OGŁOSZENIA PARAFIALNE, PRZECZYTAJCIE NOTKĘ POD ROZDZIAŁEM!!!
***
[t.i].
Na ogół zwyczajna 17-latka. Chodzi do liceum, uwielbia portale społecznościowe
i fotografię. Ma ciemne, kręcone włosy i niebieskie oczy, a do tego kilkanaście
piegów dookoła nosa. Ale jest coś jeszcze. Przy 157 cm wzrostu jej waga wynosi
okrągłe 80 kg. I na tym właśnie polega jej problem. Co ona właśnie robi? Pakuje
się na obóz. Pomyśleć można „jest początek lipca, nic dziwnego większość
młodzieży jedzie na obóz naukowy czy sportowy”. Naukowy? Sportowy? Nie. [t.i]
wybiera się na obóz dla ludzi walczących z otyłością.
***
-
Mamoooo, gdzie jest mój czarny sweter? – [t.i] krzyknęła, przeszukując szafkę.
-
Nie wiem córciu, sprawdź w łazience – odpowiedziała jej rodzicielka, na co
dziewczyna zirytowana wyszła ze swojego pokoju i wpadła do małej łazienki.
Przejrzawszy
wszystkie rzeczy, stwierdziła, że nie ma go tam, więc następnym etapem jej
poszukiwań był pokój młodszej siostry.
-
Cindy oddawaj mój sweter! – wrzasnęła na siostrę
-
Potrzebuję go. Muszę się przebrać za śmierć na zajęcia teatralne, a ten olbrzmi
kawał materiału, którego poszukujesz idealnie się do tego nadaje.
-
Cindy mam gdzieś Twoje przedstawienia. Wyjeżdżam za godzinę i chcę go mieć ze
sobą.
-
Ohhh no już weź go sobie. Przynajmniej będę miała całe lato spokoju jak
wyjedziesz na ten swój obóz – odpowiedziała i rzuciła czarnym materiałem w
brunetkę.
[t.i]
tylko przewróciła oczami i chwyciwszy swoje ubranie, wyszła z pokoju siostry.
Gdy weszła do siebie dorzuciła do walizki ukochany sweter, parę trampek, luźną
koszulę w kratę i kwiecistą sukienkę, tak na wszelki wypadek. Zamknęła torbę,
wcześniej upewniając się czy aby na pewno wszystko ma. Rozejrzała się jeszcze
po pokoju, wiedząc, że widzi go po raz ostatni na całe dwa miesiące i wyszła na
korytarz ciągnąć za sobą walizkę. Na dole już czekał na nią tata, który miał ją
podrzucić na dworzec, skąd ma zabrać ją autokar z resztą obozowiczów. Pożegnała
się jeszcze z mamą i wsiadła do samochodu, po czym odjechali.
***
Droga
dłużyła się jej niemiłosiernie. Siedziała w ciasnym autokarze z bandą
nieznajomych jej ludzi. Jednak miała swój cel. Dobrze wiedziała po co tam
jedzie i nie chciała się poddawać z powodu nienajlepszych warunków.
Dotarli
na miejsce po około pięciu godzinach. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że to
miejsce to wiocha. Nic ciekawego, same pola, lasy i pare domków, każdy oddalony
od siebie o co najmniej pół kilometra. Ich „hotelem” miała być miejscowa szkoła
podstawowa, która oczywiście stała pusta w wakacje. Korytarze trzypiętrowego
budynku pełniły funkcje ich pokoi. Dziewczyny miały swoje łóżka na parterze i
pierwszym piętrze, a chłopcy na piętrze drugim i trzecim. Na każdym piętrze
były dwie łazienki, w każdej po trzy toalety, jak jest w większości szkół. Sala gimnastyczna miała być
ich codziennym miejscem spotkań, od tyłu było dość duże boisko. Prysznice znajdowały się na piętrze -1, w pomieszczeniach służących uczniom jako szatnie na zajęcia wf. Takie szatnie były dwie – jedna dla dziewcząt i jedna dla chłopców – a w każdej po trzy prysznice. Na tym samym poziomie, z drugiej strony korytarza mieściła się stołówka. Po obejrzeniu już
wszystkiego obozowiczom rozdano plany zajęć na następny dzień, wyznaczono „pokoje”
i po przeczytaniu wszystkich obowiązujących zasad, odesłano wszystkich, by
mogli się rozpakować, poznać i odpocząć po dość długiej drodze.
