Strony

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Liam


Dziesiąta rano. Na ulicach pełno ludzi. Niektórzy idą do szkoły lub wagarują. Niektórzy idą do pracy, niektórzy po prostu mają wolne i korzystają z pięknych upalnych dni. A ja … A ja.
A ja siedzę w kawiarni i robię kawę dla klienta. Szczyt moim najskrytszych marzeń. Tak naprawdę wzięłam tę pracę tylko po to, by mieć wreszcie swoje pieniądze. Byłam na łasce rodziców, a pieniądze same błagały się, by wejść do mojego portfela. Po prostu potrzebowałam ich jak prawie każdy człowiek na tym świecie.
Zakryłam kawę plastikowym przykrywkiem i podałam ją klientowi wraz z małym ciastkiem.
- Dziękuje. Reszta dla pani – odpowiedział mężczyzna i z uśmiechem wyszedł. Napiwki to na pewno coś, co kocham. Lecz dzięki naszej temu, że ktoś wymyślił kartę płatniczą, coraz mniej widze by ktoś dał banknot. Chodź i tak zdarzają się tacy ludzie.
Reszta dnia przebyła tak samo. Podawanie, zamawianie, odbieranie zamówień i tak w kółko aż do 14.00. Wtedy moja zmiana się kończyła.
Dzisiaj wyjątkowo ten dzień strasznie mi się nie podobał. Od kilku dni jestem straszną marudą i chce rozwalić wszystko, co widzę. Ale i tak sobie jakoś radzę.
Podczas gdy czekałam na zielone światło na pasach, zadzwonił do mnie telefon.
- Halo ?
- Hej tu Emma. Co ty na to. Ty ja kawa ?
- Jak na dzisiaj mam dosyć kawy – usłyszałam śmiech mojej koleżanki.
- No dobra. W takim razie lunch ? Ja stawiam. Wiem, że jesteś głodna żarłoku. Zresztą. Mam dla ciebie ciekawą propozycję więc nawet nie rozważam odmowy.
- Dobra – westchnęłam, lecz i tak na twarzy pojawił mi się mały uśmiech – To gdzie i kiedy ?
- Jestem już w ,,The River’’ czekam. – wysłała mi całusa przez słuchawkę i odłączyła się.
Pokręciłam głową i po tym, jak mój wzrok poszukał odpowiedniej drogi, zaczęłam iść w stronę restauracji. Po 10 minutach byłam już na miejscu. - Witaj Emma – uśmiechnęłam się do niej i przytuliłam, po czym usiadłam naprzeciw niej. 
- Zamówiłam dla ciebie sałatkę z kurczakiem Twoją ulubioną w The River – powiedziała, po czym wysłała mi oczko.
- Dziękuje. A teraz. Mów. Co to za propozycja.
- Powiem ci, jak zjesz.
- Emma – popatrzyłam na nią stanowczo, a ona pokręciła głową.
- Po sobie pójdziesz. A chce cię jakoś przytrzymać – pokręciłam oczami i właśnie wtedy przyszły nasze dania.
Podczas jedzenia mówiłyśmy o tym, co u nas. Plotkowałyśmy o naszych wrogach i … po prostu dużo gadałyśmy.
- Dobra. Zjadłam. Teraz mów – oparłam się wygodnie o krzesło, biorąc do ręki lemoniadę.
- Więc. Znasz moją koleżankę Carly ?
- Tak. Znam.
- No właśnie. Więc, jak wiesz, studiuje dziennikarstwo. Postanowiła zrobić pewien projekt na pracę magisterską. Chodzi w niej o to, że zbiera ludzi. Chyba z 40. I zbierze je w pary. Z różnych zakątków Wielkiej Brytanii.
- I ? O boże Emma wysłów się.
- Chodzi o to, że te pary będą musiały się pocałować. Chce zobaczyć czy ludzie są zdolni przekazać komuś swoje emocje, chociaż totalnie go nie znają.
- I ja mam w tym uczestniczyć ?
- Tak.
- Chyba oszalałaś. Nie zamierzam całować się z jakimś totalnie nieznanym mi gościem. Nie ma mowy.
- Ona za to płaci. A wiem, że są ci potrzebne pieniądze. Zresztą. Co ci szkoda. Odkąd Justin cię rzucił, przestałaś być tą [T.I] którą znałam. Byłaś taka szczęśliwa i zwariowana. A teraz ? Jesteś szara myszką. Kobieto, chce żebyś coś zrobiła ze swoim życiem. – no i mnie miała.
Przyparła mnie do muru. Ej. [T.I] To tylko pocałunek.
- Ile ?
- 1000 funtów.
- 1000 funtów za pocałunek !? – Emma kiwnęła głową, a ja powoli wypuściłam powietrze.
- Okay. Kiedy ?
- Jutro o 15.00 w budynku na ulicy ManterHigh 24/7.

