niedziela, 26 października 2014

Liam cz.1

OGŁOSZENIA PARAFIALNE, PRZECZYTAJCIE NOTKĘ POD ROZDZIAŁEM!!!

Ta historia jest inna niż wszystkie. Nie ma w niej księżniczki i księcia ani pięknej i bestii. Jest tylko dziewczyna skrzywdzona przez świat. Dziewczyna, która za każdym razem, gdy wychodziła na ulicę musiała zmagać się z pogardliwymi spojrzeniami ludzi. Dziewczyna, która mimo obelg ze strony kolegów potrafiła się uśmiechnąć i powiedzieć miłe słowo. Dziewczyna, która nie jest tylko nastoletnią frajerką, ale człowiekiem o gołębim sercu. I to właśnie takich ludzi jak ona wspiera los. I to właśnie ona dostała od niego wielki dar. Jaki? O tym właśnie jest ta historia.

***

[t.i]. Na ogół zwyczajna 17-latka. Chodzi do liceum, uwielbia portale społecznościowe i fotografię. Ma ciemne, kręcone włosy i niebieskie oczy, a do tego kilkanaście piegów dookoła nosa. Ale jest coś jeszcze. Przy 157 cm wzrostu jej waga wynosi okrągłe 80 kg. I na tym właśnie polega jej problem. Co ona właśnie robi? Pakuje się na obóz. Pomyśleć można „jest początek lipca, nic dziwnego większość młodzieży jedzie na obóz naukowy czy sportowy”. Naukowy? Sportowy? Nie. [t.i] wybiera się na obóz dla ludzi walczących z otyłością.

***

- Mamoooo, gdzie jest mój czarny sweter? – [t.i] krzyknęła, przeszukując szafkę.
- Nie wiem córciu, sprawdź w łazience – odpowiedziała jej rodzicielka, na co dziewczyna zirytowana wyszła ze swojego pokoju i wpadła do małej łazienki.
Przejrzawszy wszystkie rzeczy, stwierdziła, że nie ma go tam, więc następnym etapem jej poszukiwań był pokój młodszej siostry.
- Cindy oddawaj mój sweter! – wrzasnęła na siostrę
- Potrzebuję go. Muszę się przebrać za śmierć na zajęcia teatralne, a ten olbrzmi kawał materiału, którego poszukujesz idealnie się do tego nadaje.
- Cindy mam gdzieś Twoje przedstawienia. Wyjeżdżam za godzinę i chcę go mieć ze sobą.
- Ohhh no już weź go sobie. Przynajmniej będę miała całe lato spokoju jak wyjedziesz na ten swój obóz – odpowiedziała i rzuciła czarnym materiałem w brunetkę.
[t.i] tylko przewróciła oczami i chwyciwszy swoje ubranie, wyszła z pokoju siostry. Gdy weszła do siebie dorzuciła do walizki ukochany sweter, parę trampek, luźną koszulę w kratę i kwiecistą sukienkę, tak na wszelki wypadek. Zamknęła torbę, wcześniej upewniając się czy aby na pewno wszystko ma. Rozejrzała się jeszcze po pokoju, wiedząc, że widzi go po raz ostatni na całe dwa miesiące i wyszła na korytarz ciągnąć za sobą walizkę. Na dole już czekał na nią tata, który miał ją podrzucić na dworzec, skąd ma zabrać ją autokar z resztą obozowiczów. Pożegnała się jeszcze z mamą i wsiadła do samochodu, po czym odjechali.