[t.i]
miała swoje łóżko na pierwszym piętrze. Razem z nią poszło tam jeszcze siedem
innych dziewczyn. Materace rozłożone były po cztery przy dwóch równoległych
ścianach, a przy dwóch pozostałych stały szafeczki na ich osobiste rzeczy.
Brunetka zajęła sobie łóżko od strony okna, drugie od ściany. Pozostałe
dziewczyny również znalazły dla siebie miejsca i podobnie jak [t.i] zaczęły
rozpakowywać swoje rzeczy. Potem wszystkie usiadły w kółku
pośrodku ich tymczasowego pokoju i postanowiły się poznać.
pośrodku ich tymczasowego pokoju i postanowiły się poznać.
-
No to może ja zacznę – odezwała się jedyna blondynka wśród dziewcząt – Mam na
imię Holly, mam szesnaście lat, jestem z Manchesteru – powiedziała po czym
wymownie spojrzała na kolejną dziewczynę
-
Jestem Meggy, piętnaście lat, przyjechałam z Liverpoolu.
-
Angela, siedemnaście lat, Sheffield
-
Becky, piętnaście lat, Birmingham
-
Mam na imię Hanna, mam szesnaście lat, mieszkam w Walsall
-
Kelly, osiemnaście lat jestem z Northampton
-
Jestem Emily , siedemnaście lat, z Bradford
-
Mam na imię [t.i], mam siedemnaście lat, mieszkam w Wolverhampton – na końcu
głos zabrała niebieskooka
Resztę
wieczoru dziewczyny spędziły w typowo babski sposób. Urządziły sobie mały salon
piękności, rozmawiały o różnych aktorach, piosenkarzach, robiły sobie zdjęcia,
wygłupiały się jak typowe nastolatki. Wszystkie bardzo się polubiły i nic
dziwnego, że spać poszły dopiero około trzeciej nad ranem, chociaż pobudkę
miały o siódmej trzydzieści. [t.i] przed snem dużo jeszcze rozmyślała o tym jak
będzie wyglądał ten obóz. Cieszyła się, że ma koleżanki. Miała nadzieję na
wielką przygodę i nawet nie zdawała sobie sprawy z tego co może się tam
wydarzyć. W końcu odpłynęła.
***
Mama told me not to waste my life
She said spread your wings
My little butterfly
Don't let what they say
Keep you up at night
And If they give you
Shh...
Then they can walk on by
Piosenka rozbrzmiała, a wszystkie dziewczyny zerwały się na równe nogi, podczas gdy
Kelly, bez większego pośpiechu, wyłączała swój budzik
- Kelly, do cholery jest szósta pięćdziesiąt! Miałyśmy wstać
o wpół do ósmej! – wrzasnęła Emily
- A chcesz wziąć prysznic zanim reszta wstanie? – Em kiwnęła
twierdząco głową – No to zbieraj swój tyłek i na dół – poinstruowała ją Kelly,
a wszystkie dziewczyny zrobiły to samo i po wzięciu swoich ubrań zbiegły do
łazienek.
Dziewczyny uporały się z prysznicami w ciągu pół godziny, a
właśnie wtedy, kiedy z kabiny wychodziła ostatnia z nich, do łazienki weszły
ich koleżanki z parteru. Bez zbędnych ceregieli, nie mówiąc nawet „cześć”
rzuciły się na kabiny, kłócąc o to, która z nich ma wejść tam pierwsza.
Zdecydownie nie polubiły się tak jak koleżanki [t.i]. Brunetka zaśmiała się
cicho na ten widok, nie przerywając szorowania zębów. Po uczesaniu włosów w
wysokiego kucyka, razem z Becky, która jak jedyna została z [t.i], wróciły na
górę, gdzie ich współlokatorki zażarcie o czymś dyskutowały.
