Strony

środa, 1 stycznia 2014

Harry cz.3

-Wszystko w porządku?-zapytał, kiedy stanęliśmy przy jego aucie.
Z uwagą obserwował moja twarz.
-Taa-mruknęłam i starłam łzy z policzków- dziękuję-szepnęłam i na nowo wybuchłam płaczem.
Styles objął mnie delikatnie.
-Już dobrze, [t.i]. Zaraz odwiozę cię do domu, jasne?-zapytał z troską.
Skinęłam głową i pozwoliłam sobie pomóc wsiąść do auta.

-Dzięki jeszcze raz- odezwałam się, gdy zajechaliśmy pod mój dom.
-W porządku.
-Jeśli mogę ci się za to jakoś odwdzięczyć, to powiedz. Jestem ci to winna.
Harry chwilę zamyślił się i zerknął na moje usta.
-Zaproś mnie na kolacje do twojego domu-oznajmił.
-Co?
-To jest sposób w jaki możesz mi się odwdzięczyć-założył pojedynczy kosmyk moich włosów za ucho.
Przemyślałam wszystkie za i przeciw. Jedna kolacja i nic nas nie będzie łączyć. Będą moi rodzice i siostra, więc na pewno nic mi się nie stanie.
-Okej. W piątek o 18 masz być pod drzwiami.
Styles uśmiechnął się i złapał moją twarz w swoje duże dłonie.
-Dobranoc, [t.i]-wpił się w moje wargi i o dziwo nie próbowałam go odpychać.
Nawet mi się podobało...
-Dobranoc-odpowiedziałam speszona, gdy się odsunął i ostrożnie wysiadłam.
Ostatni raz odwróciłam się w jego stronę i poszłam do domu.
*
Następnego ranka półprzytomna podniosłam się z łóżka i ubrałam. Jak zwykle nie miałam czasu na śniadanie i jak poparzona wybiegłam z domu. Wyjątkowo los mi dziś sprzyjał i będąc na jednym ze skrzyżowań zauważyłam chłopaka z mojej szkoły, który zaproponował podwózkę. Bez zbędnego przedłużania wpakowałam się do środka i razem dotarliśmy do celu. Całą drogę śmialiśmy się z żartów chłopaka i tak też było kiedy wysiadaliśmy na szkolnym parkingu. Nawet nie zauważyłam, że całej sytuacji przyglądał się Styles ze swoją świtą. Nonszalancko opierał się o maskę swojego samochodu z założonymi rękoma i parą Ray Ban'ów na nosie. Pożegnałam się szybko z nowym znajomym i unikając kontaktu ze Stylesem weszłam do budynku szkoły.

Po 45 minutach wreszcie zabrzmiał zbawienny dzwonek i uczniowie dosłownie zaczęli się wylewać na korytarz. Wśród nich byłam ja i Alice, do której się nie odzywałam.
-Ash!-zawołałam do chłopaka, którego poznałam dziś rano.
Znajomy spojrzał na mnie przestraszony? i próbował uciec.
-Ash! zaczekaj!
Kiedy nie zaprzestałam mojego wołania, w końcu się zatrzymał i zdenerwowany na mnie spojrzał.
-Co jest? Dlaczego jesteś taki spięty?
-[t.i], nie możemy rozmawiać.
-Co?
-Sorry, po prostu to było zwykłe podwiezienie i..-przerwał wlepiając wzrok na kogoś stojącego za mną.
Odwróciłam się i wpadłam na sylwetkę Harrego, który zdecydowanie stał za blisko.
-Mówiłem, że masz się od niej odpierdolić-syknął zirytowany, a Ash momentalnie zniknął wśród uczniów.
-Co to miało być?!-wrzasnęłam wściekła.
Styles ujął mój podbródek zbliżając nasze twarze.
-Jesteś moja- brutalnie mnie pocałował- tylko moja-dodał odrywając się.
-Pierdol się, Styles-wysyczałam, wytrącona z równowagi.
-Z chęcią-odparł z figlarnym uśmiechem- może w piątek po kolacji?
Zacisnęłam pięść w dłoni i nie chcąc, by doszło do rękoczynów wyminęłam go i podeszłam do szafki. Nienawidzę go.

