czwartek, 24 kwietnia 2014

Zayn cz. 2


-Niezłe mieszkanko.
Powiedziałam, rozglądając się po niewielkiej kawalerce.
-Dzięki.
Odparł, zdejmując swoją kurtkę.
-Jak to jest mieszkać na własną rękę? No wiesz... bez rodziców..
Weszliśmy do małego salonu. Na stoliku stało pudełko po pizzy i kilka puszek piwa. Zachichotałam na widok bokserek leżących na oparciu fotela.
-To Louis'a!
Oznajmił Zayn, zdejmując bieliznę i zrzucając ją na podłogę.
-Rozbiera się gdzie popadnie.
Dodał z uśmiechem i zebrał ze stolika śmieci.
-Nie przeszkadza ci to?
Spytałam, siadając na kanapie. Materiał mojej sukienki podciągnął się nieco do góry. Dostrzegłam jak brunet oblizuje swoje wargi, patrząc na moje nogi i uśmiechnęłam się zadowolona.
-Dopóki płaci swoją połowę czynszu,  może robić co chce.
Odpowiedział i poszedł do kuchni, by wrócić do mnie po kilku minutach z puszką coli. Podał  mi ją i usiadł obok.
-Dzięki.
Mruknęłam i upiłam łyk napoju. Odstawiłam puszkę na stolik i usiadłam bokiem, by móc patrzeć na Zayn'a. Uśmiechnął się filuternie i położył dłoń na mojej talii.
-Wyglądasz jak bogini w tej sukience.
Powiedział zniżonym tonem, nasyconym pożądaniem. Uniosłam kąciki ust i dotknęłam dłonią jego policzek.
-Wiem.
Szepnęłam i poczułam jak brunet przyciska swoje usta do moich. Rozsunęłam wargi, kiedy próbował wsunąć swój język. Całowaliśmy się przez kilka minut, w czasie których Zayn ułożył mnie na kapanie. Sam zwisł nade mną, schodząc z pocałunkami do linii szczęki i dalej. Wplotłam palce w jego włosy, lekko za nie ciągnąc. Dłonie mulata błądziły po moim ciele, aż w końcu znalazły zajęcie, pieszcząc wewnętrzną stronę ud. Podwinął sukienkę wyżej i palcem przejechał po mojej rozgrzanej kobiecości. Westchnęłam cicho, odsuwając go od siebie. Chłopak popatrzył na mnie skonsternowany.
-Muszę już iść.
Oznajmiłam cicho i cmoknęłam go w nos. Wyswobodziłam się spod jego dotyku i podniosłam się, poprawiając ubiór.
-Odprowadzisz mnie?
Zapytałam, wyciągając dłoń w jego stronę. Zayn skinął głową, nadal uważnie mnie obserwując. Wyszliśmy z jego mieszkania, kierując się w stronę ulicy, na której mieszkam. Szliśmy obok siebie w milczeniu, które postanowił przerwać.
-Zrobiłem coś nie tak?
Spytał, spoglądając na mnie. Uśmiechnęłam się delikatnie i pokręciłam głową.
-Nie chciałam, by zobaczył nas któryś z twoich kumpli.
Odparłam. Zayn pokiwał głową na znak zrozumienia.
-To co mówiłaś przed szkołą.... o nas...
Zaczął niepewnie.
-Mówiłaś, że...
-Wiem co mówiłam.
Przerwałam mu.
-Więc, co teraz?
Chłopak stanął w miejscu, łapiąc mnie za rękę.
-Nie wiem. Zobaczymy.
Puściłam mu oczko i ucałowałam go w policzek.
-Dalej pójdę sama.
Powiedziałam, puszczając jego rękę.
-Jesteś pewna? Mogę iść z tobą...
-Poradzę sobie. Dziękuję za... wszystko.
Posłałam mu delikatny uśmiech i zaczęłam iść dalej, nie spuszczając z niego oczu. Wpatrywał się we mnie z nieodgadnionym wyrazem twarzy tak długo jak było to możliwe.
***