***

Droga dłużyła się jej niemiłosiernie. Siedziała w ciasnym autokarze z bandą nieznajomych jej ludzi. Jednak miała swój cel. Dobrze wiedziała po co tam jedzie i nie chciała się poddawać z powodu nienajlepszych warunków.
Dotarli na miejsce po około pięciu godzinach. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że to miejsce to wiocha. Nic ciekawego, same pola, lasy i pare domków, każdy oddalony od siebie o co najmniej pół kilometra. Ich „hotelem” miała być miejscowa szkoła podstawowa, która oczywiście stała pusta w wakacje. Korytarze trzypiętrowego budynku pełniły funkcje ich pokoi. Dziewczyny miały swoje łóżka na parterze i pierwszym piętrze, a chłopcy na piętrze drugim i trzecim. Na każdym piętrze były dwie łazienki, w każdej po trzy toalety, jak jest w większości szkół. Sala gimnastyczna miała być ich codziennym miejscem spotkań, od tyłu było dość duże boisko. Prysznice znajdowały się na piętrze -1, w pomieszczeniach służących uczniom jako szatnie na zajęcia wf. Takie szatnie były dwie – jedna dla dziewcząt i jedna dla chłopców – a w każdej po trzy prysznice. Na tym samym poziomie,  z drugiej strony korytarza mieściła się stołówka. Po obejrzeniu już wszystkiego obozowiczom rozdano plany zajęć na następny dzień, wyznaczono „pokoje” i po przeczytaniu wszystkich obowiązujących zasad, odesłano wszystkich, by mogli się rozpakować, poznać i odpocząć po dość długiej drodze.
[t.i] miała swoje łóżko na pierwszym piętrze. Razem z nią poszło tam jeszcze siedem innych dziewczyn. Materace rozłożone były po cztery przy dwóch równoległych ścianach, a przy dwóch pozostałych stały szafeczki na ich osobiste rzeczy. Brunetka zajęła sobie łóżko od strony okna, drugie od ściany. Pozostałe dziewczyny również znalazły dla siebie miejsca i podobnie jak [t.i] zaczęły rozpakowywać swoje rzeczy. Potem wszystkie usiadły w kółku
pośrodku ich tymczasowego pokoju i postanowiły się poznać.
- No to może ja zacznę – odezwała się jedyna blondynka wśród dziewcząt – Mam na imię Holly, mam szesnaście lat, jestem z Manchesteru – powiedziała po czym wymownie spojrzała na kolejną dziewczynę
- Jestem Meggy, piętnaście lat, przyjechałam z Liverpoolu.
- Angela, siedemnaście lat, Sheffield
- Becky, piętnaście lat,  Birmingham
- Mam na imię Hanna, mam szesnaście lat, mieszkam w Walsall
- Kelly, osiemnaście lat jestem z Northampton
- Jestem Emily , siedemnaście lat, z Bradford
- Mam na imię [t.i], mam siedemnaście lat, mieszkam w Wolverhampton – na końcu głos zabrała niebieskooka

Resztę wieczoru dziewczyny spędziły w typowo babski sposób. Urządziły sobie mały salon piękności, rozmawiały o różnych aktorach, piosenkarzach, robiły sobie zdjęcia, wygłupiały się jak typowe nastolatki. Wszystkie bardzo się polubiły i nic dziwnego, że spać poszły dopiero około trzeciej nad ranem, chociaż pobudkę miały o siódmej trzydzieści. [t.i] przed snem dużo jeszcze rozmyślała o tym jak będzie wyglądał ten obóz. Cieszyła się, że ma koleżanki. Miała nadzieję na wielką przygodę i nawet nie zdawała sobie sprawy z tego co może się tam wydarzyć. W końcu odpłynęła.


***

Mama told me not to waste my life
She said spread your wings
My little butterfly
Don't let what they say
Keep you up at night
And If they give you
Shh...
Then they can walk on by

Piosenka rozbrzmiała, a wszystkie dziewczyny zerwały się na równe nogi, podczas gdy Kelly, bez większego pośpiechu, wyłączała swój budzik
- Kelly, do cholery jest szósta pięćdziesiąt! Miałyśmy wstać o wpół do ósmej! – wrzasnęła Emily
- A chcesz wziąć prysznic zanim reszta wstanie? – Em kiwnęła twierdząco głową – No to zbieraj swój tyłek i na dół – poinstruowała ją Kelly, a wszystkie dziewczyny zrobiły to samo i po wzięciu swoich ubrań zbiegły do łazienek.