~*~

Weszłam do dosyć dużego mieszkania. A raczej studia. Sama nie wiem jak to nazwać. Zobaczyłam Carly, która szła w moją stronę
- [T.I] ! Wiedziałam, że się zgodzisz ! – podeszła do mnie i mocno się przytuliła – Gotowa na całuski ?
- Weź przestań. Mam nadzieje, że dasz mi jakiegoś przystojniaka.
- Wiesz. Niestety. Każdy losuje kogoś numer. Dowiesz się w swoim czasie – mrugnęła do mnie – A teraz chodź wylosować – pociągnęła mnie za rękę na jakieś biurko gdzie kilka osób już losowało. Wyciągnęłam rękę do małej miski i wyciągnęłam z niego numerek 39. Nie no super. Wylosuj przed ostatnią.
- Ten, kto będzie mieć taką samą liczbę, będzie się z tobą całować. Kasę dostaniesz po. Ale możesz się cieszyć, ponieważ zaczynamy od końca. – wysłała mi oczko i klasnęła w dłonie.
- Okey kochani ! Zaczynamy. Numer 40 do pokoju – uśmiechnęła się i weszła do jakiegoś pomieszczenia a za nią pewna dziewczyna i dziewczyna. O cholera.
Jeśli dostanę dziewczynę, to się załamię. Nie mam nic do homo. Lubię ich, ale naprawdę nie mam ochoty całować się z dziewczyną.
Carly zawołała numer 39. Przełknęłam ślinę i weszłam do środka. Na środku dużego pokoju był wielki biały materiał a przed nim dobra kamera i kilka lam oświetlających. Weszłam na środek. Nikogo tam nie zobaczyłam, lecz po chwili drzwi się otworzyły i zobaczyłam młodą blondynkę.
Dobra. To dla 1000 funtów. Przydadzą mi się te pieniądze.
 
- 29 tak ? – spytała się blondynka
- Nie 39.
- Ow. Przepraszam – czyli jednak nie dziewczyna. Czekamy.
Wtedy drzwi się otworzyły, a ja odwróciłam głowę.
- Hej. To 39 ? – Carly kiwnęła głową i chłopak podszedł do mnie. Byłam zaskoczona.
Chłopak był naprawdę przystojny. Był brunetem z miedzianymi oczami. Miał na sobie białą bluzkę, i czarne rurki. Na rękach widziałam kilka tatuaży, lecz najbardziej utkwił mi w głowie tatuaż w formie strzałek. Widać było, że był umięśniony. Miał tez lekki kilkudniowy zarost.
O jezu.
Z zamyślenia wyrwało mnie zamykanie drzwi. Carly wyszła. Ale widziałam na kamerce czerwone światełko. Włączyła nagrywanie.
- Jestem Liam – powiedział, podając mi rękę.
- Ja [T.I] – uśmiechnęłam się i uścisnęłam jego rękę.
- Wiesz może jak się do tego zabrać ? – zaśmiałam się razem z nim.
- Nie wiem. Ale jak to mówią YOLO. – Liam uśmiechnął się do mnie, i pokiwał głową.
- Dokładnie. – wtedy zaczął wpatrywać się w moje oczy. Tak jak ja w jego. Było w nim coś hipnotyzującego, coś, co nie dawało mi spokoju. Chciałam zasmakować jego ust. Ale wyszłoby na to, że mam na niego ,,ochotę’’.
Wtedy Liam zrobił do mnie krok i złapał za rękę. Zaczął bawić się moimi palcami, a po chwili bardziej do siebie przybliżył.
Położyłam ręce na jego ramionach. To było takie dziwne, a zarazem cudownie uczucie.
I wtedy się do mnie przybliżył i poczułam jego usta na swoich.
Co czułam ? Sama nie wiem. Nie znam go. A czuje się jakbym znała go milion lat albo więcej.
Na początku tak jak chyba i on byłam zdziwiona? Zaskoczona? Pewnie jest to, że stałam jak słup. Lecz później zaczęłam bardziej okazywać emocje. Poczułam jego ręce na mojej talii, a ja swoje ręce przełożyłam na jego włosy i zaczęłam się jakby nimi bawić.
Pocałunek robił się coraz bardziej namiętny i w ogóle nie chcieliśmy się od siebie odczepić. Ani na chwilę. Nie przeszkadzało mi nawet to, że tak bawił się moją koszulką, że można powiedzieć, że jego ręka była już pod koszulką. Można powiedzieć, że czułam się wręcz przeciwnie.
Całowaliśmy się, jakbyśmy byli zakochanymi nastolatkami. Jakbyśmy byli zakochani.
Powoli wracaliśmy do spokojnej wersji pocałunku, aż niestety pocałowaliśmy się ten ostatni raz.
Zaśmiałam się bezdźwięcznie i oparłam swoją głowę o jego klatkę piersiową.
Poczułam pocałunek na głowie i jego cichy śmiech.
- Jak się czujesz ?
- Jak zakochana. – szepnęłam. I nie mogłam uwierzyć, że to powiedziałam.
- Ja też. – szepnął mi do ucha, przez co przeszedł po moim ciele miły dreszczyk. – Jak myślisz, udałoby mi się, wziąć od ciebie numer telefonu ? – uśmiechnęłam się i wzięłam z jego kieszenie telefon, po czym wpisałam mój numer, zapisałam i znowu schowałam do jego kieszeni.
- Do zobaczenia – wysłałam mu oczko i wyszłam ze studia jakby w skowronkach. Po prostu byłam szczęśliwa. Bardzo szczęśliwa. I zakochana.  


