poniedziałek, 9 września 2013

Niall cz.1

-[t.i], słuchasz mnie?!-spojrzałam zaskoczona na Sam.
Skrzyżowała ręce na piersiach i tupiąc nogą spoglądała na mnie spod ściągniętych brwi.
-Co?
-Pstro! Właśnie opowiadałam ci, że moje życie jest bez sensu, a ty tak po prostu mnie olewasz. Gapisz się na tego kolesia, jakby był jakimś ósmym cudem świata.
Momentalnie zarumieniłam się i odwróciłam twarz w drugą stronę, by tego nie zobaczyła.
-Wcale, że nie-odparłam.
-Słuchaj, ja wiem, że jesteś młoda i hormony ci buzują, ale ten koleś ma 20 lat, albo i więcej!
-Odezwała się dorosła-fuknęłam i wyprzedzając ją poszłam dalej.
-Poczekaj!-zawołała za mną i szybko mnie dogoniła.
Poprawiłam plecak na ramionach i mijając szkolny dziedziniec, wyszłam na ulicę. Chłopakiem, o którym mówiła Sam, był Niall Horan-brat Amandy Horan, najpopularniejszej dziewczyny w szkole. Czasami odbierał ją ze szkoły swoją super bryką, zwracając uwagę wszystkich zgromadzonych z tym, że dziewczyny większą uwagę skupiały na nim, a nie na samochodzie. Ich rodzice są właścicielami ogromnej korporacji, więc  nikogo nie zdziwił fakt, że tym razem przyjechał najnowszym modelem Lexus'a, zamiast "starym" Bentley'em. Opierał się o niego i z założonymi rękoma, obserwował główne wejście prowadzące do naszej szkoły. Podobnie jak reszta uczniów, zatrzymałam się, by "podziwiać auto". Swój wzrok utkwiłam w sylwetce Horana. W ten wyjątkowo słoneczny dzień, ubrał jeansowe rybaczki, białą koszulkę i czarne supry z Nike. Wyglądał jak Bóg w najczystszej postaci, w dodatku uroku dodawała mu idealnie ułożona fryzura. Westchnęłam cicho i z ciężkim sercem ruszyłam dalej. Gdybym mogła z nim chociaż przez minutę porozmawiać, byłabym szczęśliwa już do końca życia!
-Swoją drogą-odezwała się Sam- to całkiem fajnie dziś wygląda.
-No.
Obie westchnęłyśmy na głos, po czym zachichotałyśmy.
-Słyszałam, że niedawno zerwał z dziewczyną. Może mam u niego szansę?-zapytała sama siebie.
Popatrzyłam na nią jak na idiotkę i wybuchłam śmiechem.
-Tak, pewnie! Jesteś dla niego idealną dziewczyną!
Sam popatrzyła na mnie urażona, lecz po chwili sama zaczęła się śmiać.
-Myślisz, że chciałby mieć siedemnastolatkę za swoją dziewczynę?-zapytałam.
-Nie. To byłoby trochę dziwne połączenie. Niepełnoletnia związana z dwudziestodwulatkiem. Wasz seks byłby nielegalny!
Uderzyłam blondynkę w bok i zaczerwieniłam się.
-Przestań! Jesteś największym zboczeńcem chodzącym po świecie!
-Och, [t.i]-położyła rękę na moim ramieniu- wiem, że z chęcią przeżyłabyś z nim swój pierwszy raz. Z resztą, kto by nie chciał?
-Sam! Jesteś obrzydliwa!-strzepnęłam jej dłoń i pobiegłam na pobliski przystanek.
Pomachałam ręką do kierowcy autobusu, by się zatrzymał i już po chwili siedziałam na swoim ulubionym miejscu, a tuż obok mnie zasiadła Sam.
-Jutro powiedzą nam z kim mamy zrobić projekt na biologię-oznajmiła znudzona blondynka- ciekawego kogo tym razem przydzieli mi ta suka. Zgaduję, że każe mi pracować z największym głąbem w klasie i cała robota będzie moja-zrzędziła.
-Sądzę, że będę w parze z Markiem. Rok temu też z nim byłam-odezwałam się.
-Mark Dawson, największy kujon w klasie. Szóstkę masz jak w banku-podsumowała Sam i już więcej się nie odezwała.
W ciszy dojechaliśmy na nasz ostatni przystanek i żegnając się buziakiem w policzek, każda z nas udała się w swoją stronę.
***

