Strony

wtorek, 3 czerwca 2014

Zayn cz.2

Część 1
_______________

Gdy się obudziłam, za oknem było jeszcze jasno. Spojrzałam na zegarek. Spałam 3 godziny.

Po tym kacu musiałam iść jeszcze sobie trochę pospać.
Leniwie wstałam i zaczęłam rozciągać swoje koniczyny. Wtedy, usłyszałam za drzwiami jakieś śmiechy.
Bez wahania wyszłam z salonu i to, co zobaczyłam, sprawiło, stałam się słupem.
Louis-czyli mój chłopak- siedział wraz z Zaynem i gadał z nim, jakby byli przyjaciółmi.
Mogłabym powiedzieć tylko. CO DO CHOLERY SIĘ DZIEJE.
Ja chyba serio coś wzięłam. Długo to działa.
Podeszłam do nich, ale nawet wtedy oni mnie nie zauważyli.
- Halo ! Ja tu jestem ! – powiedziałam, machając obok nich. Odwrócili się i dopiero wtedy zauważyli, że w ogóle tu jestem.
- Oo ! Cześć skarbie ! – Louis wstał i cmoknął mnie w usta.
Takie małe info. Jestem z Tomlinsonem chyba rok. Zdecydowanie jest moją miłością. Kocham go. I on mnie też.
- Cześć. Wy ... Wy się znacie ? – spytałam.- Tak. Zayn to mój kolega. Studiuje teraz w tym samym uniwerku co ja. – cholera. No tak. Przecież Louis chodzi do tego samego. Nie no. Co jeszcze ?
- Naprawdę ? Nie wiedziałam. To super. – Zayn szeroko się uśmiechnął i podniósł jedna brew wysoko. Jakby chciał zaraz wybuchnąć śmiechem.
Wtedy usłyszałam piosenkę Eda Sheerana ,,The A Team’’. Mój telefon mnie uratował.
- Przepraszam na chwilkę – uśmiechnęłam się delikatnie i poszłam w stronę kuchni. Merci. Ona to wie, kiedy zadzwonić.
- Halo ?
- No witam, witam panią ! Co ty na to ? Ty. Ja. Pizza. Kino. Co ty na to ? – myślałam, że wtedy zacznę lizać buty Merci za to, że zaprosiła mnie na tą cholerną pizze właśnie teraz.
-Bardzo chętnie ! O której ?
- Oj ! Co taka chętna ?
- A nie chce mi się gadać. Chodzi o takiego chłopaka… - mój wzrok przeszedł na Zayna, który z uśmiechem rozmawiał z moim chłopakiem/
- Dobra. Zmieniamy plany. Ty. Ja. Louis. I ten chłopak.
- Ej !
- Inaczej nawet się nie pojawiaj ! Czekam na was przy kinie równo o 15.00. Kocham cię ! – i się odłączyła. Cholera.
- Macie ochotę na kino i pizzę ? O 15.00 z Merci i ze mną ?
- Ja z tobą zawsze. – powiedział Louis, popijając kolejna porcję soku.
-Ja i tak nie mam nic do roboty.- powiedział bardzo spokojnie Zayn.
To mnie denerwuje. Jak mówi tak spokojnie. Zbyt spokojnie. – A, zwłaszcza że trawnik już skoszony. – i wtedy. Na mnie. Spojrzał.
Serio jego spojrzenia mnie rozwalają od środka.
- To ja się pójdę przyszykować. – uśmiechnęłam się i poszłam do pokoju. I pierwsze co zrobiłam, to padłam twarzą na łóżko.