Witam !
Dzisiaj krótki przyjemny imagin z Liamem :)
Wpadłam na ten pomysł bo obejrzeniu właśnie tego filmiku --> LINK
Polecam jest naprawdę ciekawy ! 
Mam nadzieje że sie wam spodoba,
czekam na wasze opinie :) 

50 komentarzy x

61 komentarzy:

  1. Krótki , ale ciekawy , oby takich więcej <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Superaśny :D Czekam na następną część o Harrym ale to jest miła odmiana :) Kocham <3 Ojeju chyba będę pierwsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiego czegoś jeszcze nie czytał , ale fajny , oby takich więcej :)
    Pozdrawiam i całuje / Ann

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo cudowny *_*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł, Słońce :) Imagin jest nietypowy i... inny niż reszta ;) Nie obraziłabym się, gdybyś dodała kolejną część ;3 Podsumowując... jest cudny ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny taki nie typowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super , a ta końcówka urocza *-*

    OdpowiedzUsuń
  8. Filmik widziałam już wcześniej i na ogół jestem przeciwna czerpaniu pomysłów z teledysków, filmów itp., ale to jest BOSKIE. A przede wszystkim urocze :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudooowny!!!! Teraz nie potrafię się nie uśmiechnąć :) Jest taki oryginalny i wgl!!! o bosz! dkfgwilfgwkjfg <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Imagin jest rewelacyjny ! <3 a filmik.. Jeszcze lepszy!! Nigdy nie widziałam nic piękniejszego, dwoje, zupełnie nie znających się ludzi, całują się, niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy pomysł :) B.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oglądałam wcześniej ten filmik i od razu mi się skojarzył :) A imagin mi się baaardzo podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  13. cudowny.
    proszę więcej Liama..
    uwielbiam go :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, zaskoczyłaś mnie pozytywnie tym pomysłem!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham to , ten imagin jest taki inny , z przyjemnością się go czyta , oby takich wiecej ;) <3

    OdpowiedzUsuń
  16. jaki fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uroczy ,pisz takich więcej <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Jedno słowo WOW , niegdy takiego imagina nie czytałam , a powiem szczerze że jestem pod wrażeniem , pisz takich jak najwięcej

    OdpowiedzUsuń
  19. Super , bardzo lekko się go czytało <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaskoczyłaś mnie w dobrym sensie , pisz taki więcej <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Doskonały :*
    Pozdrawiam <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  22. OMG dziewczyno ma niesamowity talent , kocham twoje imaginy a ten to jest po prostu magia , niegdy takiego czegoś nie czytałam , pisz takich więcej bo naprawdę jest cudny i z przyjemnością się go czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Masz wielki talent do pisania , oby tak dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  24. C-U-D-O-W-N-Y <3

    OdpowiedzUsuń
  25. tez niedawno ogladalma ten filmik i nie powiem ciekawy , a imagin genilany tak jak zawsze :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniały <3

    OdpowiedzUsuń
  27. o mamuniu..
    jest nieziemski.!
    naprawdę, fajny pomysł xd

    OdpowiedzUsuń
  28. O mój boże uwielbiam ten imagin i filmik na youtube, z którego pewnie czerpałaś inspirację ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. OMG, genialny *-* I jeszcze to, że czuła się zakochana. Mój Boże. Świetne!
    -A.

    OdpowiedzUsuń
  30. Taaaaaak, to na 100% było z tego filmiku gdzie nieznajomi się całowali :D
    GREAT IMAGINE!

    OdpowiedzUsuń
  31. Boski!!!!! (jak zawsze)
    PS. czekam na następną z Harrym ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Niesamowity <3

    OdpowiedzUsuń
  33. błagam proszę bardzo bardzo zrób 2 część tego imagina :)
    MEG

    OdpowiedzUsuń