Dziewczyny uporały się z prysznicami w ciągu pół godziny, a właśnie wtedy, kiedy z kabiny wychodziła ostatnia z nich, do łazienki weszły ich koleżanki z parteru. Bez zbędnych ceregieli, nie mówiąc nawet „cześć” rzuciły się na kabiny, kłócąc o to, która z nich ma wejść tam pierwsza. Zdecydownie nie polubiły się tak jak koleżanki [t.i]. Brunetka zaśmiała się cicho na ten widok, nie przerywając szorowania zębów. Po uczesaniu włosów w wysokiego kucyka, razem z Becky, która jak jedyna została z [t.i], wróciły na górę, gdzie ich współlokatorki zażarcie o czymś dyskutowały.
- Co jest? – spytała je [t.i], siadając obok nich
- Jak Holly wracała z łazienki to wpadła na takiego super przystojniaka – zachwycała się Angela
- To chyba jeden z trenerów – dodała Hanna
- O tym przekonamy się na zbiórce – powiedziała Meggy – A teraz chodźcie na dół, bo zaraz śniadanie – dziewczyny podniosły się i zeszły do stołówki

***

Śniadanie minęło w spokojnej atmosferze. Potem wszyscy udali się na salę gimnastyczną, gdzie miała być zbiórka. Jak na razie byli tam sami obozowicze, żadnego opiekuna. Po paru minutach do pomieszczenia weszło czterech mężczyzn
i dwie kobiety. Jeden z panów, na oko czterdziestoletni zabrał głos.
- Witam Was wszystkich bardzo serdecznie. Wczoraj już zdążyliście mnie poznać, gdy Was oprowadzałem, ale i tak się przedstawię. Nazywam się William Elgort i jestem kierownikiem tego obozu.
Potem oddał on głos pozostałym. Dwie kobiety i dwóch mężczyzn przedstawiło się  i oznajmiło się są trenerami. Na końcu stał chłopak, najmłodszy z nich wszystkich.
- To on – ożywiła się Holly, ale zamilkła, gdy ciemnowłosy zaczął mówić
- Nazywam się Liam Payne, mam dwadzieścia jeden lat, urodziłem się w Wolverhampton, lecz mieszkam i studiuję w Londynie. Nie jestem trenerem. Jestem tu po to, żeby Was wspierać. Możecie mi wierzyć albo nie, ale pięć lat temu sam byłem obozowiczem i jak widzicie pokonałem swój problem. Zaczynając od dzisiaj będę miał z każdym z Was indywidualną pogawędkę, aby Was trochę zachęcić do działania. W razie jakiś problemów również możecie się do mnie zwrócić. A teraz oddam głos panu Elgortowi.
Dziewczyny westchnęły ciężko, gdy Elgort znów zaczął mówić i ciągle wpatrywały się w Liama. Wśród nich była także [t.i] zafascynowana faktem, że chłopak jest niewiele starszy od niej i pochodzi z jej rodzinnego miasta.
Po przedstawieniu historii obozu, której oczywiście i tak nikt nie słuchał, wszyscy wrócili do swoich pokoi, żeby przebrać się w dresy, bowiem mieli zaraz pierwszy trening.
Dziewczęta z pierwszego piętra razem z wyznaczoną im trenerką biegały po lesie. [t.i] cieszyła się, że jednak w szkole nie obijała się na zajęciach wf, gdyż teraz mimo przebiegniętego dystansu, nie była tak bardzo zdyszana jak jej koleżanki.
Po powrocie wszystkie opadły na swoje łóżka, by odpocząć, a [t.i] poszła pod prysznic. Ciepłe strumyki rozluźniły trochę jej spięte mięśnie. Gdy wróciła koleżanki spojrzały na nią z chytrym uśmieszkiem.
- O co chodzi? – spytała [t.i] zmieszana
- Masz iść do klasy numer 17. Jesteś pierwsza na liście do rozmowy z Liamem.