Mieszka tu dzień. I już namieszał mi w głowie. Cholera !
Jest w nim coś dziwnego. Tajemniczego. Ale zarazem przyciągającego.
Potrząsnąłem głową, jakbym chciała wyrzucić ze swojego mózgu myśli o tym chłopaku.
Ubrałam na siebie lekko przedarte szare dżinsowe spodenki i wciągnęłam w nią białą koszulę bez rękaw. Zrobiłam makijaż w postaci błyszczyku maskary i eyelinera no, rozpuściłam włosy, zostawiając przedziałek na środku i byłam gotowa.
Pojechaliśmy autem Zayna. W aucie znowu chłopaki gadali, a ja siedziałam i patrzyłam na widok za oknem. Wszystko tylko nie ON.
Gdy już dojechaliśmy, wręcz wyskoczyłam z auta biegnąć do Merci z uradowania, że wreszcie jestem w obecności kobiety. Jeszcze tylko by usunąć Zayna i by było wspaniale.
- Hey kochana ! – przytuliłam się do niej i pocałowałam w policzek.
- Hey ! Hey Louis i Hey...
- Zayn – odpowiedział jej Malik.
- Dobra to na co idziemy do kina ?
- Pomyślałam, że może na X-Mena ? – wszyscy kiwnęli głową.
Ruszyliśmy po kupno biletów i jakichś przekąsek, a potem ruszyliśmy na film. Ja siedziałam obok Merci a chłopaki nad nami.
Cały film tak naprawę przegadałam z Merci. Cały czas nas uciszali, aż wreszcie postanowiłyśmy przejść na SMS, ale wtedy powiedzieli, że mamy wyłączyć komórki. I dopiero tak pół godziny przed końcem filmu przestałyśmy gadać i oglądałyśmy ten film.
Po ekscytującym seansie poszliśmy do pizzerii, która była dosłownie naprzeciwko. Ja usiadłam koło ściany naprzeciwko Malika i obok Merci. Mogę powiedzieć, że tak naprawdę cały czas się na niego gapię.
I cały czas powtarzam to, że się na niego gapię, To zbyt skomplikowane.
Zamówiliśmy dużą capriciose i każdy wziął sobie coś do picia. Gadaliśmy o różnych błahostkach. Od tego, co się dzieje w szkole, co się dzieje w kraju i o jakiś plotkach. Temat nachodził na temat.
Lecz w połowie rozmowy poczułam coś przy nodze. Zrozumiałam, że to jego ręka.
Co on do jasnej ciasnej robi ?!
Postanowiłam dalej być obecna w rozmowie, ale dalej czułam jego rękę. W ogóle nie przestawał. Cały czas jakby ją masował. Nie szedł do góry czy na dół. Cały czas w miejscu.
Nie wiem, dlaczego nie oddaliłam nogi. Może mi się to podobało ? Może ja tego po prostu chciałam ?
Nie wiem.
W mgnieniu oka to wszystko się zakończyło i postanowiliśmy się rozejść. Louis postanowił wraz z Merci pojechać metrem więc ja byłam wręcz zmuszona do wycieczki samochodowej z Zaynem.
Przez całą jazdę nie wymieniliśmy ani słówka. W ogóle. Leciała tylko muzyka z radia i tyle.
Gdy byliśmy już w domu, nie wiem co. Nie wiem jak. Ale coś we mnie wybuchło.