Wyszłam ze szkoły i w duchu podziękowałam Bogu, że ta męczarnia już się skończyła. Powoli zaczęłam kierować się do bramy, gdy zostałam napadnięta. Już miałam zacząć krzyczeć, gdy usłyszałam znajomy głos.
-Tęskniłem.
Wyrwałam się z objęć rozbawionego Stylesa i spiorunowałam go wzrokiem.
-Dlaczego akurat mnie się uczepiłeś?! Wszystkie inne są już zajęte?!-wrzasnęłam.
Styles zaśmiał się i próbował mnie objąć, a gdy wreszcie skutecznie mnie unieruchomił powiedział.
-Podobasz mi się. Udajesz twardą i niezależną, a tak naprawdę podoba cię, że się tobą interesuje-powiedział i wpił się w moje wargi.
Nie kontrolując swoich ruchów, wsunęłam dłoń w jego włosy i je pociągnęłam, wywołując pomruk Harrego. Szybko oprzytomniałam i odsunęłam się na bezpieczną odległość.
-Palant-powiedziałam pod nosem i wytarłam usta.
-Podwiozę cię-oznajmił.
-Nigdzie z tobą nie jadę!
-Nie obchodzi mnie to-odparł przeszywając mnie wzrokiem.
Otworzył mi drzwi do auta i skinął na fotel. Przełknęłam ślinę i grzecznie zajęłam miejsce. Nienawidzę go! W ciszy przemierzaliśmy ulice prowadzące na osiedle, na którym mieszkam. Styles co jakiś czas próbował zacząć rozmowę, ale skutecznie go zbywałam. Miałam go po dziurki w nosie, a najgorsze dopiero przede mną.
- Jutro jest domówka u mojego kumpla. Pójdziesz ze mną?-bardziej zażądał niż zapytał, kiedy zaparkował przed moim domem.
-Nie, dzięki. Imprezy tego typu mnie nie kręcą.
-Już postanowiłem-spojrzał na mnie- przyjadę po ciebie o 20.
-Harry, naprawdę nie mam zamiaru tam z tobą pójść-protestowałam.
Widziałam jak zaciska szczękę zirytowany. Matko, jak on się łatwo denerwuje!
-Pójdziesz tam ze mną i nie próbuj mi się sprzeciwiać-syknął nieźle wkurwiony.
Przełknęłam głośno ślinę i przestraszona skinęłam głową. Pragnęłam uciec od tego psychola jak najdalej. Styles dotknął mojej dłoni, którą natychmiast zabrałam. Chłopak głośno westchnął, przewracając oczami.
-Muszę już iść-powiedziałam i próbowałam otworzyć drzwi, które ten kutas musiał zakluczyć.
Zaśmiał się pod nosem i wysiadł pierwszy, by otworzyć mi drzwi.
-Dzięki-burknęłam, odrzucając jego dłoń.
-Nie zaprosisz mnie?
Chyba cię pojebało!
-Jestem zajęta, a poza tym...
-Nie pytałem, czy jesteś zajęta.
Mierzyliśmy się spojrzeniami, aż w końcu uległam. Zaczęłam prowadzić nas do środka na drżących nogach. Kto wie czego mogę się spodziewać. Wszyscy dobrze wiemy jaki jest Styles i tego właśnie się bałam, że pokaże jedną z swoich upiornych postaci. Oddychałam nierówno i nawet zwykłe od kluczenie zamka sprawiło mi problem. Po krótkim użeraniu się z drzwiami wreszcie weszliśmy do małego korytarza.
-Napijesz się czegoś?-zapytałam idąc szybko do kuchni.
Na wszelki wypadek uchyliłam drzwi prowadzące na taras w razie ucieczki.
-Masz bardzo ładny dom-oznajmił Styles rozglądając się dookoła.
-Dzięki.
Podałam mu szklankę z sokiem i odsunęłam się na bezpieczną odległość.
-Jesteś spięta-zauważył-coś się stało?
Ty się stałeś.
-Wydaje ci się-wysiliłam uśmiech.
-Na pewno?-przyglądał mi się badawczo i powoli zaczął się zbliżać.
Z każdym krokiem zaczęłam bardziej panikować i przemieszczać się w głąb kuchni.
-Boisz się?-zapytał, łapiąc mój nadgarstek i przyciągając do siebie.
Wstrzymałam oddech i zaprzeczyłam ruchem głowy. Styles chwycił moje włosy i zarzucił je na plecy. Złapał moje pośladki i z łatwością posadził mnie na kuchennym blacie.
-[t.i]-dodał z naciskiem- boisz się mnie?
Musnął moją szyję i delikatnie ją kąsał.
-Nie-wychrypiałam, zamykając oczy z niekontrolowanej przyjemności.
Serce biło mi z szybkością stu uderzeń na minutę albo i więcej. Byłam przerażona i jednocześnie zachwycona uczuciem ciepła jego warg.
-Kłamiesz-spojrzał mi w oczy, przerywając pieszczotę- powiedz prawdę-naciskał.
Spuściłam wzrok na swoje dłonie.
-Boisz się mnie?-powtórzył.
-Tak-szepnęłam tak cicho, że nie wiem czy ktokolwiek by to usłyszał.
Harry wypuścił głośno powietrze i uniósł mój podbródek.
-Przy mnie jesteś bezpieczna, [t.i]-pogłaskał mój policzek i wpił się zachłannie w moje usta.
W czasie całego tego pocałunku targały mną na przemian wściekłość, strach i pożądanie. Jak mogę czuć się przy nim bezpieczna, kiedy kompletnie go nie znam, a jedyne co o nim wiem, to to, że jest zły. Znajomość z nim też jest zła i niebezpieczna, choć bardzo kusząca.
-Do jutra, mała-odsunął się ode mnie i puszczając oczko, wyszedł.
Co to kurwa było?



