środa, 5 marca 2014

Niall cz.2 +18

muzyka

-Niall? Gdzie jesteś?-usłyszałem ciche nawoływanie [t.i].
Wychyliłem się zza rogu i chwytając ją za nadgarstek, przygwoździłem do ściany. Zatkałem jej usta dłonią.
-Cii...-popatrzyłem w jej błyszczące z przerażenia oczy, które z każdą sekundą odnajdywały spokój.
Odsunąłem swoją rękę i zanim [t.i] zdążyła cokolwiek powiedzieć, zachłannie wpiłem się w jej usta. Przez chwilę zaskoczona nie odwzajemniała pieszczoty, ale to mnie nie zniechęciło do pogłębienia pocałunku. Wsunąłem niepewnie swój język, a kiedy [t.i] rozchyliła wargo poszedłem "na całość". Jedną dłoń położyłem na jej talii, drugą opierając się o mur.
-Chodźmy do mnie- mruknąłem i pociągnąłem ją w stronę postoju taksówek.
Wsiedliśmy do jednego z aut i podałem kierowcy adres. Przez cały ten czas, [t.i] obserwowała mnie z nie do wierzeniem. W sumie, to ja sam byłem zaskoczony swoim zachowaniem. W czasie drogi tylko trzymałem jej dłoń, jakbym chciał się upewnić, że mi nie ucieknie. Po kilku minutach staliśmy pod moim domem namiętnie się obściskując. Jakimś cudem udało mi się otworzyć drzwi, a cała reszta poszła jak z płatka. Wtargnęliśmy do środka i natychmiast przyparłem ją do ściany. Przeniosłem ręce na jej biodra i podniosłem ją do góry. [t.i] pisnęła przerażona, owijając swoje długie nogi wokół moich bioder. Uważając, by się nie przewrócić, zaniosłem ją do swojej sypialni. W miarę delikatnie położyłem ją na łóżku i zdjąłem z siebie koszulkę, odrzucając ją gdzieś w kąt. Rozsunąłem uda [t.i] i umiejscowiłem się między nimi. Zacząłem całować ją po szyi, schodząc coraz niżej. Powoli rozpinałem zamek braletu, odkrywając tym samym jej jędrne piersi. Kiedy je ujrzałem poczułem się jak chłopiec, który dostał ukochaną zabawkę na Boże Narodzenie. Niemal od razu zacząłem je ściskać i przygryzać wrażliwe okolice sutków. Z ust [t.i] wymsknęło się ciche westchnięcie kiedy wziąłem do ust jeden z sutków i go zassałem.
-Zdejmij to, skarbie-mruknąłem, zsuwając z jej ramion ramiączka braletu.
Brunetka uniosła się nieznacznie, umożliwiając mi pozbycie się zbędnej odzieży. Złączyłem na nowo nasze usta, nieustannie trzymając w dłoniach jej piersi. Oddech [t.i] był nierówny i słyszałem jak głośno nabierała powietrze. Przeniosłem wargi na linię szczęki, następnie szyję, obojczyk i docierając do ukochanych sutków. Znów się nimi bawiłem, jednak po chwili zacząłem dalej zjeżdżać w dół. Znaczyłem językiem ścieżkę na jej brzuchu, prowadzącą do linii szortów z wysokim stanem. Posłałem jej zawadiacki uśmiech i niespiesznie rozpiąłem rozporek i guzik. Wróciłem do całowania skóry przesuwając się w dół. Kolejną przeszkodą były jej czarne koronkowe majtki. Z racji, że obudził się we mnie Niall- bóg seksu (swoją drogą, nigdy nie ujawniał się w taki sposób), całowałem ją przez materiał spodenek, dochodząc do jej kobiecości. Pieściłem ją każdym znanym mi sposobem, nie zapominając o całowaniu wewnętrznej strony ud.
-Niall, skończ się bawić i weź się do roboty!-usłyszałem jej zirytowany głos.
Spojrzałem na nią z nieukrywanym zaskoczeniem, ale po sekundzie uśmiechnąłem się przebiegle.
-Oczywiście, moja pani- odparłem niskim tonem i nachyliłem się, by złączyć nasze usta.
