Strony

sobota, 5 października 2013

Imagin Zayn część 4


Trzasnęłam drzwiami wejściowymi, osuwając się po ich drewnianej powłoce na sam dół. Zagryzłam mocno swoje wargi, wciąż czując na nich te namiętne pocałunki którymi jeszcze piętnaście minut temu mnie obdarzał. Zakochałam się. Teraz wiem to już na pewno. Bezapelacyjnie i nieodwołalnie zakochałam się w swoim nauczycielu! Rozumiecie to? Ja! Ta rozsądna, zawsze posłuszna dziewczyna, przynosząca na świadectwie same piątki uprawiała właśnie dziki seks w aucie ze swoim nauczycielem.
    - [T.I]? Co Ty robisz? -na dźwięk głosu mojej mamy jak oparzona podniosłam się do pozycji stojącej. Cholera, myślałam że jest jeszcze w pracy!
    - Ja? Umm nic -bąknęłam.
Mama podeszła bliżej i spojrzała na mnie podejrzliwie. Przeskanowała mnie wzrokiem od stóp do głów a po chwili chwyciła rąbek mojej białej koszuli i szarpnęła nim.
    - Z kim byłaś? -spytała lekko podenerwowana.
Przez moment wydawało mi się, że ona wie o wszystkim ale po chwili zdałam sobie sprawę, że to przecież niemożliwe. No bo niby kto miałby jej o tym wszystkim powiedzieć?
    - Nate tutaj dziś był.
Poczułam jak ziemia osuwa mi się spod stóp. Nate? Ten cholernie zazdrosny sukinsyn?
    - Czy to prawda skarbie? Spotykasz się ze swoim nauczycielem? -spytała z wyczuwalną troską w głosie. Chciała pogłaskać mnie po policzku, ale ja szybko odsunęłam głowę więc ledwie mnie musnęła. -Kochanie ja rozumiem, że to taki wiek, hormony wariują, ale ten mężczyzna jest od Ciebie dużo starszy w dodatku jest Twoim nauczycielem. Wiesz co by się stało gdyby wszyscy się o was dowiedzieli? Poszedł by do więzienia! -na samym końcu już lekko podniosła głos.
    - Kocham go -powiedziałam krótko za to niezwykle pewnie.
    - O czym Ty mówisz dziecko? To tylko młodzieńcze zauroczenie, zobaczysz zanim się obejrzysz Twoją uwagę przykuje ktoś inny, taki wiek skarbie.
    - Nie mamo -pokręciłam głową, śmiejąc się nerwowo. - Kocham, rozumiesz?
    - Teraz tak mówisz. Mówię Ci, że to minie kiedy...
    - NIE! -krzyknęłam wściekła. - Kocham go i wiesz co? -widziałam jak kobieta spogląda na mnie zszokowana, ale to jeszcze dodało mi odwagi i pewności siebie. -Przed chwilą pieprzyliśmy się w jego samochodzie -dodałam z triumfalnym uśmieszkiem na ustach co jeszcze bardziej ją zdenerwowało. Podniosła dłoń która już po chwili odbiła się od mojego policzka.
Spojrzałam na nią zszokowana, czując jak w kącikach oczu pojawiają się łzy. Po raz pierwszy w całym moim życiu mnie uderzyła, moja własna matka.
    - Nienawidzę Cię -syknęłam, łapiąc się za obolały policzek.
    - Więcej się z nim nie zobaczysz, zapewniam Cię! -krzyknęła niemalże siłą wpychając mnie do mojej sypialni. Wpadłam do środka i trzasnęłam głośno drzwiami. Opadłam całym ciałem na miękkie łóżko, zanosząc się coraz większym płaczem.

                                                                                        *

Było już grubo po północy a ja do tego czasu nie opuściłam ani na sekundę wnętrza swojego pokoju. Nie miałam siły ani ochoty wysłuchiwać wywodów mamy lub co gorsza taty, który już pewnie zdążył wrócić z pracy i się o wszystkim dowiedzieć.
Zabrałam z biurka swój telefon i szybko wystukałam na klawiaturze treść esemesa do Zayna. Nie miałam najmniejszego zamiaru spędzać tej nocy w domu.

    Tęsknie. Przyjedź po mnie.

Wiedziałam, że odpowiedź uzyskam dopiero jak Malik będzie już na mojej ulicy. Zawsze tak robił co czasem niesamowicie mnie denerwowało, ale nie tym razem. W środku skakałam jak małe dziecko ze świadomością, że już niedługo go zobaczę.
Przebrałam się w krótkie, dresowe szorty a na górę założyłam jedynie ciepłą bluzę.
Uśmiechnęłam się szeroko na dźwięk przychodzącego esemesa.

Już jestem. Wyskakuj mała.