Przez resztę tygodnia nie widziałam Zayn'a ani w szkole ani na mieście. Nawet kiedy zapytałam jego kumpli ci wzruszyli tylko ramionami. Czułam się jakby zniknął z powierzchni ziemi. Nie odpisywał ani nawet nie oddzwonił. Wreszcie po kilku dniach dałam sobie z nim spokój, wracając do swojego normalnego życia bez niego. Za namową dziewczyn w sobotę wszystkie poszłyśmy na domówkę kogoś ze szkoły. Byli prawie wszyscy, którzy coś znaczą poza Nim.
Mimo postanowienia nadal myślałam o nim i o tym co się stało w jego mieszkaniu. Jak do tego w ogóle doszło? Czy to możliwe, że w kilka minut nagle zainteresowałam się jego osobą na tyle, by się z nim przespać?
Dom Frank'a znajdował się na obrzeżach miasta i był na tyle duży, że zmieściło się w nim blisko sto osób. Znałam co dziesiątą, ale nie przeszkodziło mi to w niezłej zabawie. Byłam w trakcie tańczenia z przyjaciółkami, kiedy kątem oka dostrzegłam znajomą postać. Kierowana dziwnym uczuciem przerwałam swoją zabawę i zaczęłam przepychać się wśród tłumu ludzi w stronę tarasu. Kiedy mi się to udało jedyne co tam zastałam to pijanych  nastolatków, którzy siedzieli w basenie, pryskając się wodą. Zawiedziona faktem, że go nie znalazłam, wróciłam do dziewczyn, wokół których pojawiło się kilkoro chłopaków spoza szkoły. Sądząc po ich wyglądzie byli kilka lat starsi od nas, ale to nie przeszkodziło by z nimi flirtować. Wkręciłam się między nich i tak spędziłam kilkanaście minut, zwodzona przez przystojnego blondyna.
-[t.i], chodź ze mną po drinki!!
Zawołała głośno Sally, by przekrzyczeć muzykę. Skinęłam głową i posyłając uroczy uśmiech nieznajomemu, podążyłam za przyjaciółką. Przy prowizorycznym barze stał właściciel domu, który z uśmiechem rozlał nam do szklanek alkohol.
-Muszę chwilę odpocząć!
Oznajmiłam Sally, siadając na wysokim krześle, które stało przy kuchennej wysepce. Dziewczyna pokazała mi kciuk w górę i zaczęła rozmawiać z jakimś chłopakiem. Upiłam łyk swojego drinka, rozglądając się po tłumie. Tajemniczy blondyn zaczął iść w moją stronę, lekko się uśmiechając. Kiedy stanął przede mną, chciał coś powiedzieć, ale powstrzymała go dłoń na ramieniu. Skonsternowany obejrzał się do tyłu i ujrzał kogoś kto jednocześnie mnie zaskoczył, ale i uszczęśliwił. Wystarczyło, by Zayn skinął mu głową, że ma spadać a zostaliśmy we dwójkę. Nie uśmiechał się, tylko uważnie mnie obserwował. Posłałam mu nieśmiały uśmiech i opróżniłam do końca szklankę. Chwiejnym krokiem podniosłam się z miejsca, ostatecznie wpadając w jego ramiona. No cóż. Nigdy nie potrafiłam utrzymać równowagi po alkoholu.
-Na dziś już ci chyba wystarczy.
Usłyszałam jego rozbawiony głos tuż przy uchu i chwilę potem przestałam czuć pod sobą podłogę. Zaskoczona owinęłam dłonie wokół karku Zayn'a, który zaczął nieść mnie w stronę wyjścia.Kiedy znaleźliśmy się na zewnątrz mocniej wtuliłam się w jego ciepłe ciało.
-Dlaczego się nie odzywałeś?
Zapytałam, chowając twarz w zagłębieniu jego szyi. Pachniał tak wspaniale i pociągająco.
-Chciałem dać ci czas.
Odparł i posadził mnie na masce samochodu. Rozejrzałam się wokół. Auto Zayn'a stało zaparkowane niedaleko domu, wśród innych pojazdów.
-Czas na co?
Spytałam skonsternowana, spod ściągniętych brwi. Chwilę potem kurtka chłopaka znalazła się moich ramionach a on sam usiadł obok.
-Myślałaś o mnie?
Zmienił temat a ja momentalnie zalałam się rumieńcem. Było mi niesamowicie głupio nawet przed samą sobą.
-Tak.
Mruknęłam cicho. Uśmiech na twarzy Zayn'a poszerzył się ukazując rząd białych zębów.
-Zaprzeczasz sama sobie.
Powiedział i objął mnie ramieniem.
-Wiem.
Odpowiedziałam i między nami zapadła cisza.
-Nie mam pojęcia jak do tego doszło, na chwilę straciłam czujność.
Odezwałam się.
-Co?
Usłyszałam jego skonsternowany głos.
-Przysięgłam, że nigdy więcej się nie zakocham.
Wyjaśniłam, ledwie słyszalnym głosem.
_______________________________________________________
Bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednią częścią ;)
40 komentarzy, następna części :P

Zapraszam na moje dwa blogi:
http://starringrole-fanfiction.blogspot.com/
http://thesame-fanfiction.blogspot.com/

Ps. wolicie happy end'y, czy coś smutnego?

