, by następnie wybuchnąć śmiechem.
-Wiesz [i.p] czasem zastanawiam się, gdzie mieszczą się te wszystkie głupoty, które opowiadasz- poklepałam ją po ramieniu, uśmiechając się- Na razie!
Wyszłam na zewnątrz, zostawiając przyjaciółkę samą. [i.p] jest wspaniałą osobą, ale czasem palnie okropną głupotę. Jak mogłabym się zakochać w kimś takim jak Zayn? Przecież on jest okropny. I co z tego, że ma cudowny uśmiech, jeszcze cudowniejsze oczy, a jego ciało ocieka seksem i w ogóle jest cały idealny, skoro to idiota.... Chwila....czy ja właśnie rozmarzałam o Zaynie Maliku? O nie! [t.i] to ci się zdarza zdecydowanie za często! Ale muszę przyznać, że dzisiaj wyglądał jak ósmy cud świata! Adonis to przy nim ohydny frajer! Stop! Przestań! Nie znosisz go! Uff...tak lepiej...

~~kilka dni później~~

Zajęłam ulubione miejsce na stołówce, nerwowo rozglądając się wokół. Od rana nie widziałam nigdzie Zayna.
-Hej [t.i]!
Podskoczyłam w miejscu na dźwięk głosu [i.p].
-Czego?!-warknęłam, kładąc rękę na klatce piersiowej.
-Jest impreza, idziesz?
-Kiedy?
-Dziś o 19, u Zayna. Luke mnie zaprosił, chcesz jechać z nami?
-Nie-odpowiedziałam chyba trochę za szybko.
Impreza to dobra okazja by go spotkać, kto wie może uda nam się nawet normalnie porozmawiać....
-Jak chcesz-[i.p] wzruszyła ramionami- jakby coś adres będzie podany na facebook'u, na pewno nie przeoczysz.
Obrzuciłam ją wzrokiem i bez słowa zabrałam się za lunch.


Włożyłam nową sukienkę i nałożywszy na twarz delikatny makijaż, związałam włosy w luźnego koczka. Dobrałam odpowiednie buty i akcesoria po czym uprzednio oglądając się w lustrze, wyszłam z domu. Sprawdziłam jeszcze raz adres i podałam go taksówkarzowi. Kilkanaście minut później byłam na miejscu. Dom Zayna robił olbrzymie wrażenie, w dodatku cały ogród był podświetlony. Spojrzałam na zegarek. 22.04 idealne spóźnienie. Uśmiechnęłam się do siebie i pewnym krokiem ruszyłam do drzwi. Nie musiałam dzwonić. I tak muzyka wszystko zagłuszała. Przecisnęłam się przez tłum ludzi i dotarłam do barmana. Poprosiłam o kolorowego drinka, z którym udałam się na dwór. W basenie kąpały się pół nagie dziewczyny wokół, których kręcili się chłopcy. Wyszukałam wzrokiem jakieś wolne miejsce i z gracją podążyłam do celu. Zakładając nogę na nogę obserwowałam bawiący się tłum.


-A jednak panienka przyszła-usłyszałam gdzieś z boku.
Niepewna czy te słowa są kierowane do mnie, lekko odwróciłam głowę. Zobaczyłam wspaniały obraz. Zayn Malik ubrany w czarne rurki i biały t-shirt z nadrukiem oraz czarnym fullcapem na głowie, widocznie czymś rozbawiony przyglądał mi się.
-[i.p] twierdziła, że na pewno cię nie będzie-usiadł obok mnie.
-Chciałam zrobić wszystkim niespodziankę-przygryzłam seksownie wargę.
Zayn oblizał usta lustrując moją twarz.
-Udało ci się-odpowiedział zmysłowym głosem, następnie zachłannie wpił się w moje usta.
Oddałam pocałunek, który po niespełna minucie pogłębił się. Malik podniósł swoją dłoń i ściągnął gumkę z moich włosów, tak że teraz powiewały na małym wietrze. Chłopak oderwał się ode mnie i chwyciwszy mnie za rękę, zaprowadził do środka. Dokładniej do swojej sypialni. Rzucił mną na łóżko nie przestając mnie całować i z czasem zaczęliśmy pozbywać się swoich ubrań.


But baby there you go again, there you go again making me love you
Yeah I stopped using my head, using my head let it all go
Got you stuck on my body, on my body like a tattoo
And now I'm feeling stupid, feeling stupid crawling back to you


Obudziłam się, gdy ostre promienie słońca przebijały się przez niezasłonięte okna. Przetarłam oczy i oparłam się na łokciach, rozglądając się po obcym mi pokoju. Poczułam, że ktoś obok się poruszył. Przeniosłam na ową postać wzrok. Zmarszczyłam brwi widząc niewyspaną twarz Zayna. Obserwował mnie z chytrym uśmieszkiem.
-Muszę przyznać, że to był najlepszy seks w całym moim życiu-oznajmił  bez skrupułów.
-Szkoda, że nie mogę odpowiedzieć ci tym samym-sztucznie się uśmiechnęłam i owijając się pościelą, zaczęłam zbierać swoje rzeczy.
-Gdzie łazienka?-zapytałam.
-Tam-wskazał palcem na brązowe drzwi znajdujące się na wprost łóżka.
Poszłam do wskazanego miejsca, by choć trochę ogarnąć swój wygląd.