Zamknęłam drzwi swojego pokoju i cicho jak mysz kościelna ubrałam adidasy. Całe szczęście rodzice już spali. Szybkim krokiem wyszłam z domu a już po chwili siedziałam na miękkim, skórzanym fotelu w audi.
Zayn pocałował mnie namiętnie a ja bez oporów odwzajemniłam ten gest. Zrozumiałam, że z każdym kolejnym dniem zachowuje się przy nim coraz odważniej i coraz ... niegrzeczniej.
    - Będę Cię dzisiaj pieprzył mała - na te słowa całe moje ciało oblała przyjemnie ciepła fala podniecenia. Zagryzłam uwodzicielsko wargę, prosząc go aby już jechał.

                                                                            *

    Siedziałam na murku tuż przed szkołą, słuchając wywodów ze strony Amber, myślami jednak będąc w całkowicie innym miejscu. W sypialni Zayna. Na moich policzkach automatycznie pojawiły się czerwone wypieki na samo wspomnienie minionej nocy.
    - [T.I] słuchasz mnie? Co będzie jeżeli dowiedzą się o was Twoi rodzice? -z transu wybudził mnie donośny głos Amber. Jęknęłam cicho, opierając głowę na dłoni.
    - Już wiedzą. Ten sukinsyn Nate im powiedział -syknęłam.
    - I przyjęli to z takim stoickim spokojem? No kurwa, uszczypnijcie mnie bo nie wierzę! -walnęła się dłonią o czoło, śmiejąc się przy tym nerwowo.
    - Mama zabroniła mi się z nim widywać.
    - No i słusznie. Mam nadzieje, że chociaż jej posłuchasz -spojrzałam na blond włosą z nie do wierzeniem po czym wybuchnęłam niepohamowanym śmiechem. Amber spojrzała na mnie zagadkowo.
    - Nie było mnie na noc w domu, zwiałam -powiedziałam z dumą w głosie.
    - Zwariowałaś? On Cię do tego namówił? Jezu [T.I] zobacz jak się zmieniłaś, nie poznaje Cię -pokręciła głową.
Zeskoczyłam z murka i spojrzałam na nią pogardliwie.
    - Dlaczego wy wszyscy wtrącacie się w nie swoje sprawy? A może jesteś zazdrosna co? Przyznaj sama, podoba Ci się i nie możesz znieść myśli że to właśnie mnie pieprzy! -wybuchnęłam a Amber spojrzała na mnie zszokowana.
    - Chyba zwariowałaś.
    - Najlepiej będzie jak dasz mi święty spokój -bąknęłam przewieszając sobie torebkę przez ramię. Odwróciłam się na pięcie i poszłam w stronę czarnego audi w którym czekał już na mnie najseksowniejszy człowiek na świecie. Brakowało mi dosłownie kilku kroków gdy zostałam szarpnięta za ramiona.
Odwróciłam się w stronę napastnika, będąc pewną że jest to Amber i już miałam ochotę znów na nią nawrzeszczeć, ale jakie było moje zdziwienie gdy zamiast blond włosej zobaczyłam swoją matkę, w dodatku w towarzystwie ojca.
    - Co ...co Wy tutaj robicie? -spytałam nie ukrywając zdziwienia.
    - Zabieramy Cię do domu -warknął ojciec tonem nie znoszącym sprzeciwu. W tym samym czasie z samochodu wyszedł Zayn i czym prędzej podszedł w naszą stronę. Czy może być kurwa jeszcze gorzej?
    - [T.I] wszystko w porządku? -spytał łapiąc mnie za ramiona, ale już po chwili został brutalnie odepchnięty przez mojego tatę. Wszystkie pary oczu skupione były na naszej czwórce a ja czułam się coraz bardziej zażenowana.
    - Nie wstyd panu?! -wrzasnęła moja matka. - Uwodzić nieletnie dziewczyny. Ona ma tylko siedemnaście lat!
Po tych słowach kobieta siłą zaciągnęła mnie w stronę samochodu a Zayn zszokowany całą sytuacją wciąż stał na środku szkolnego parkingu.