- Co jest? – spytała je [t.i], siadając obok nich
- Jak Holly wracała z łazienki to wpadła na takiego super
przystojniaka – zachwycała się Angela
- To chyba jeden z trenerów – dodała Hanna
- O tym przekonamy się na zbiórce – powiedziała Meggy – A
teraz chodźcie na dół, bo zaraz śniadanie – dziewczyny podniosły się i zeszły
do stołówki
***
Śniadanie minęło w spokojnej atmosferze. Potem wszyscy udali
się na salę gimnastyczną, gdzie miała być zbiórka. Jak na razie byli tam sami
obozowicze, żadnego opiekuna. Po paru minutach do pomieszczenia weszło czterech
mężczyzn
i dwie kobiety. Jeden z panów, na oko czterdziestoletni zabrał głos.
i dwie kobiety. Jeden z panów, na oko czterdziestoletni zabrał głos.
- Witam Was wszystkich bardzo serdecznie. Wczoraj już
zdążyliście mnie poznać, gdy Was oprowadzałem, ale i tak się przedstawię.
Nazywam się William Elgort i jestem kierownikiem tego obozu.
Potem oddał on głos pozostałym. Dwie kobiety i dwóch mężczyzn
przedstawiło się i oznajmiło się są
trenerami. Na końcu stał chłopak, najmłodszy z nich wszystkich.
- To on – ożywiła się Holly, ale zamilkła, gdy ciemnowłosy
zaczął mówić
- Nazywam się Liam Payne, mam dwadzieścia jeden lat,
urodziłem się w Wolverhampton, lecz mieszkam i studiuję w Londynie. Nie jestem
trenerem. Jestem tu po to, żeby Was wspierać. Możecie mi wierzyć albo nie, ale
pięć lat temu sam byłem obozowiczem i jak widzicie pokonałem swój problem.
Zaczynając od dzisiaj będę miał z każdym z Was indywidualną pogawędkę, aby Was
trochę zachęcić do działania. W razie jakiś problemów również możecie się do
mnie zwrócić. A teraz oddam głos panu Elgortowi.
Dziewczyny westchnęły ciężko, gdy Elgort znów zaczął mówić i
ciągle wpatrywały się w Liama. Wśród nich była także [t.i] zafascynowana
faktem, że chłopak jest niewiele starszy od niej i pochodzi z jej rodzinnego
miasta.
Po przedstawieniu historii obozu, której oczywiście i tak
nikt nie słuchał, wszyscy wrócili do swoich pokoi, żeby przebrać się w dresy,
bowiem mieli zaraz pierwszy trening.
Dziewczęta z pierwszego piętra razem z wyznaczoną im trenerką
biegały po lesie. [t.i] cieszyła się, że jednak w szkole nie obijała się na
zajęciach wf, gdyż teraz mimo przebiegniętego dystansu, nie była tak bardzo zdyszana
jak jej koleżanki.
Po powrocie wszystkie opadły na swoje łóżka, by odpocząć, a
[t.i] poszła pod prysznic. Ciepłe strumyki rozluźniły trochę jej spięte
mięśnie. Gdy wróciła koleżanki spojrzały na nią z chytrym uśmieszkiem.
- O co chodzi? – spytała [t.i] zmieszana
- Masz iść do klasy numer 17. Jesteś pierwsza na liście do
rozmowy z Liamem.
Hejka szkarby :D
Dawno mnie tu nie było, ale postaram się poprawić (wiem, zawsze tak mówię :P)
Żeby nie przedłużać.
Pierwsza część imagina o Liamie, trochę nudnawa, bo to dopiero wstęp.
A teraz ogłoszenie!
Ruszamy z hashtagiem #annie1126 !!
Piszcie na twitterze co Wam się u nas podoba lub co nie podoba
i swoje ogólne wrażenia dotyczące naszych prac..
i swoje ogólne wrażenia dotyczące naszych prac..
Wkrótce pojawi się również zakładka "KONTAKT" gdzie będą nasze prywatne twittery, aski itp.
No to teraz chyba wszystko.
Zaglądajcie też na moje fanfiction "Horny" <link>
Zasada zniesiona, ale czekam na jakiekolwiek komentarze.