-Zjesz śniadanie?-zapytał Zayn, gdy gotowa zeszłam na dół.
Dokoła panował okropny bałagan. Współczuje ekipie, która będzie musiała to posprzątać.
-Nie. Wracam do domu. Na razie-odpowiedziałam sucho.
-Poczekaj!-złapał mnie za nadgarstek- wpadniesz jeszcze kiedyś?-przybliżył się do mnie.
Napierał swoją klatką piersiową na moje ciało. Czułam jego oddech na twarzy i szyi.
-Chciałbym to powtórzyć-zmysłowo przejechał nosem po granicy mojej szczęki.
-Ja niekoniecznie-wyślizgnęłam się mu i wyszłam.


-Słyszałam o twojej wspólnej nocy z Zaynem-powiedziała [i.p] gdy tylko zajęłam miejsce w klasie.
-I?-odpowiedziałam niby obojętnie.
-I jak było?!-zapytała podekscytowana.
Spojrzałam na nią. Cieszyła się jak małe dziecko Bóg wie z czego.
-Normalnie? Skąd w ogóle o tym wiesz?-uniosłam jedną brew.
-Cała szkoła o tym gada!-wykonała gest ręką, wskazując na klasę.
-Najwidoczniej było lepiej niż mi się wydawało, skoro tak o tym głośno-odparłam niewzruszona.
[i.p] nic nie odpowiedziała tylko przeniosła wzrok na kogoś za mną. Zaciekawiona odwróciłam się w tym kierunku.
-Cześć [t.i]! Może spróbujemy jeszcze raz i sama się przekonasz dlaczego ludzie o tym mówią? Wtedy byłaś pod wpływem i to zrozumiałe, że nie zdajesz sobie sprawy z powagi sytuacji-oznajmił Zayn, uśmiechając się głupkowato.
-Nie dzięki-sztucznie uniosłam kąciki ust i zaczęłam przeglądać facebook'a w telefonie.


Trying to tell you "no", but my body keeps on telling you "yes"
I'd be waking up, in the morning probably hating myself
And I'd be waking up, feeling satisfied but guilty as hell


-Dobry wieczór-usłyszałam głos Zayna, a następnie poczułam jego rozgrzane wargi.
Oderwałam się od niego.
-Co ty tu robisz?!-zapytałam z wyrzutem.
-Stęskniłem się-odparł i ponownie złączył nas w pocałunku.
Tym razem nie przerwałam go. Pozwoliłam zaprowadzić się do swojego pokoju. W myślach próbowałam zebrać siły by go odepchnąć, ale moje ciało mówiło, że tego chce. Świadoma tego, że jutro obudzę się prawdopodobnie nienawidząc samej siebie ale za to cholernie usatysfakcjonowana, oddałam się mu w całości.


So I cross my heart, and I hope to die, 
that I'll only stay with you one more night
And I know I've said it a million times
But I'll only stay with you one more night




__________________________________
Na początek przepraszam, że wczoraj dodałyśmy takie gówno, ale to efekt zmęczenia. W rekompensatę dodaję długiego Zayna. Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca ;)
Za wszelkie błędy przepraszam!
+Dziękuję za komentarze i wejścia, nie mogę uwierzyć, że aż tylu Was tu zagląda!!
9+ komentarzy= następny imagin

10 komentarzy:

  1. Co tu dużo pisać: po prostu fantastyczny. xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do Libster Award!
    Więcej na moim blogu: dont-worry-be-happy-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega ;D
    Zayn najsławniejszy w szkole... nie dziwię się z taką urodą... Hehe. Taki Bad boy z niego.
    No ale zakochała się w nim i poszła z nim do łóżka...O tak ;)
    Fajnie wyszedł ten imagin.
    Podoba mi się;D
    A będzie kolejna część?
    ;3
    POZDRAWIAM Bella♥
    _________________
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/
    http://onedirection-bella-liamkowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobał mi się, ale mam jakiś niedosyt
    I mam prośbę róbcie częściej te imaginy z gifami, bo są super:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś nominowana do Libster Award!
    Więcej na: blogoonedirectionimaginy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Pisz kolejne części <333

    OdpowiedzUsuń
  7. Będą kolejne części ? Prooosimy !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. super , jak zawsze świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super czekam na dalszą cześć jeśli będzie xD

    OdpowiedzUsuń