- Co to miało być ! – zawołałam na cały dom. Zayn odwrócił się do mnie i zmarszczył brwi.
- Co ?
- Nie w ogóle nie zacząłeś łapać mnie z nogę i jej masować i … w ogóle co ty sobie myślisz ? Jesteś tu dzień, a myślisz, że możesz wszystko ?! – oblizał wargę i dokładnie mnie zeskanował.
- Tak. Tak. Myślę, że mogę wszystko. – pokręciłam głową i prychnęłam śmiechem.
-To się mylisz. Przestań się do mnie przystawiać, bo gorzko pożałujesz. – mierzyłam się z nim wzrokiem, jakby był moim odwiecznym wrogiem.
Odeszłam od niego i stanowczym krokiem ruszyłam do swojej sypialni, co dokładnie podkreśliłam głośnym trzaśnięciem drzwi.
Ten dzień był męczący. Bardzo.
Poszłam do łazienki, zdjęłam z siebie rzeczy i weszłam pod ciepły prysznic. Oparłam głowę o szybę prysznica i zaczęłam myśleć. Dlaczego on się tak zachowuje ?
Przecież równie dobrze mógłby mieć każdą na ulicy. A się uparł na mnie. A do tego jestem zajęta.
Pokręciłam głową i wyłączyłam strumyk wody. Wyszłam z kabiny, owijając się ręcznikiem.
- Jesteś naprawdę piękna – usłyszałam głos Zayna. Od razu się odwróciłam.
- Co ty tu robisz ?! – walnęłam, robiąc krok do tyłu i jeszcze bardziej owijając się ręcznikiem.
- Patrze. – szedł w moją stronę, a ja cały czas się cofałam. Aż wreszcie napotkałam kochaną ścianę.- Mówiłem, że mogę wszystko skarbie – uśmiechnęłam się delikatnie.
Wziął jeden mokry kosmyk moich włosów i zgarnął je za ucho, przy okazji przejeżdżając wewnętrzną częścią dłoni po moim policzku.
Przeszedł mnie dziwny dreszcz. Na pewno nie strachu. Czegoś innego.
Przybliżył swoją twarz do mojej tak, że jego usta były przy moich.
-I tą rzeczą na pewno będziesz ty – zamknęłam oczy i wtedy poczułam jego usta na moich.
Spodziewałam się, że nie zrobi tego tak... Wspaniale.
A on to zrobił wspaniale. Jak mistrz.- A ja nie odpuszczam – powiedział jeszcze raz i wtedy pocałował mnie jeszcze raz. Teraz to i ja nie odpuszczę.
_______________
Hey !
Kolejna cześc z Zaynem. Wo Wo. Czyżby coś się działo ?
No ale.
Ostatnio razem z innymi autorkami zauważyłyśmy, że komentarze imaginów ,,nabijają się'' w jedną minutę.
Np. 6
 czy więcej komentarzy dodawane są w ciągu  minuty po minucie albo w tej samej minucie.
To trochę denerwujące, dlatego, że nie wiemy wtedy, czy nasze prace wam sie podobają czy raczej wolicie nabijać za innych.
Dlatego postanowiłyśmy, że takie komentarze nie będą brane pod uwagę do zasady 40 komentarzy. Moga być nawet usuwane.
Mam nadzieje, że zrozumiecie. Chcemy po prostu wiedzieć, czy naprawdę ktoś to czyta.