Love ya ♥
Jej 1 ja ;) super imaginy, rewelacja, mozecie dodawac troche czesciejj? C:
OdpowiedzUsuńZajebiste *=* zgadzam sie z anonimkiem troche czesciej posty!!! :D
OdpowiedzUsuńOdpowiesz? (;
UsuńAhh jeszcze moj ask i blog :3
UsuńPlotkowa-julka.blogspot.com
Ask.fm\julczss
Staramy się dodawać posty najczęściej jak możemy, ale każda z nas ma sporo nauki. Ja jestem w ostatniej klasie gimnazjum, pozostałe dziewczyny też są w gimnazjum lub liceum i nie dajemy rady wszystkiego ogarniać. Na prawdę staramy się jak możemy, ale nie chcemy też zawalać swoich zajęć..
UsuńSpoko mam prawie to samo, ja w 2 gim. i nie mam czasu na swoim blogu napisac. Spk rozumiem cie ;)
UsuńNext +18 XD
Usuńhahahhaha no nie tak szybko xdd
Usuńzaczyna się ckw ;) +zgadzam się z przedmówcami posty mogłyby być częściej ;)
OdpowiedzUsuńA ja juz teraz 4 kom pisze XD wlasnie czesciej niech beda :/
UsuńSupeerrs normalnie bomba niech Ola (w moim przypadku) shudnie
OdpowiedzUsuńZa bardzo krutkie dugie dawaj
OdpowiedzUsuń5/5
OdpowiedzUsuńLepszego nie czytalam o Liamku <3
OdpowiedzUsuńZapierdzielaj palcami na klawiaturze!!!!;D Szybko pisz next
OdpowiedzUsuńRzadko dodajecie, za rzadko :c
OdpowiedzUsuńW ogóle prawie nie dodajecie nic prawie, nie to co kiedys
OdpowiedzUsuńCieeeeeeeeeee jaaa fjenciejjjj
OdpowiedzUsuńNEXT!!!!!!! XO szyybkoooo
OdpowiedzUsuńWyspa anonimow ^ tam u goryyyy D;
OdpowiedzUsuń10000000 razy kocham wasze imaginy
OdpowiedzUsuńCzesciej dodawajcie :)
OdpowiedzUsuń#@)#)(#(!#(#%#% i wasze posty sa (@(@)-@-#7(#(@_@!\#: co znaczy Japierdole i wasze posty za zajebizte XD
UsuńWow ile osob! Juz 21 kom lub 22!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziekuje ci tato ze bijesz mnie szmata i grabiami a nawet lopata dziekujr ci tato i wiem to na pewno, bo csly dzien bijesz mnie cegla XDD hahahahah ale wymyzlilam XD a posty sweet
OdpowiedzUsuńHahahhah japierdole XDDD
UsuńAlbo zwrosta '' nie boje sie w smietnilu spie ojciec za noge wyciaga mmnie"" albo "" nie boje sie gdy z dziadkiem spie gdy dziadek pierdnie ulatnoam sie"albo " nie boje sie gdy z mama spie, mama cyckami otuli mnie XD
UsuńAnonim wymiata nie? XD
Usuńhahahhahah okeeej XD ale miśki spamik robicie.. zapraszam na hashtag @annie1126, mogę nawet z wami popisać :))
UsuńEj sorki zapomnialam :x juz tak nie bd *~*
Usuń* #annie1126
UsuńJa nmg bo ja z tel a mi tylko nie ktore stronki dzialaja bo jade autem z wekeendu x;
UsuńKoham was!!!!!!!!!! Ja jestem w tszeciej licełum i tesz mam tródno ;)
OdpowiedzUsuń5\6 bo krutkie
OdpowiedzUsuńWymiatacie
OdpowiedzUsuńNie fajnie bo ona ciagle sie nazywa [t.i] a nikt nie wie co to znaczy pff
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń[t.i] to skrót od twoje imię. Po prostu bohaterka może mieć twoje imię lub imię przez ciebie wybrane.
UsuńO! O! O! O! Palpitacja zajebistosci xD
OdpowiedzUsuńChce byc kims takim jak ty...
OdpowiedzUsuńKiedy next
OdpowiedzUsuńNie wiem dokładnie..
UsuńJutro tak?
UsuńKocham wasze imagimy
OdpowiedzUsuńMoge pisac na blogu waszym
OdpowiedzUsuńNie szukamy na razie nowych autorek
UsuńPowiem twoim rodzicom!!!!!! Ze mo nie pozwalasz pisac i sie rozplacze!!!!!!!