Całowaliśmy się gwałtownie, w między czasie zdjąłem z niej szorty razem z majtkami. Odsunąłem się i obserwowałem jej ciało z nieukrywanym pożądaniem. Odpiąłem swój pasek i chciałem się zabrać za rozporek, kiedy [t.i] się podniosła i zrobiła to za mnie. Przez chwilę dotykała mnie przez spodnie, tak jak robiłem to ja, z tym, że jej się to szybciej znudziło. Zsunęła ze mnie jeansy razem z bokserkami, na tyle, ile umożliwiało moje położenie. Wstałem z łóżka i ściągnąłem je do końca. Obserwowałem [t.i], która przysiadła na skraju łóżka i gestem dłoni zachęciła mnie bym się zbliżył. Popatrzyłem na nią skonsternowany i posłusznie stanąłem między jej udami. Mierzyliśmy się wzrokiem, w czasie kiedy [t.i] ścisnęła dłonią moje jądra. Mimowolnie przymrużyłem powieki, poddając się jej kontroli. Objęła palcami moje przyrodzenie i zaczęła poruszać swoją ręką w górę i w dół. Mój oddech stał się szybszy i co jakiś czas cicho pojękiwałem. Po chwili poczułem jej język, który sunął od samych jąder po główkę penisa.
-Kurwa-warknąłem, przygryzając wargę.
Uchyliłem powieki, by zerknąć na [t.i]. Przesuwała dłonią po całej długości, uważnie mnie obserwując. Posłałem jej leniwy uśmiech, co odwzajemniła znacznie ponętniej. Puściła mi oczko i wsunęła mojego kolegę do buzi. Obserwowałem jak jej głowa i dłoń się porusza, sprawiając, że balansowałem na granicy orgazmu. W porę cofnąłem swoje ciało, zanim osiągnąłem całkowity szczyt. Kucnąłem przed [t.i], wpijając się w jej wargi. Jej dłoń wplątała się w moje włosy, lekko za nie ciągnąc. Odsunąłem się od niej i okrążając łóżko, położyłem się na środku.
-Chodź- poprosiłem, klepiąc się po swoich udach.
Na twarzy dziewczyny zamajaczył mały uśmiech. Spełniła moją prośbę siadając nieco dalej niż miałem na myśli. Położyłem dłoń na jej plecach i przysunąłem bliżej. Drugą dłonią zacząłem dotykać jej łechtaczkę. [t.i] zacisnęła wargi, głęboko oddychając. Odchyliła się nieco do tyłu, zapewniając mi niezwykły pokaz swoich atutów. Niespodziewanie zaprzestałem wszelkim ruchom i objąłem ją w talii.
-Chodź tu, mała- warknąłem i przysunąłem ją tak, że mój penis opierał się o jej podbrzusze.
Brunetka uniosła swoje biodra i poczułem jak powoli się opuszcza, wsuwając w siebie cząstkę mnie. Mruknąłem zadowolony, chwytając w swoje dłonie jej piersi i lekko je ściskając. [t.i] unosiła się i opadała, co jakiś czas zatrzymując się, by zatoczyć kółka biodrami. Oparła się rękoma o moją klatkę piersiową i nieznacznie przyspieszyła swoje ruchy. Miała zamknięte oczy i przygryzając wargę, cicho jęczała. W takiej pozycji wyglądała jak bogini w najczystszej postaci. Przeniosłem ręce na jej biodra i w momencie kiedy opadała, wchodziłem w nią głębiej. Oboje głośno oddychaliśmy, pojękując. W pewnym momencie przekręciłem nas tak, że teraz [t.i] leżała pode mną. Oplotła mnie nogami w pasie, kiedy wchodziłem w nią coraz szybciej i głębiej. Po chwili pieprzyłem ją, napawając się jej krzykiem rozkoszy. Czułem zbliżający się orgazm, więc w porę się wycofałem, by krople mojej spermy wylądowały na jej brzuchu. [t.i] otworzyła leniwie powieki, obdarzając mnie delikatnym uśmiechem. Cmoknąłem ją w usta i po chwili moja głowa wylądowała między jej nogami. Bez zbędnych wstępów wsunąłem w nią swój język, co jakiś czas całując jej łechtaczkę. W końcu do pieszczoty dołożyłem swoje palce, które raz po raz się w niej zanurzały. Językiem lizałem jej czuły punkt, by wreszcie i ona osiągnęła szczyt. Ciągnęła mnie za włosy, jęcząc głośno i unosząc swoje biodra. Po kilku sekundach rozluźniła wszystkie mięśnie i głęboko odetchnęła. Jeszcze przez chwilę, powoli ją dotykałem, aż w końcu odsunąłem się i położyłem obok.
-Niezły początek znajomości- powiedziała [t.i], łapiąc między wyrazami łapczywe oddechy.
-Oryginalny- dodałem i spojrzałem na nią.
Uśmiechnęła się lekko w moją stronę.
-Może wejdziemy pod kołdrę? Robi się zimno- bąknęła cicho.
Skinąłem głową i po kilku sekundach leżeliśmy wtuleni w siebie.
-Dobranoc, Niall- szepnęła.
-Dobranoc,[t.i]- odparłem i ucałowałem ją w czoło.
Zamknąłem oczy i po chwili odpłynąłem do krainy Morfeusza, z wspaniałą dziewczyną u boku.