 Hejka szkarby :D
Dawno mnie tu nie było, ale postaram się poprawić (wiem, zawsze tak mówię :P)
Żeby nie przedłużać.
Pierwsza część imagina o Liamie, trochę nudnawa, bo to dopiero wstęp.
A teraz ogłoszenie!
Ruszamy z hashtagiem #annie1126 !!
Piszcie na twitterze co Wam się u nas podoba lub co nie podoba
i swoje ogólne wrażenia dotyczące naszych prac..
Wkrótce pojawi się również zakładka "KONTAKT" gdzie będą nasze prywatne twittery, aski itp. 
No to teraz chyba wszystko.
Zaglądajcie też na moje fanfiction "Horny" <link>
Zasada zniesiona, ale czekam na jakiekolwiek komentarze.
Love ya ♥

89 komentarzy:

  1. Jej 1 ja ;) super imaginy, rewelacja, mozecie dodawac troche czesciejj? C:

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebiste *=* zgadzam sie z anonimkiem troche czesciej posty!!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahh jeszcze moj ask i blog :3
      Plotkowa-julka.blogspot.com
      Ask.fm\julczss

      Usuń
    2. Staramy się dodawać posty najczęściej jak możemy, ale każda z nas ma sporo nauki. Ja jestem w ostatniej klasie gimnazjum, pozostałe dziewczyny też są w gimnazjum lub liceum i nie dajemy rady wszystkiego ogarniać. Na prawdę staramy się jak możemy, ale nie chcemy też zawalać swoich zajęć..

      Usuń
    3. Spoko mam prawie to samo, ja w 2 gim. i nie mam czasu na swoim blogu napisac. Spk rozumiem cie ;)

      Usuń
    4. hahahhaha no nie tak szybko xdd

      Usuń
  3. zaczyna się ckw ;) +zgadzam się z przedmówcami posty mogłyby być częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja juz teraz 4 kom pisze XD wlasnie czesciej niech beda :/

      Usuń
  4. Supeerrs normalnie bomba niech Ola (w moim przypadku) shudnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Za bardzo krutkie dugie dawaj

    OdpowiedzUsuń
  6. Lepszego nie czytalam o Liamku <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapierdzielaj palcami na klawiaturze!!!!;D Szybko pisz next

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzadko dodajecie, za rzadko :c

    OdpowiedzUsuń
  9. W ogóle prawie nie dodajecie nic prawie, nie to co kiedys

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieeeeeeeeeee jaaa fjenciejjjj

    OdpowiedzUsuń
  11. NEXT!!!!!!! XO szyybkoooo

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyspa anonimow ^ tam u goryyyy D;

    OdpowiedzUsuń
  13. 10000000 razy kocham wasze imaginy

    OdpowiedzUsuń
  14. Czesciej dodawajcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. #@)#)(#(!#(#%#% i wasze posty sa (@(@)-@-#7(#(@_@!\#: co znaczy Japierdole i wasze posty za zajebizte XD

      Usuń
  15. Wow ile osob! Juz 21 kom lub 22!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziekuje ci tato ze bijesz mnie szmata i grabiami a nawet lopata dziekujr ci tato i wiem to na pewno, bo csly dzien bijesz mnie cegla XDD hahahahah ale wymyzlilam XD a posty sweet

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo zwrosta '' nie boje sie w smietnilu spie ojciec za noge wyciaga mmnie"" albo "" nie boje sie gdy z dziadkiem spie gdy dziadek pierdnie ulatnoam sie"albo " nie boje sie gdy z mama spie, mama cyckami otuli mnie XD

      Usuń
    2. hahahhahah okeeej XD ale miśki spamik robicie.. zapraszam na hashtag @annie1126, mogę nawet z wami popisać :))

      Usuń
    3. Ej sorki zapomnialam :x juz tak nie bd *~*

      Usuń
    4. Ja nmg bo ja z tel a mi tylko nie ktore stronki dzialaja bo jade autem z wekeendu x;

      Usuń
  17. Koham was!!!!!!!!!! Ja jestem w tszeciej licełum i tesz mam tródno ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie fajnie bo ona ciagle sie nazywa [t.i] a nikt nie wie co to znaczy pff

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. [t.i] to skrót od twoje imię. Po prostu bohaterka może mieć twoje imię lub imię przez ciebie wybrane.

      Usuń
  19. O! O! O! O! Palpitacja zajebistosci xD

    OdpowiedzUsuń
  20. Chce byc kims takim jak ty...