UsuńNajlepszy o Liamisiu :)
OdpowiedzUsuńPs. 1) mafia anonow o.O 2) co 2 lub 1min kom? Wtf
jest prawie tyle kom co wyświetleń w tej chwili :P
UsuńZayn-ebiste!!!! XD
OdpowiedzUsuńCkw jest
OdpowiedzUsuńPoprostu rewelka, prosze was, nie mowcie im ze maja pisac wiecej, one nie chodza do podstawowki, do gimby lub liceum ;Q powinnismy im podziekowac ;)
OdpowiedzUsuńPs, jutro mmam urodziny 12 xd
Happy Birthday !
UsuńKocham kocham kocham! Pls dodaj szybko następną część, bo wydaje mi się, że długo nie wytrzymam! Genialne, cudowne, boskie! <3 <3 ;**
OdpowiedzUsuńWenyy ;**
Kocham cie, tak kocham ^^ XDD
OdpowiedzUsuńWrny wenu wenski I... Wenyyyyy!!!!!! XOXOXO
OdpowiedzUsuńHahaha juz mozesz pisac patrz ile kom XD
OdpowiedzUsuńhahah na ogół zasada 50 kom już nie obowiązuje, ale staracie się widzę xD
UsuńTo ile ma byc kom? O.e
UsuńNie ma już reguły.. Ile będzie to będzie..
UsuńBle ńie podoba mi śie pyff takje dźieci neo pff
OdpowiedzUsuńSwietne ps. Ja mam jako ti dac swoje imie tak?
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńNie nie nie, ja w rl waze 47 kg a nie 80! D:
OdpowiedzUsuńJ@ 51
UsuńMiśki absolutnie nie musicie uosabiać się z bohaterką. Jedyne co was łączy to że możecie nadać jej swoje imię, co też nie jest przymusem..
UsuńBoskie jak ty
OdpowiedzUsuńJa waze 39 i co pff
OdpowiedzUsuńEj ja ide papappa
OdpowiedzUsuńciekawie się zaczyna :)
OdpowiedzUsuńOmmg piekne weny ci daje od mla XF
OdpowiedzUsuńCo mogę napisać po peostu cudowny <333
OdpowiedzUsuńNext WSZYSCY PISZCIE NEXT!!!!!!
OdpowiedzUsuńNARESZCIE!!!!!! tyle czekania i jest co czytać i czym się zachwycać XD
OdpowiedzUsuńA i jeszcze, wysyłałam mój imagin na waszego maila i nie dostałam odpowiedzi ani nic :(
Wysyłałaś imagin na nabór czy po prostu? Może wysłałaś na starego maila.. Aktualny to annie1126.blogspot@gmail.com
Usuńna nabór było już za późno a że jest tu rubryka imaginy czytelników to pomyślałam że może chociaż spojrzycie na moje bazgroły...
Usuńsprawdzałam maila, ale nic nie widziałam, więc może spróbuj wysłać jeszcze raz :)
UsuńDzięki^^ nw czy przypadkiem nie wysłał mi się dwa razy ale to szczegół XD
UsuńJa nadal czekam na kolejny rozdział harrego ;c
OdpowiedzUsuńHarrego pisze Merci i jak tylko go skończy, na pewno doda..
UsuńKiedy next? Przewidujesz tydzień? :)
OdpowiedzUsuńJest pewna kolejka i najpierw dziewczyny dodadzą swoje prace a potem dopiero ja ..
UsuńMatko zamiast dodawać coraz to nowsze imaginy kolejne z częściami skończcie to co zaczęłyście,a później bierzcie się za nowe bo super piszecie i wgl tylko no
OdpowiedzUsuńTe imaginy sa pisane przez różne osoby, a każda z nas chce dodać coś swojego..
UsuńGenialny ;*
OdpowiedzUsuń*.* cudo. Next kochana i to szybko :D
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada. Z niecierpliwością czekam na next! :D
OdpowiedzUsuńJeszcze jeden miesiąc co? I next będzie krótki no extra -,-
OdpowiedzUsuńKocham wasze imaginy, naprawde są świetne :***
OdpowiedzUsuń