                                                                     *
W domu rozpętała się trzecia wojna światowa. Rodzice krzyczeli to na siebie wzajemnie, to na mnie a ja siedziałam skulona na skórzanym fotelu w salonie i cicho szlochałam. Mimo, że dali mi jasno i wyraźnie do zrozumienia że więcej nie spotkam się z tym, jak oni go nazwali "pedofilem" ale ja i tak wiedziałam swoje. Byłam w nim zbyt mocno zakochana aby ot tak odpuścić.
    - To trzeba zgłosić na policję! -krzyknął mój ojciec a ja w jednej sekundzie otrzeźwiałam. Że co kurwa?!
    - Jaką policję? O czym wy mówicie? -spytałam z przerażeniem.
    - Ten mężczyzna to pedofil. Do czego Cię zmuszał [T.I]? Tak nie może być, po Tobie może być jeszcze mnóstwo innych dziewczyn które skrzywdzi -lamentowała mama.
    - Czy wy rozumiecie, że on mnie nie krzywdził?! Kocham Go. K-O-C-H-A-M - ostatnie słowo przeliterowałam i ze wściekłością w oczach wstałam z kanapy. - Zrozumieliście wreszcie?
    - Nie wiesz co mówisz -matka złapała się za głowę a ja prychnęłam cicho.
    - Już Ci mówiłam coś na ten temat. Ten człowiek jest najlepszą rzeczą jaka mnie w życiu spotkała. Nie potrzebuję pieniędzy ani tych zasranych gadżetów czy wycieczek. Chcę tylko jego bo to przy nim czuje się szczęśliwa, tylko przy nim -wyrzuciłam na jednym tchu.
Rodzice spojrzeli na siebie a zaraz potem na mnie.
    - To obrzydliwe -stwierdził ojciec.
Zaśmiałam się ironicznie.
    - Miłość nie jest obrzydliwa tato -powiedziałam pewnie, zaciskając jedną dłoń w pięść. - Widocznie się nie kochacie skoro nie wiecie o czym mówię -dodałam po chwili i jak gdyby nigdy nic wyszłam z pomieszczenia. Ale już nie płakałam tylko ... uśmiechałam się lekko.
W tym samym czasie mój telefon za wibrował a gdy zobaczyłam nadawcę mój uśmiech poszerzył się.
    Kocham Cię i nie radzę sobie z myślą, że więcej możemy się nie zobaczyć.

Poczułam jak jedna osamotniona łza spływa po moim policzku. Łza szczęścia. Mam ochotę uciec stąd i wpaść prosto w jego ramiona. Pośpiesznie mu odpisałam, zapewniając o swoich uczuciach i o tym że to nie koniec.
Ta miłość, ona jest zbyt silna aby tak nagle się skończyła. Będę o nią walczyć, do samego końca.



________________________________
Tak jak obiecałam dodaje część czwartą.
Piąta pojawi się jeżeli będzie tu no nie wiem,
jakieś 25 komentarzy? Dacie radę ? ^^
   

38 komentarzy:

  1. Wspaniały! Nie mogę się doczekać kolejnej części <333!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cuuuudo! Dawaj szybko nn! :D gdvsusbdgaisbgxudbjai

    OdpowiedzUsuń
  3. A BĘDZIE KOLEJNA CZĘŚĆ NIALLA

    OdpowiedzUsuń
  4. zajebisty, czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. NASTĘPNEGO SIĘ DOMAGAM , W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM ! XD Zajebisty

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo!!!!!!!!!!!!!!!Czekam na następny i zapraszam an 1d-sg-jb-i-inni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. NASTĘPNY PLS ;___; XDDD *o*

    OdpowiedzUsuń
  8. Next!,,pls super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dodaj 8 o harrym prosze

    OdpowiedzUsuń
  10. Damy radę ;d imagin... boski ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Super czekam na next i pozdrawiam :****

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest super, czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz talent . <33 Niech to się szczęśliwe zakończy ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham *_* czekam na NN

    OdpowiedzUsuń
  16. jedno wikie WOW!! czekam niecirpliwie na nexta:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. jejku jakie to wciagajace. Teraz powiem cos szczerze: te 4 imaginy sa moimi narkotykami - tak, uzaleznilam sie od nich bo sa przecudowne!!! / Oli12122

    OdpowiedzUsuń
  18. świetny jak zawsze porosze nexta

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak , damy radę :-D podły nate , świnia jedna . Cudo cudo cudo <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnyy:) dawaj następną część:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziewczyno KOCHAM CIĘ!!!!;) . Wiesz jak trzymać ludziw napięciu. Dawaj szybciutko następną część <333

    OdpowiedzUsuń
  22. Aaaaaaaa cuuudowne! Dawaj dalej ! Dawno nie czytałam tak dobrego fanfica. Kocham. Xdd <3
    Gocha

    OdpowiedzUsuń
  23. Proszę cię szybko next bo nie wytrzymam

    OdpowiedzUsuń
  24. O BOŻE CHCĘ KOLEJNY! VKDLBIVCBVFD *,*
    DZIEWCZYNO MASZ TALENT VCKXLBUIXBC

    OdpowiedzUsuń
  25. Najlepszy ze wszystkich dotychczasowych części, cudowny.Jesteś wspaniała. Jestem bardzo ciekawa kolejnych części.

    OdpowiedzUsuń
  26. Najlepszy ze wszystkich dotychczasowych części, cudowny.Jesteś wspaniała. Jestem bardzo ciekawa kolejnych części.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ta część jest supeer ! Czekam na następną xoxo

    OdpowiedzUsuń
  28. Awwwwwww :3 Next !!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. prosze nexta!!! :* ZAJEBISTE! <3 aaa już nie moge się doczekać! :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Szybko szybko szybko szybko następny
    Proszeee

    OdpowiedzUsuń
  31. Gdzie jest 5 czesc? Podaj mi w odpowiedzi.!

    OdpowiedzUsuń
  32. I nie ma 5 części :(

    OdpowiedzUsuń