-Okej, teraz przydzielę wam pary, w których wspólnie przygotujcie projekt-odezwała się pani Black.
Trzymając w ręku przygotowaną listę, zaczęła wyczytywać kolejne nazwiska.
-Samantha Rose i Mark Dawson.
-Jest!-odezwała się po cichu Sam.
Popatrzyłam na nią z uśmiechem, który odwzajemniła.
-[t.i][t.w]-usłyszałam swoje nazwisko i zwróciłam uwagę na nauczycielkę- ty przygotujesz projekt z Amandą Horan-oszołomiona odwróciłam wzrok w stronę mojej nowej partnerki.
Znudzona podpierała się o łokieć, nieporuszona słowami pani Black. Chwilę potem, gdy dotarło do mnie, że dzięki temu może uda mi się poznać Nialla, omal nie krzyknęłam z radości. Zadowolona zaczęłam rysować serduszka na ławce, jakby miało to wyrazić moje szczęście,

-[t.i], wpadnij do mnie dziś o 16-do mojego stolika podeszła Amanda.
Mimo swojego statusu, była całkiem fajną dziewczyną, ale nigdy nie łączyły nas bliższe kontakty.
-Okej-odparłam z uśmiechem- mam coś ze sobą zabrać?-zapytałam, wskazując na książki.
-Nie, nie trzeba. W domu mam mnóstwo książek i encyklopedii-odparła z uśmiechem- do zobaczenia!-dodała i wyszła z klasy.
-No,no,no-odwróciłam wzrok w stronę dochodzącego do mnie głosu.
Jak się spodziewałam była to Sam, siadająca na mojej ławce.
-Ktoś tu będzie miał okazję spotkać Nialla Horana-powiedziała i posłała mi chytre spojrzenie.
-Przestań. Nie zamierzam nikogo spotykać. To będzie zwykłe popołudnie spędzone z jego siostrą, a nie nim. Nawet nie wiemy, czy on mieszka z jej rodzicami!
-Nie ważne. Chodzi o sam fakt, że będziesz przebywać w tym samym domu, w którym i on bywa-dodała i ciągnąc mnie za łokieć, wyprowadziła nas na korytarz.
***

Zdenerwowana nacisnęłam na dzwonek do drzwi i szybko poprawiłam na wszelki wypadek swoją kremową bluzkę. Po kilku sekundach usłyszałam szybkie kroki i w drzwiach stanął uroczy blondyn.
-Cześć,j-ja do twojej siostry...-wyjąkałam zdenerwowana.
O mój Boże! Czegoś takiego nie wyśniłam, nawet  w najśmielszych snach!
-Cześć! Wejdź do środka, Amanda zaraz zejdzie-zaprosił mnie gestem ręki do środka.
Przekroczyłam próg domu, czując na sobie uważne spojrzenie Nialla. Oddychaj, [t.i]!
-Proszę, tam jest salon. Usiądź, a ja ją zawołam-oznajmił wskazując na ogromne pomieszczenie znajdujące się po lewej stronie.
Przełknęłam ślinę i przytaknęłam głową. Ruszyłam w tamtą stronę, podczas gdy Horan głośno krzyknął imię Amandy. Zachichotałam pod nosem, ale od razu się uspokoiłam, gdy w salonie pojawił się Niall.
-Amanda mówiła, że przygotowujecie razem projekt-odezwał się siadając na fotelu obok.
-Tak-skinęłam głową.
Czyż życie nie jest piękne?! Właśnie spędzam najlepsze 5 minut swojego życia z chłopakiem marzeń! Błagam, niech nikt mnie nie szczypie!!
-Więc, o czym on będzie?
Przełknęłam głośno ślinę, zdenerwowana.
-Ymm...jeszcze nie uzgodniłyśmy tematu..
Niall pokiwał głową, na znak zrozumienia i już miał się odezwać, gdy do salonu wparowała Amanda.
-Niall, wypierdzielaj stąd w tej chwili!!-wrzasnęła na niego, wskazując palcem na wyjście.
-Spokojnie, Am. Zaraz wyjdę-odparł spokojnie i zwrócił się do mnie- Miło było cię poznać, [t.i]-posłał mi zabójczy uśmiech i poszedł w nieznanym mi kierunku.
Chwila moment....On zna moje imię?!?!
-Amanda?-zaczęłam cicho, patrząc na to co robi.
Usiadła tuż obok mnie i położyła na stoliku kartki i kilka książek.
-Hm?-mruknęła, nie przerywając swojej pracy.
-Skąd Niall zna moje imię? Nie przedstawiałam mu się..
Dziewczyna  zawiesiła swój wzrok na mnie i przez chwilę nic nie mówiła, analizując moje słowa.
-Ach! Już wiem!-klasnęła z uśmiechem w dłonie- kiedyś, widział cię przed naszą szkołą, gdy ze mną rozmawiałaś. Później zapytał kim jesteś, więc pewnie stąd cię zna-oznajmiła.
-Aha-skinęłam głową i delikatnie się uśmiechnęłam.
Zwrócił na mnie uwagę.Wprawdzie  niewielką, ale mimo to mnie zapamiętał.
-Więc o czym robimy projekt?-z moich myśli wyrwał mnie głos Amandy.
-Wybierzmy coś z książki-zaproponowałam i tak  o to zaczęłyśmy naszą kilkugodzinną pracę.
***