40 komentarzy 

 

60 komentarzy:

  1. Dla mnie genialny , nie mogę sie doczekac kolejnej części <3
    Ps . Rozumiem to z tymi kom to rzeczywiście trochę denerwujące i dziwne

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebiste <3 kocham to <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Czuję, że będzie się działo, ale tego, że pojawi się tu Tommo kompletnie się nie spodziewałam. Nie mogę doczekać się następnej części :) Pozdrawiam i do następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie kończ tego.to jest coś wow

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś szybko leci fabuła O.o
    Ale fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne! Piszz dalejj

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie no, pomyślał by kto! Nie nabijamy za innych, po prostu macie oddanych i regularnych czytelników, chociaż to zaczyna wyglądać, jakbyście pisały dla komentarzy, a nie ludzi. Patrzcie na wyświetlenia! I przestańcie liczyć komentarze, bo mnie to osobiście odrobinę zraża. Bez hejtów czy coś, po prostu tak to odbieram. Ale talent macie (: imagin boski jak zawsze (: POZDRAWIAM. ~Mania JustMe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram Cie , mam takie samo zdanie na ten temat.
      Vika.

      Usuń
  8. łohohoh dzieje się:) świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaskoczyłaś mnie. Dzieje się i to dużo! Pierwsze zaskoczenie: Lou. Do głowy by mi nie przyszło, że [t.i.] może mieć chłopaka. Zaskoczenie nr 2: zachowanie dziewczyny. Niby ma chłopaka. Niby jest z nim szczęśliwa. A tu cały czas myśli o Zaynie. "Teraz to i ja nie odpuszczę." Ale w jakim sensie? Będzi go podrywać czy zrobi wszystko, żeby dał sobie spokój? Zobaczymy. :) A więc czekam na nn. ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Jxbbdjdbjdjndidbdbjdibdizbd kocham cie :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Fabuła według mnie za szybko się rozkręca i popracuj nad interpunkcją, bo spacje przed znakami bardzo rażą podczas czytania, a tak to wszystko okej i czekam na następną część :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy Harry plis bo strasznie czekam :&

    OdpowiedzUsuń
  13. Super czekam na nn:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejku świetny i ta końcówka *-* jestem ciekawa jak to się dalej potoczy :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudo:-* Czekam na następną część!

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny :) B.

    OdpowiedzUsuń
  17. Genialny imagin!

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny , ale bardziej by mi sie podobalo jak ona by sie starala czy cos a nie ze nogi otwiera XD

    OdpowiedzUsuń
  19. Super!!! Czekam na next :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zajebisty , pisz dalej <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Super , czekam na kolejny rozdział <3 oby był jak najszybciej <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Super czesc , ciekawe co wydarzy sie dalej nie moge sie doczekac

    OdpowiedzUsuń
  23. Boski , idealny jak zawsze , czekam na kolejna czesc mam nadzieje ze bedzie szybko <3 :* :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dla mnie idealny <3 bardzo ciekawa fabuła ciekawe jak potoczy się dalej

    OdpowiedzUsuń
  25. Kocham , pisz dalej bo masz talent dziewczyno

    OdpowiedzUsuń
  26. świetny rozdzial !

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratuluje tak świetnego wyniku! Właśnie też zauważyłam, ze szybko komentarze nabijacie :) Na pewno założycielka jest dumna :) Imagin świetny <3 czekam na następną część :*

    OdpowiedzUsuń
  28. uuu robi się bardzo gorąco , czekam na kolejna czesc

    OdpowiedzUsuń
  29. Idealny <3 czekam na kolejna czesc

    OdpowiedzUsuń
  30. To jest genialne , świetna fabuła po prostu mega , mam nadzieje ze nastpna czesc bedzie jak najszybciej :* pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Wspaniały <3

    OdpowiedzUsuń
  32. zaczyna się dziać ;) Czekam na nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Niee no pewnie robimy to sobie dla jaj ;) Nie pomyslalyscie,ze w kazdym momencie moze czytac waszego bloga nawet z 10 osob ? Ja kocham tego bloga ale ta wasza zasada jest zalosna:)
    Vika.

    OdpowiedzUsuń
  34. Genialne :) Kocham to

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetna czesc , nie moge sie doczekac nastepnej <3

    OdpowiedzUsuń
  36. Fajny , czekam na nastepny rozdzial

    OdpowiedzUsuń
  37. Doskonały rozdział

    OdpowiedzUsuń
  38. Fajny rozdzial a ta zasada beznadziejna ,mam nadzieje,ze nie usuniecie mojego komentarza. I tak was kocham i juz nie moge doczekac sie nexta ! ;*
    Anna.<3

    OdpowiedzUsuń
  39. Uwielbiam ten imagine , czekam na kolejna czesc

    OdpowiedzUsuń
  40. Hej rozdział swietny
    http://imaginyoneda.blogspot.com/?m=1
    Tu mój blog. Dopiero zaczynam i chce wiedzieć czy jest sens jeszcze cos dodawac i SORY ZA SPAM

    OdpowiedzUsuń
  41. Uuuuuuu, jestem ciekawa jak to się dalej potoczy. Proszę następną część :-D

    OdpowiedzUsuń
  42. Zarąbisty ! Hahah, koniec najlepszy ;)
    -Co tu robisz?
    -Patrzę.
    Pozdro od Gabi ;*

    OdpowiedzUsuń