45 komentarzy:

  1. Niesamowityy!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ten imagin. Taki... niegrzeczny. ;)
    A jeżeli chodzi o TEGO imagina, to wolę happy end, chociaż smutne w umiarkowanych ilościach też mi nie przeszkają. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. happy end zdecydowanie :) a to świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo, które wyszło spod twoich rąk :) Nie do końca wiem o co chodzi na końcu, ale mam nadzieję że dowiem się wszystkiego w następnej części :D A co do pytania wolę zdecydowanie happy end'y...

    OdpowiedzUsuń
  5. Yay!!!!
    Ja też mam taką przysięgę xd
    Tylko że ja nigdy xd

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny :) B.
    happy end

    OdpowiedzUsuń
  7. *-* happy end <3 next !

    OdpowiedzUsuń
  8. Super x jako jedyna do tej pory napiszę ze coś smutnego xd

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam na kolejną część !! ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Zajebisty :) Czekam na trójeczke ..

    OdpowiedzUsuń
  11. czekam na cz.3 :) no i oczywiście wybieram happy end :) @smieszka1d

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny ;* ma być HAPPY END
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  13. Ma być Happy End! Kocham, kocham, kocham, kocham <3 Boże pisz szybko

    OdpowiedzUsuń
  14. Najlepszy <3! Happy End :) / WiKi

    OdpowiedzUsuń
  15. super happy end!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. mega *.*
    czekam na next :D !!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Super!
    Czekam na następną część i wolę happy end <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Jest extra :D Już nie mogę się doczekać następnej części. Uwielbiam happy endy :D pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jest świetny ! Ciekawe czy wkońcu coś się wydarzy i powie czemu miała się nie zakochać ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. ŚWIETNY!!!!!!! :D <3 DALEJ !

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja cie happy nie przy param za smutasami

    OdpowiedzUsuń
  22. Oooo taki tajemniczy ten imagin ^^
    Podobają mi się tego typu imaginy :)
    Ciekawe jak rozwinie się to w kolejnej części :D
    Pozdrawiam Bella♥

    zapraszam na:
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Błagam na kolanach o następną część:-) Jesteś moim bogiem jeśli chodzi o imaginy <3
    Uwielbiam Cie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. happy end błagam XD

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja chce jeszcze!
    :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Wolę Happy End'y :3 Dawaj szybko kolejną część!!! Uwielbiam to ! <3

    OdpowiedzUsuń
  27. <3333333333333333333 *-* ^^ !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Genialny!
    Z niecierpliwością czekam na nowy :)
    + Zdecydowanie happy end, pozdrawiam Di.x

    OdpowiedzUsuń
  29. ♥GENIALNY! Zdecydowanie jestem za happy end'em ♥

    OdpowiedzUsuń
  30. Ajjjjjjjj super *.*
    Ugh staram się nie pominąć teraz żadnego bloga...
    A jeżeli chodzi o Ciebie, to po prostu muszę czytać... Jesteś zbyt dobra, żeby przepuścić nawet kilkuczęściowego imagina...*.*
    Zayn...ach :D jak on się stara... nawet czas do przemyśleń daje...
    A ja myślałam, że [T.I] nie ulegnie... no ale urok Malika wszystko wyjaśnia...
    Cudownie... a jak dla mnie to obojętne czy happy end, czy coś smutnego... Ale i tak już przegłosowane...:)
    Czekam więc co dalej, ciekawi mnie jak to wszystko rozegrasz.
    Kocham <3
    Foreverdirectioners:*

    OdpowiedzUsuń
  31. cudowny !!
    czekam na next ;))
    ja wolę coś smutnego.

    i zapraszam do mnie majkka72.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Cuuuudowny!! Oczywiście ma być szczęśliwe zakończenie<3 !!

    OdpowiedzUsuń
  33. Jest cudowny! I nie rób zakończenia, ze względu na to, co piszą, chcę mieć niespodziankę! :D Jesteś najlepsza! ♥

    OdpowiedzUsuń