-Okej-zabrała głos Amanda, odkładając długopis- nie wiem jak ty, ale ja na dziś wymiękam. Siedzimy nad tym od czterech godzin, a dopiero mamy początek.
-W takim razie-ja również odłożyłam przedmiot na stół i wygodnie się oparłam- dokończmy to kiedy indziej. Nikt nie kazał nam robić tego od razu.
Dziewczyna przytaknęła głową i po chwili znów się odezwała.
-Umówmy się, że  czwartek znów do mnie przyjdziesz. 16 pasuje?
-No pewnie, ale dlaczego nie spotkamy się jutro? Sądziłam, że zależy ci na tym, by skończyć to dziadostwo jak najszybciej-zabawnie zmarszczyłam brwi.
Amanda parsknęła śmiechem.
-Jutro nie będzie mnie w szkole, bo wyjeżdżam i wrócę dopiero wieczorem.
-Rozumiem. To będę się już zbierać-powoli wstałam z miejsca i włożywszy to co moje do torby, skierowałyśmy się do drzwi.
-[t.i], już idziesz?-nagle ni stąd ni zowąd pojawił się Niall.
-Tak, już późno-odpowiedziałam speszona.
-Może cię odwiozę?-zaproponował.
-N-nie, nie trzeba-zalałam się rumieńcem i spuściłam głowę w dół.
-To świetny pomysł!-odezwała się jego siostra- jest późno i będzie dużo bezpieczniej, jeśli zawiezie cię mój brat.
-Naprawdę nie trzeba-próbowałam ich przekonać, lecz nikt mnie słuchał. Amanda była zajęta mówieniem Niallowi, że ma mnie odwieźć pod sam dom, a on w tym czasie zakładał kurtkę.
-Do zobaczenia!-krzyknęła znajoma, zanim blondyn zamknął za nami drzwi.
-Niall, naprawdę, nie musisz mnie odwozić-powtórzyłam się.
-[t.i], przestań tyle mówić i wsiadaj do auta-rozkazał z uśmiechem i otworzył mi drzwi od strony pasażera.
Niepewnie zajęłam miejsce pasażera, cicho dziękując. Chłopak w mgnieniu oka okrążył samochód i usiadł obok.
-Dokąd panienkę podwieźć?-zapytał szarmanckim tonem.
Zachichotałam cicho.
-Do domu-odparłam zadowolona ze swojego "poczucia humoru".
Blondyn zaśmiał się i kręcąc głową ruszył spod podjazdu ich ogromnej rezydencji.