_______________________________________________________
Aloha!
Co u Was? Jak się trzymacie po sylwestrze? Co robiliście?
Czytam Wasze komentarze pod poprzednią częścią i stwierdzam, że jesteście niecierpliwi, dlatego powiem Wam kilka informacji:
-3 część już znacie
-napisaną mam już 4
-napisaną mam już 5 część, czyli ostatnią
Teraz od Was zależy jak szybko się one pojawią ;)
Przed następną częścią dacie rade dobić np. do 40 komentarzy? To Wasze wzywanie noworoczne :D

Pozdrawiam :)

78 komentarzy:

  1. Ludzie piszcie te komentarze żeby jeszcze dzisiaj w nocy była nastepna część! To jest świetne!! Kurze no nie wytrzymam !! LUDZIE PISZCIE COŚ!! :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Oo kurde orgazm normalnie!! Dawaj nastepna proszę <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow to jest mega ,nie moge sie doczekac następnej czesci ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ' które ten kutas musiał zakluczyc ' padla ahhahaha XDD

    OdpowiedzUsuń
  5. Chce mieć takiego Stylesa obok siebie <3 najlepszy imagin na tym blogu ever! Z tego powinna być cała historia *,*

    OdpowiedzUsuń
  6. OOOhohhohoo, to jest coś :D omg, jak ja chce już przeczytać następną część ^^ Uwielbiam cię <3 Niech się ludziska pospieszą, bo nie wytrzymam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam ten imagine, jest po prostu PRZEcudny <3

    OdpowiedzUsuń
  8. aaaaaa
    dawaj następną część bo ta jest świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  9. zlituj się nade mną, kochanie i szybko to dodaj inaczej zwariuję tutaj :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie właśnie! Jesteśmy niecierpliwi dlatego że to jest tak strasznie świetne ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Omg! Genialny! Next. x

    OdpowiedzUsuń
  12. Boże przecudowny !!! :33

    OdpowiedzUsuń
  13. Musimy dobić 40 do 22 bo inaczej gupieje tutaj ! *,*

    OdpowiedzUsuń
  14. O boże nie wiem co mam powiedzieć :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana czekam na kolejna ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niesamowite! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Hsixsnjxjxjsjjzzbzj zgupieje chyba to jest niesamowite! Chcem kolejna ;3

    OdpowiedzUsuń
  18. asdfghjknb proszę szybko dodaj następny<3

    OdpowiedzUsuń
  19. A następne części są dłuższe od tej czy takie same ? :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Tyle na to czekałam i w końcu!! Uwielbiam go!! Dodawaj nastepna !! ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Jest!! 21 kom w 20 minut! Dobijemy do 40!!

    OdpowiedzUsuń
  22. O boziu mam dreszcze! Harry jest taki pociągający! *.*

    OdpowiedzUsuń
  23. świetny nie mogę się doczekać kolejnej

    OdpowiedzUsuń
  24. ciekawy imagin czekam na dalszy rozwój - Ola :)x

    OdpowiedzUsuń
  25. Jesuu kocham te opwiadanie, ale wkurza mnie postawa glownej bohaterki jest strasznie ulegla, misi sie postawic i odmowic, bo to robi sie nuzace :p

    OdpowiedzUsuń
  26. chyba całą noc spędze na tym blogu zanim nie dodasz :*

    OdpowiedzUsuń
  27. harry tak bardzo emanuje seksem XD

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten imagin jest taki cudowny, ale niech bohaterka sprzeciwi sie harremu, chociaz o jeat slodki i sex hahah oby nieoszla z nim na ta impreze jejjjj czekam na kolejna czesc :*

    OdpowiedzUsuń
  29. Właśnie to fajnie że ona jest taka uległa! Inaczej to by było bez sensu -.-

    OdpowiedzUsuń
  30. Jak onamozesie na wszystko zgadzac harry jestpodly, chyba bede czekaj cala noc na nastepna czesc bo kocham jak poszesz, masz wielki talent