    OdpowiedzUsuń
  21. Kocham wasze imagimy

    OdpowiedzUsuń
  22. Moge pisac na blogu waszym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szukamy na razie nowych autorek

      Usuń
    2. Powiem twoim rodzicom!!!!!! Ze mo nie pozwalasz pisac i sie rozplacze!!!!!!!

      Usuń
  23. Najlepszy o Liamisiu :)
    Ps. 1) mafia anonow o.O 2) co 2 lub 1min kom? Wtf

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest prawie tyle kom co wyświetleń w tej chwili :P

      Usuń
  24. Poprostu rewelka, prosze was, nie mowcie im ze maja pisac wiecej, one nie chodza do podstawowki, do gimby lub liceum ;Q powinnismy im podziekowac ;)
    Ps, jutro mmam urodziny 12 xd

    OdpowiedzUsuń
  25. Kocham kocham kocham! Pls dodaj szybko następną część, bo wydaje mi się, że długo nie wytrzymam! Genialne, cudowne, boskie! <3 <3 ;**
    Wenyy ;**

    OdpowiedzUsuń
  26. Kocham cie, tak kocham ^^ XDD

    OdpowiedzUsuń
  27. Wrny wenu wenski I... Wenyyyyy!!!!!! XOXOXO

    OdpowiedzUsuń
  28. Hahaha juz mozesz pisac patrz ile kom XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah na ogół zasada 50 kom już nie obowiązuje, ale staracie się widzę xD

      Usuń
    2. Nie ma już reguły.. Ile będzie to będzie..

      Usuń
  29. Ble ńie podoba mi śie pyff takje dźieci neo pff

    OdpowiedzUsuń
  30. Swietne ps. Ja mam jako ti dac swoje imie tak?

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie nie nie, ja w rl waze 47 kg a nie 80! D:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miśki absolutnie nie musicie uosabiać się z bohaterką. Jedyne co was łączy to że możecie nadać jej swoje imię, co też nie jest przymusem..

      Usuń
  32. Ja waze 39 i co pff

    OdpowiedzUsuń
  33. Ommg piekne weny ci daje od mla XF

    OdpowiedzUsuń
  34. Co mogę napisać po peostu cudowny <333

    OdpowiedzUsuń
  35. Next WSZYSCY PISZCIE NEXT!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. NARESZCIE!!!!!! tyle czekania i jest co czytać i czym się zachwycać XD
    A i jeszcze, wysyłałam mój imagin na waszego maila i nie dostałam odpowiedzi ani nic :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysyłałaś imagin na nabór czy po prostu? Może wysłałaś na starego maila.. Aktualny to annie1126.blogspot@gmail.com

      Usuń
    2. na nabór było już za późno a że jest tu rubryka imaginy czytelników to pomyślałam że może chociaż spojrzycie na moje bazgroły...

      Usuń
    3. sprawdzałam maila, ale nic nie widziałam, więc może spróbuj wysłać jeszcze raz :)

      Usuń
    4. Dzięki^^ nw czy przypadkiem nie wysłał mi się dwa razy ale to szczegół XD

      Usuń
  37. Ja nadal czekam na kolejny rozdział harrego ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Harrego pisze Merci i jak tylko go skończy, na pewno doda..

      Usuń
  38. Kiedy next? Przewidujesz tydzień? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest pewna kolejka i najpierw dziewczyny dodadzą swoje prace a potem dopiero ja ..

      Usuń
  39. Matko zamiast dodawać coraz to nowsze imaginy kolejne z częściami skończcie to co zaczęłyście,a później bierzcie się za nowe bo super piszecie i wgl tylko no

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te imaginy sa pisane przez różne osoby, a każda z nas chce dodać coś swojego..

      Usuń
  40. *.* cudo. Next kochana i to szybko :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Ciekawie się zapowiada. Z niecierpliwością czekam na next! :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Jeszcze jeden miesiąc co? I next będzie krótki no extra -,-

    OdpowiedzUsuń
  43. Kocham wasze imaginy, naprawde są świetne :***

    OdpowiedzUsuń