__________________________________________
Cześć!
Jak Wam mija rok szkolny? Ja osobiście mam już dosyć xD
Przedstawiam Wam pierwszą z kilku części imagina o Niallu. Mam nadzieję, że przypadł do gustu :)
Swoją opinię wyraźcie pod spodem, bo uwielbiam czytać komentarze o ile nie brzmią tylko i wyłącznie "świetnie" albo coś w tym stylu ;)

35 komentarzy:

  1. świetnie ;)pisz dalej tylko szybko


    fanka 1

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny *.* nmg sie doczekać kolejnych części : D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajefajny *.* Nie mogę się doczekać kolejnej części ..csabohvbuhvbsvjbuvgdsv *_____*

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny bardzo podoba mi sie twój pomysł i czekam na więcej xx.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest cudny i mam nadzieje że kolejne też będą takie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aww świetna część i to jeszcze Z Horanem :3 kochammm cię

    OdpowiedzUsuń
  7. Świeeetny! Też mam dość roku szkolnego. ;<

    OdpowiedzUsuń
  8. o tak kolejny świetny imagin :) czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  9. BOSKI!!! jak zawsze czekam na next proszę proszę nie moge sie doczekać!! :* BUZIAKI :* :*

    OdpowiedzUsuń
  10. O mamusiu!!!!
    Jest CZADOWY :) Pomimo,że moim ulubieńcem jest Zayn,to już nie mogę się doczekać kolejnej części *____*

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest genialny ;) poprostu bvxgfhhj az brak slow :) nie moge sie doczekac kolejnej czesci <3

    OdpowiedzUsuń
  12. dawaj 2 czesc superowy

    OdpowiedzUsuń
  13. Jejkuuuuu! Naprawdę uwielbiam tego imagina, zapowiada się bardzo ciekawie. Nie mogę doczekać się drugiej części :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak ja nie lubię kilkapartowców... to znaczy lubię, ale jestem bardzo niecierpliwa, co do czekania na kolejne części :D Fajnie się zapowiada i w ogóle, więc muszę zaglądać i wypatrywać następną notkę ;) xx

    OdpowiedzUsuń
  15. ten imagin jest zajefajny :D czekam na następną część :>

    OdpowiedzUsuń
  16. Naprawdę dobra robota ;)
    Genialny.
    Czekam na następną część bo naprawdę świetnie piszesz :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Naprawdę dobra robota ;)
    Genialny.
    Czekam na następną część bo naprawdę świetnie piszesz :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Najlepszy blog ever! Kocham ten blog, codziennie na niego wchodzę i patrzę czy jest nowa notka :) Fodaj jak najszybciej część drugą bo nie mogę się doczekać ;** pozdrawiam i życzę weny ;) Rebel xoxo

    OdpowiedzUsuń
  20. Najlepszy blog ever! Kocham ten blog, codziennie na niego wchodzę i patrzę czy jest nowa notka :) Fodaj jak najszybciej część drugą bo nie mogę się doczekać ;** pozdrawiam i życzę weny ;) Rebel xoxo

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  22. Pisz drugą część szybciej bo oszaleję !!! Cuuudo *.*

    OdpowiedzUsuń
  23. Super:) Mam nadzieję, że niedługo będzie następna część:*

    OdpowiedzUsuń
  24. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa ♥♥♥ !

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudooooooooowny ! ♥♥ Kurczę dziewczyno jak ja Ci zazdroszczę ,taki talent ! ;* Mam nadzieję ,że w przyszłości będę mogła przeczytać Twoją książkę :)) Z niecierpliwością czekam na kolejną część ! Życzę weny ♥

    OdpowiedzUsuń
  27. dawaj nastepna czesc

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudne!! *.* Czekam na następną część!
    http://olalaurapaula.blogspot.com/ <---- Zapraszam na mojego bloga, proszę o pomoc! Dopiero zaczynamy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. To jest takie urocze przepiękne szkoda że moje koleżanki są jedynaczkami

    OdpowiedzUsuń
  30. Łaaaaaaaaaał ♥♥♥♥ ! Kurde w chuj zajebisty :)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Kiedy następna część ??? To jest super !!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Kiedy następna część ??? To jest super !!!

    OdpowiedzUsuń
  33. ''czarne supry z Nike'' dobre hahaha
    supra to supra a nike to nike , to są dwie różne firmy
    a tak poza tym to fajny imagin :)

    OdpowiedzUsuń