    OdpowiedzUsuń
  31. Harry tutaj strasznie mi się podoba i według mnie nie jest chujem no ale to tylko moje zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. dobrze że idzie na ta imprezę może coś fajnego wyniknie! Ważne tylko żeby na końcu nikt nie umarł bo będę płakać ;c

    OdpowiedzUsuń
  33. dzięki bogu jeszcze trochę i dobijemy do 40 komentarzy hahah. siedzę tu i czekam a tu przybywa i przybywa w tempie ekspresowym niemal :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Prosze okaz nam litosc i dodaj natepna czeac, piszezz niesamowicie, idealnie oddajesz emocje i sytuacje, az znerwo rozbolal mnie brzuch :p genialnee prosze dodajj!!!!!! I niech ona sie postawi

    OdpowiedzUsuń
  35. o kurcze jeszcze nigdy takiego nie czytałam <33 czekam na kolejna

    OdpowiedzUsuń
  36. Dobra zaraz Dobijemy 40 aa nie mogę się doczekać !

    OdpowiedzUsuń
  37. Tak bardzo sie ciesze ze komentarzy przybywa bo kocham te imagimy, cudoooo!!!! Te emocje hahaha

    OdpowiedzUsuń
  38. No i mój 40 kom ;33

    OdpowiedzUsuń
  39. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  40. 40 komentarzy dodawaj dodawaj :333

    OdpowiedzUsuń
  41. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  42. Boże jest cudowny na takiego czekałam <33

    OdpowiedzUsuń
  43. Teraz modle sie zebys tylko zobaczula te 40 kom i dodala nastepna czesc booszaleje tak kocham te imaginy :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ale jestem podekkscytowana *.*

    OdpowiedzUsuń
  45. Mrrr...taki Hazz mi się podoba. Czekam na kolejną część. XOXO

    OdpowiedzUsuń
  46. Właśnie mam nadzieję że nasza kochana autorka już to widzi i zaraz doda <3

    OdpowiedzUsuń
  47. Bsuxhsshbsbsbdxjxjxu chcee nastepna

    OdpowiedzUsuń
  48. Kocham! A ten imagin to już wgl. Czekam z niecierpliwością na nast. część:D

    OdpowiedzUsuń
  49. powiedz, że to widzisz i już dodajesz. POWIEDZ, ŻE TO WIDZISZ I JUŻ DODAJESZ, BŁAGAM CIĘ HAHAHAH

    OdpowiedzUsuń
  50. DOBILISMY DO 50!!

    OdpowiedzUsuń
  51. DODAJDODAJ ZARAZ WBUCHNE NORMALNI !!!

    OdpowiedzUsuń
  52. No to tak, dopiero co tu weszłam i jestem w szoku ( oczywiście pozytywnym) te imaginy są cudne :* Czekam na następną część :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Mam nadzieję że już to widzisz! Błagam Cię! :3333

    OdpowiedzUsuń
  54. Chyba nigdy nie czekałam tak bardzo na imagin jak ten !! :D

    OdpowiedzUsuń
  55. Proszę Cię. ;c ;**

    OdpowiedzUsuń
  56. ohshshsushauabj kooooocham ! Ejj jest 48 kom. JEST NEXT ! :*

    OdpowiedzUsuń
  57. Zarazbedzie 60 a ty kochanie tego nie widzisz, czekamy bo to jest takie udowne, nihdy nie czekalam tak na imagina, proszeee okaz laske hahaha:p

    OdpowiedzUsuń
  58. Właśnie jest już 60 !! Zaraz normalnie nie wiem co zrobię jak go nie będzie :33

    OdpowiedzUsuń
  59. CHCE NASTĘPNY CHCE NASTEPNY XDD

    OdpowiedzUsuń
  60. Nie wiem co mam zrobić że swoim życiem ;c

    OdpowiedzUsuń
  61. NASTĘPNA CZĘŚĆ

    OdpowiedzUsuń
  62. Ludzie pomóżcie!!!

    OdpowiedzUsuń
  63. Kocham tego imagina , dawaj kolejną część <3

    OdpowiedzUsuń
  64. To jest material na ksiazke bo kilka imaginow to dla mnie zamalo ;]

    OdpowiedzUsuń
  65. JHEw OQheowghow *__*
    TO JEST CUUUDOWNE <3
    EJ NO PROSZĘ DODAJ JAK NAJSZYBCIEJ NASTĘPNĄ CZĘŚĆ <3

    OdpowiedzUsuń
  66. Wqwudguyqwbdguyhqwdgqwhdbqwhdbqwh, przepraszam za to ale .. Boże. < 3

    OdpowiedzUsuń
  67. Jezuuuu jakie to Boskie! *.*

    OdpowiedzUsuń
  68. Jacie! Najlepszy imagin ever

    OdpowiedzUsuń