Nie chcę dać ci mylnego wrażenia
Potrzebuję miłości i czułości
I mam nadzieję, że nie brzmi to jakbym był  zdesperowany

_________________________________________________________________________________
Cześć :)
Jest to ostatnia część i mam nadzieję, że jesteście zadowoleni :)
Dziękuję za każdy komentarz pod 1 częścią i pamiętajcie o regule!

Przypominam, że możecie śledzić nas na twitterze: @annie1126imagin

Zapraszam również na ff z Harrym: http://thesame-fanfiction.blogspot.com/

29 komentarzy:

  1. Cudowny rozdział! Czy będzie 3 część? BO UWIELBIAM TO OPOWIADANIE! :D HAHAHAHAH <3
    -A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie za bardzo podobał mi się ten imagin...
    Był trochę...jak to ująć...za ostry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weź się odpieprz od Dreamer. Potrafisz tylko hejtować!
      Dreamer jest niesamowita i pięknie pisze.

      Usuń
    2. ale ona nie hejtowała tylko wyraziła swoją opinię lol

      Usuń
  3. Zrób trzecią część! ;)
    Fajny, fajny :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty tez jestes Boginia , ale imaginow XD <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny jak zawsze ;))

    Zapraszamdm do mnie. majkka72.blogspot.com
    - majka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać co picie robi z człowiekiem :D Fajny ,3

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebisty *.* DALEJ <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały :D czekam na nn i życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Daj dalej. Proszę.....

    OdpowiedzUsuń
  10. Przychodzę sobie ze szkoły a tu co widzę? Nowy imagin! I to jeszcze +18!!!! Gorąco było! Kocham twoje imaginy! weny!!!
    @misiof

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmm Niall :D Ale Ty jesteś niegrzeczny ;D Haha
    Świetna część ! :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. OMFG!!! ZAJEBISTE!! <3 ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale to cudowne dawaj kolejną część!

    OdpowiedzUsuń
  14. Niedawno znalazłam waszego bloga i muszę powiedzieć, że jestem oczarowana! Piszecie cudowne imaginy! To było świetne. I ten moment +18...
    Wybaczcie ale jestem na telefonie i nie chcę mi się logować...
    Aris

    OdpowiedzUsuń
  15. plis zrób nexta

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeej. Wracam ze szkoły a tu nowa czesc i jeszcze... +18. Ja tez jestem za tym żeby byla 3 część. Cudowny *_*
    kocham tego bloga
    do anonima powyżej; nie,wcale nie byl za ostry. Byl okej. Co ja piszę byl super. xd
    jeszcze się odniosę do tego: Niall-bóg seksu. Hahaha kocham ten moment. Po prostu kocham. <3
    Nie wiem co tu więcej pisać.. Jest po prostu idealnie.
    pozdrawiam Iza :D
    xx

    OdpowiedzUsuń
  17. Boski!!!! Brakuje mi słów ko komentowania :) Myślę że to co chciałam powiedzieć o twoich imaginach już powiedziałam, ale na pewno coś jeszcze wymyślę :P

    OdpowiedzUsuń
  18. hehe zajebisty taki bardzo realistyczny:-) taak wiem co mowie xD

    OdpowiedzUsuń